"Pod Dębowym Liściem"

will983

mudancicha mógłbym tylko z ciekawości wiedzieć co ta elfka na twoim avatarze trzyma w rękach?Harmonijkę?

.alyss.

Nieee... Zajada się bułką... Very Happy

Castagiro

Liże gryzaczka.

Nahya

Gryzaka? Ja obstawiam rollo - nawet ma tak dłonie ułożone Razz

A co do upicia - dla mnie alk to alk i nie ma różnicy czy koleś z bractwa upije się na jakimś zlocie czy tydzień później na dyskotece - jak się upije do nieprzytomności to co za różnica?
Kurde pojechałabym na jakiś zlot.. ale niedługo Grunwald więc może poczekam ; )

will983

Cast, a jak by Dorian pozwolił to te złośliwy mógł bym zrobić na czerwono. By się rzucało w oczy.xD

mudancicha

.alyss.

Możliwe też, że to jakaś kiełbacha... xD

Nimrodel

Jak obiecałam, tak piszę.
Wczoraj i dzisiaj miałam próbne egzaminy gimnazjalne. Część humanistyczną i część matematyczno-przyrodniczą mam już za sobą, w czwartek czeka mnie jeszcze angielski. Część humanistyczna była w porządku - napisałam wszystko, mam nadzieję, że będzie dobrze. Jako większą pracę mieliśmy napisać rozprawkę. Były osobne zadania z polskiego - zamknięte i otwarte, historii - zamknięte i zaledwie kilka z wosu, również zamknięte.
Część matematyczno-przyrodnicza była dosyć łatwa, o dziwo! Tylko biologię chyba zawaliłam - w większości pytań strzelałam. Z chemią też były jakieś komplikacje, fizyka taka sobie, geografia jako-tako, za to matematyka bardzo łatwa. Tak mi się przynajmniej zdaje... Ale dzisiaj jakoś wszystko potrafiłam wykombinować, więc nie jest tak źle. Z geografii była mapa i oznaczenia literowe półwyspów, mórz i zatok. I Polska. Ale nie było to jakoś super trudne. Ciekawa jestem, jak będzie z angielskim.

mudancicha

A historia i Wos były jakoś szczególnie oddzielone? Sama nie wiem co przez to rozumiem, ale się pytam.. xD
Z tego co mówisz, to wcale nie będzie jakoś specjalnie trudne...

.alyss.

Może to i tak nie brzmi... Ale i tak bym tego nie chciała pisać. A jutro mają przyjść wyniki z tegorocznego. Ja się chyba załamię... ;(

Nahya

Oj przesadzacie.. Wszystko da się zdać! Test gimnazjalny pisałam tak dawno temu że już nawet nie pamiętam jak to wyglądało, ale bez przesady - po to się uczycie (albo i nie) tyle lat że potem na pewno COŚ napiszecie!

Nimrodel

Raqasha

O! też miałam próbne testy: humanistyczny, mat-przyr. i językowe.
wiem tylko, że z mat-przyr miałam 44/50 pkt., a z niemieckiego 25/50. Z humana i angielskiego nie pamiętam. xD

Nahya

Gilcia co to za słaby wynik z niemieckiego? Opuszczasz się Razz

mudancicha

Castagiro

Tak się składa, że między moim i Nahy'i testem gimnazjalnym a waszym różnica jest taka, że wy dodatkowo macie język. My tego "luksusu" nie mieliśmy. Reszta to jest to samo tak więc nie wydziwiajcie i nie mówcie, że za "naszych" czasów było inaczej.

.alyss.

Po co ten angielski jest, to w ogóle nie wiem. I tak się nie liczy. Bez sensu. No chyba, że po to, żeby mnie pocieszyć. Napisałam na 47/50 pkt. Ale z humana i mat-przyra poszło znacznie gorzej...

Mihex

To póki co jest test do sprawdzenia siebie, no i dla osób idących do klasy językowej. Prawdę mówiąc to wyniki tegorocznego testu z angielskiego miały już być brane pod uwagę, ale dzięki temu, że zmienili testy, język będzie liczony dopiero od przyszłego roku (tegoroczne klasy 2).

Nahya

Ale się staro poczułam.. Jejku mudan przecież ja nie jestem taka stara - test gimnazjalny z tego co lukam czasami do gazet wygląda jak wyglądał. Ba! teraz nawet matury są prostsze więc proszę nie mówcie mi że macie tak ciężko. Dzięki Bogu nauka na uczelniach wyższych nie zmieniła się tak drastycznie i profesorowie starej daty nadal uczą jak uczyli - i wymagają tak jak wymagali..

-Will-

To wy mieliście próbny? W mojej szkole (z mojego rocznika) nikt tego nie pisał. Cóż, różne gimnazja... różne wymagania. Cieszę się ogromnie, że nie musieliśmy pisać próbnego Very Happy

Castagiro

Na twoim miejscu bym się nie cieszył bo dzięki próbnemu wiesz przynajmniej co i jak wygląda dokładnie i w pewnym sensie oswoisz się z tym. Ja miałem dwa próbne testy gimnazjalne i dwie próbne matury. Uważam, że takie coś jest dobre.

Mihex

No zgodzę się z tym, że próby są przydatne, ale w odpowiedniej ilości... 2 może 3. Nie to co w podstawówce przed tym testem szóstoklasisty miałem... Około 10 testów próbnych... Próby przed gimnazjalnym były już lepsze 1 w drugiej klasie i jedna w trzeciej.

Nahya

Ja miałam tylko jeden raz próbny i przed testem i przed maturą. Zdecydowanie mi wystarczyło - najważniejsze żeby zobaczyć co i jak.

mudancicha

Nahya, nie chciałam żebyś poczuła się staro. Nie wiem też jak dużo zmieniło od Waszych czasów, ale wiem, że trochę tego było. Nauczyciele cały czas wydziwiają u nas że teraz mają coraz mniej czasu na zrobienie tematów, że wydawcy chyba nie mają mózgów robiąc takie zadania jakie mamy (głównie pani od fizyki... xD ) w podręcznikach... i temu podobne.

Nahya

Mudan wiesz dlaczego? Bo dla nich to jest nowe. Nauczyciele przyzwyczaili się że co roku realizowali dokładnie ten sam program. Te same zadania rozwiązywane od lat. Jak oglądałam kiedyś zeszyty moich starszych sióstr to wszystkie miały w nich dokładnie to samo! Teraz się od nich czegoś wymaga i przez to marudzą że nie dają rady przerobić programu - bujda. Mogliby się lepiej zorganizować na zajęciach i wszystko ładnie by się ułożyło. Nie zapominajcie że nasi rodzice uczyli się znacznie więcej! Większość z nich musiała wkuwać Pana Tadeusza na pamięć (moja mama do tej pory pamięta..). Tylko że kiedyś była inna dyscyplina, a dzieciaki po szkole nie siedziały w domu tylko miały mnóstwo obowiązków domowych.. Nie mówię że teraz jest lekko, ale widzę że na pewno nie jest gorzej niż kiedyś a poziom edukacji spada tak, że niedługo nie będzie co podnosić...