"Pod Dębowym Liściem"

Mihex · Wysłany: Czw 19:13, 31 Mar 2011 Temat postu:

Ja w tym roku mam rekolekcje po lekcjach, nie wiem kiedy, tego w szkole pewnie nawet nie powiedzą... I proszę nie przypominajcie mi o egzaminach gimnazjalnych... To tylko 12 dni, już garniaka dzisiaj latałem kupować, jedyny plus tego to to, że kupiłem sobie 8 tom Zwiadowców.

Triste · Wysłany: Czw 19:30, 31 Mar 2011 Temat postu:

Ja mam rekolekcje tuż przed świętami, 18, 19, 20 kwietnia. Nie narzekam, że tak późno, bo przynajmniej mamy dłuższą przerwę wielkanocną Wink

.

.alyss. · Wysłany: Czw 19:55, 31 Mar 2011 Temat postu:

To my mamy rekolekcje rozłożone tak na cały rok. Jak to księża nazwali, pierwszy level był w listopadzie czy kiedyś tam, drugi będzie za tydzień w piątek, a trzeci to nie mam pojęcia...

Rexus Maximus · Wysłany: Czw 19:58, 31 Mar 2011 Temat postu:

A trzeci level, czyli tradycyjny boss, to zapewne okres Triduum Paschalnego.

Nimrodel · Wysłany: Czw 20:01, 31 Mar 2011 Temat postu:

Jeśli już o Rekolekcjach mowa... Ja, jako że chodzę do szkoły katolickiej i mam kaplicę w szkole, rekolekcje mam na początku Wielkiego Tygodnia, właśnie w szkolnej kaplicy, lekcji nie mamy. :>

.alyss. · Wysłany: Czw 20:33, 31 Mar 2011 Temat postu:

To akurat w tym roku się chyba uwziął dyrektor, żeby nam zrobić jak najwięcej lekcji. Przez ostatnie lata, jak były rekolekcje, to lekcji nie było, teraz będą pierwsze cztery. Z lodowiskiem na przykład było tak samo. Albo idziemy na cztery pierwsze lekcje, a potem idziemy na lodowisko, albo rano na lodowisko i wracamy później do szkoły. Też sobie wymyślił -.-

Kryseik · Wysłany: Czw 20:45, 31 Mar 2011 Temat postu:

Ja bym się cieszył, że w ogóle wyjdę na lodowisko ze szkoły. Ja nic takiego nie miałem i nie mam, jedyne co to czasem do kina na jakiś film co da się podciągnąć do pomocy w zajęciach - historii, język polski, religia.

.alyss. · Wysłany: Czw 20:52, 31 Mar 2011 Temat postu:

To chodzisz do jakiejś dziwacznej szkoły. My jeszcze chodzimy na kręgielnię, pod koniec roku na lody (najlepsze to, że wychowawca stawia Very Happy

), do kina też chodzimy. I oczywiście kilka wycieczek jednodniowych i jedna dłuższa (zazwyczaj trzy dni, niekiedy tydzień).

Jenny · Wysłany: Czw 20:59, 31 Mar 2011 Temat postu:

Nie. To ty masz dziwną szkołę, że masz taki luz. U nas jak jest jakieś wyjście to cała szkoła się rzuca, by nie iść na zajęcia, by mieć inny dzień w szkole w ogóle. Bo takich rzeczy mamy tak mało, że weź. Nawet wycieczki klasowej raz w roku nie mamy. Zawsze musimy mieć jeszcze z jakąś klasą, bo za duże koszta czy coś. Albo jedziemy na jedną wspólną szkolną. Fajne jest przynajmniej to, że co aktywniejsi uczniowie dostają do niej dofinansowanie. I muszę się pochwalić - dzisiaj pani dyrektor mi oznajmiła, że takowe dofinansowanie dostanę

. Trzeba tylko wyrobić sobie dowód tymczasowy, bo jedziemy na Pragę. I do Hotelu Gołębiewskiego. I do Małysza *.*.

.alyss. · Wysłany: Czw 21:08, 31 Mar 2011 Temat postu:

To ale wy przynajmniej jedziecie GDZIEŚ. A my to do jakiegoś teatru, albo nie wiadomo gdzie jeszcze. Potem i tak większość czasu przesiedzimy w galeriach albo gdzie indziej. Jak na przykład jechaliśmy dwa razy do Katowic, to siedzieliśmy chyba z cztery godziny w Silesi. Najlepsze to, że raz nauczycielki się tam zgubiły. xD

Menolly · Wysłany: Czw 21:23, 31 Mar 2011 Temat postu:

U nas wychowawczyni wymyśliła, że w tym roku nigdzie nie będziemy wychodzić, tylko zrobi jedno czy dwa wyjścia do teatru. Nie, żeby teatr mi w czymś przeszkadzał, ale mogłaby zorganizować jakąś wycieczkę kilkudniową... W końcu to nasz ostatni rok w tej szkole.

Lilianna · Wysłany: Czw 21:33, 31 Mar 2011 Temat postu:

My idziemy 4 kwietnia do kina Very Happy

Rany, na jakieś :Cztery żywioły ".
O ile się nie mylę to chyba 3D czy coś...a my jak idziemy na 3D , to zawsze na jakieś przyrodnicze filmy! No dobra, raz czy dwa poszliśmy na NIE PRZYRODNICZY FILM Very Happy

ale i tak były obciachowe Very Happy

Marta · Wysłany: Czw 21:37, 31 Mar 2011 Temat postu:

U mnie w szkole ciągle coś się dzieje. Jakieś koncerty na auli, zabawy itp. W zimie czasami zamiast na w-f chodziliśmy na lodowisko. Na początku roku mieliśmy wycieczkę integracyjną, oprócz tego pod koniec maja na cztery dni jedziemy do Ustki. A za rok planujemy wyjazd gdzieś za granicę. No i jutro idziemy do kina więc mamy tylko dwie pierwsze lekcje, a tak mielibyśmy ich dziewięć. Ogólnie mam fajną szkołę Smile

.

mudancicha

U nas jedyne zabawy czy wycieczki organizowane ze szkoły, to te na konkursy, ze dwie dyskoteki i, ewentualnie, raz do roku wycieczka za granicę... Razz

A na podstawie tego co czytam, widzę, że moja szkoła nijak się ma do Waszych...

Rexus Maximus

Do tej pory, do pierwszego kwietnia, było u nas ponad pięć dyskotek, i to nie jest prima aprilis!

Nahya

Za to moja szkoła daje mi darmowe S

ale praktycznie nie mam czasu z niego korzystać.. i jeszcze jechać do Gdańska

Marta

O litości! Wczoraj przez 6 godzin, aż do czwartej w nocy siedziałam nad fizyką. A dzisiaj z samego rana korki... Ratujcie!

.alyss.

Dobra, powiedz tylko jak, to przyjdziemy ci z pomocą. Very Happy

Marta

Eh, żebym to ja wiedziała jak.
Dziś pewnie też do późna będę siedziała nad tą fizyką... Kwasny

Triste

Ja będę siedzieć nad hiszpańskim. Jak zwykle nikogo nie obchodzi to, że w weekend nikomu się nie chce uczyć i nadal wszyscy uparcie robią nam sprawdziany w poniedziałki.

mudancicha

Wiecie co? Zastanawiam się, czemu mimo częstych "po co gadamy tu o szkole" i tym podobnych, nadal gadamy o tej szkole.. ; p

Marta

Nahya

Ja mam lepsze wytłumaczenie: po prostu kujony z was i tyle Razz

Shoot

Tak mi się skojarzyło http://www.youtube.com/watch?v=M_bvT-DGcWw.
Jeszcze będziecie wspominać czasy szkolne z łezką w oku.