"Pod Dębowym Liściem"

Rexus Maximus · Wysłany: Śro 19:47, 02 Mar 2011 Temat postu:

Z konkursem na najlepsze opowiadanie. Tak właśnie z tym pt: Zwiadowcy oczyma ludu, czy coś w tym stylu.

Dragiełło · Wysłany: Śro 19:57, 02 Mar 2011 Temat postu:

A rzeczywiście było coś takiego w Celtii

.alyss. · Wysłany: Śro 20:28, 02 Mar 2011 Temat postu:

Pająki są fuj! Nienawidzę, jak koleżanka bierze je do ręki w mojej obecności... Brrr!

Mixter · Wysłany: Śro 21:08, 02 Mar 2011 Temat postu:

Ja z kolegą kiedyś zbieraliśmy pająki i dawaliśmy pod taki balkon i tam se żyły chyba kilkanaście ich było.Ale przez zime padły wszystkie Sad

Mihex · Wysłany: Śro 21:12, 02 Mar 2011 Temat postu:

Ja pająków tykać nie tykałem, ale zabić się nie bałem, no ale tamten wczorajszy film, Br...
PS .alyss. spoko avek ^^ A:TLA Razz

.alyss. · Wysłany: Śro 21:17, 02 Mar 2011 Temat postu:

A dziękuję, dziękuję. Poprzedni już mi się znudził, trzeba było znaleźć coś nowego. Na stronie Jaguara napisali, że planują nowe wydanie zwiadowców, i że dadzą inne okładki. Jak myślicie, które to będą?

Triste · Wysłany: Śro 21:26, 02 Mar 2011 Temat postu:

Prawdę mówiąc nie chciałabym zmiany okładek. Do teraźniejszych się już przywiązałam, a jak książka ma klika typów okładki to nie wiem czemu, ale mnie to irytuje. Później jak idę do sklepu czy szukam gdzieś tej książki to przynajmniej wiem czego szukam i jak to wygląda.

.alyss. · Wysłany: Śro 21:28, 02 Mar 2011 Temat postu:

To nowe wydanie ma mieć twarde okładki, więc myślę, że nie pomylisz.

Raqasha · Wysłany: Śro 22:10, 02 Mar 2011 Temat postu:

Eh to nie fajnie. Miękkie okładki są lepsze. Very Happy

Mihex · Wysłany: Śro 22:27, 02 Mar 2011 Temat postu:

O wiele, sam na półce mam chyba tylko 2 książki w twardej okładce, trudniej - przynajmniej jak dla mnie- się czyta. Ostro zdenerwowało by mnie jakby z całej serii zwiadowców choć jedna książka trafiła się inna, bo w innej okładce, a już taką mam "obsesje".

pawel2952 · Wysłany: Śro 22:35, 02 Mar 2011 Temat postu:

Ja mam wiele takich "obsesji". Jednak wolę często z twardą. Jak jest z miękką okładką to mogą się zaginać rogi itp - a wtedy mnie szlak trafia, nie mogę czytać i szukam winnych. No poprostu nie lubię jak książka jest zniszczona. Często jak pożyczam książkę to przypominam żeby nie otwierać za mocno i nie zaginać xD Najgorzej jak ktokolwiek odważy się jeszcze długopisem napisać cokolwiek.... Często zaczynam się oburzać nawet jak książka nie jest moja. Wynika to chyba z poszanowania swoich rzeczy. Może odrobinkę przesadnego. Razz

No wiesz, Paweł! xD
G.

Mihex · Wysłany: Śro 22:43, 02 Mar 2011 Temat postu:

Ja też tak mam, raz jak się wkurzyłem jak książka się troszkę pobrudziła piaskiem, bo "kto chowa książki koło koca z plaży", ale po jakimś czasie mi przeszło. Pamiętam też jak czasem przerywałem czytanie książki, bo rogi na okładce zaczęły mi się odklejać, więc kombinowałem jak to naprawić.

Rexus Maximus · Wysłany: Czw 7:21, 03 Mar 2011 Temat postu:

Ja tylko jedną książkę z twardą okładką mam, oprócz jakichś PWN-ów, ale kupiłem ją tylko dlatego, że nie było odpowiednika w miękkiej oprawie.

Mixter · Wysłany: Czw 9:52, 03 Mar 2011 Temat postu:

Dla mnie to będzie nawet lepiej jak będą twarde okładki bo młodszy brat mi zagiął dwie pierwsze części ,a tak będzie musiał się pomęczyć.

Castagiro · Wysłany: Czw 11:20, 03 Mar 2011 Temat postu:

A mnie się podobają książki z już lekko lub bardziej pożółkłymi kartkami, śladami dużej używalności i uszkodzeniami w postaci twardej okładki wiszącej na szyciach lub luźnymi kartkami. W szczególności stare książki, ze swoim specyficznym zapachem.

Jenny · Wysłany: Czw 16:06, 03 Mar 2011 Temat postu:

Popieram Castagiro. Te luźne kartki, te pozaginane rogi, ta odpadająca okładka. Te podkreślenia ważniejszych momentów i dopiski ołówkiem. Wrau Very Happy

.
Oczywiste więc jest, że nie mam takiej obsesji na punkcie nienaruszonych książek. Jak się pobrudzi - trudno. Jak się pogniecie - trudno. Raz się tylko oburzyłam na wakacjach, że jacyś idioci mi książkę ochlapali (MOCNO ochlapali), ale mi przeszło, bo się tego spodziewałam na pomoście na kąpielisku.

Za to wszyscy znajomi mają świra na punkcie książki "idealnej".

Nahya · Wysłany: Czw 16:36, 03 Mar 2011 Temat postu:

Ja wolę świeży druk - jeszcze jak pachnie klejem

Oczywiście to w kwestii mojego czytania bo potem lubię nagminnie pożyczać książki coby się nie kurzyły na półce i "żółkły" w dłoniach innych ludzi Smile

.alyss. · Wysłany: Czw 17:38, 03 Mar 2011 Temat postu:

Ja także lubię ten zapach kleju. Potem mi odbija i to wdycham... xD

Jenny · Wysłany: Czw 18:29, 03 Mar 2011 Temat postu:

Ja mam pewne pytanie z innej beczki:

Jak długo torby termoizolacyjne utrzymują chłód?

pawel2952 · Wysłany: Czw 18:46, 03 Mar 2011 Temat postu:

Nie mam pojęcia.

Daj plusa jeśli pomogłem :hamster_idea:

Wydaje mi się że zależy to od warunków w jakich się znajduje a także od marki takiej torby itd. Moja trzyma 6h jeśli nie kłamię i dobrze pamiętam Razz

Można też spróbować poszukać na stronie producenta, może jest dokładna informacja Wink

Jenny · Wysłany: Czw 18:57, 03 Mar 2011 Temat postu:

:/.
Czyli jednak trzeba postawić na lodówkę turystyczną -.-'.

Dziękuję Pawle. Dam ci plusa, a nawet pochwalę posta Very Happy

.

Castagiro · Wysłany: Czw 19:47, 03 Mar 2011 Temat postu:

Jenny lodówka o wiele lepsza, tym bardziej jak się ma taką co można podpiąć pod zapalniczkę w samochodzie.

Jenny · Wysłany: Czw 20:17, 03 Mar 2011 Temat postu:

Ale ja nie chcę takiej, co można pod zapalniczkę. Ja chcę taką, która by mieściła etui wielkości piórnika (takiego co się trzyma wszystko razem) i która może sobie spokojnie stać na szafie czy w walizce przez dwa tygodnie.

mudancicha · Wysłany: Czw 22:37, 03 Mar 2011 Temat postu:

A ja kurczę dzisiaj w szkole miałam konkurs ze Zwiadowców (cz. I)... Jeszcze czegoś takiego nie było! Pani to się normalnie na nas wyżyła! To coś było na miarę konkursu kuratoryjnego! xD

Castagiro · Wysłany: Czw 22:45, 03 Mar 2011 Temat postu:

Jenny to wystarczy Ci taka:
[link widoczny dla zalogowanych]
Tylko, że musisz wymieniać wkłady. Chyba, że weźmiesz sobie lodóweczkę i pod gniazdko podłączysz. Coś tego typu:
[link widoczny dla zalogowanych]

Oczywiście wielkość dopasowujesz do swoich potrzeb. To tutaj to tylko przykład.