"Pod Dębowym Liściem"

Nahya

Hehe Shoot skąd ja to znam! Dokładnie tak samo mam z moimi siostrzeńcami

Tak btw. idą święta i jutro jadę do domku więc nie będzie mnie pewnie zbyt dużo na forum, więc przy okazji.. Wesołych Wink

Shoot

Ja w piątek pewnie koło 19-20 dopiero w u rodziców będę. Oczywiście jak gdzieś nie zakopie się po drodze w tym pier... śniegu. Mam nadzieje że chociaż trochę karpia mi zostanie

. Wesołych

Nahya

U mnie się nie jada karpia na wigilii

I ja już jutro zjem mamusiny obiadek ^^ Mniam <oblizuje> Mam tylko nadzieję że PKP w miarę ogarnie temat i dowiezie mnie na mazury...

Shoot

Powodzenia ja od czasu jak wylądowałem na dworcu w Katowicach sam o 23 przez opóźniony pociąg nie ufam PKP. Czekanie do 6 rano na następny pociąg to był dla mnie horror i drugi raz nie chce.
Edit: Jak wyjedziesz Marysiu to będzie można spamować do woli??

Dorian

Może by tak, żeby karczmę trochę rozruszać, wybralibyśmy nowego oberżystę...? Wink

[Franek patrzy krzywo zza kontuaru]

Nahya

Ale że niby co?;>

Jak ja wyjadę Łukaszku to nadal pozostanie tu moja mistrzyni Katarzyna! Ona nie pozwoli wam spamować :> Prawda Gilciu?

Dorian

A no bo kto ma niby serwować, hm, colę na przykład? ;>

No i ktoś musi w karczmie świąteczne dekoracje pozawieszać...

Paula

Kaśkę we wszystko można wkręcić... Very Happy

Btw. kto pije colę? Ja np. nie. Jak się dowiedziałam z czego się ją robi, to mam jej dość na długi czas. Bo:
1. Najpierw ludzie w 'Coca-Coli' zrywają jakieś liście
2. Potem dają je do zjedzenia jakimś dziwnym robalom
3. Potem te robale wydalają te liście
4. I z tego mamy barwnik do coli.
Smacznego!

Raqasha

Nahya

Jesteście źli i niedobrzy! Przecież Pepsi to cudo! W ogóle nie robią jej żadni ludzie z "pepsi" czy też "coca coli" tylko sam Stwórca

No i co najważniejsze - ma kofeinę, a ta jest dobra więc cała pepsi też jest dobra Smile

I tak Gilciu, wiedziałam że mogę na ciebie liczyć

Shoot

Paula chyba cie uświadomię. Coca cole robiło się z liści koki i orzeszków koli. Od czasu kiedy koka został uznana za narkotyk już się jej nie dodaje do tego napoju. Jednakże w niektórych krajach ameryki południowej same liście nie są nie legalne. Herbatka z liści koki pobudza lepiej od kawy i niweluje skutki choroby lokomocyjnej i wysokościowej bynajmniej u mnie. Testowałem na sobie i uważam że same liście koki nie są szkodliwe bardziej niż nikotyna i kofeina.
Edit: Żeby nie było piłem ten wywar w kraju gdzie jest to legalne i nie podlega sankcjom karnym. Narkotyki są złem samym w sobie. Sam nie zażywam i nie namawiam nikogo do tego.

Paula

Eee tam, Shoot i tak nie piję coli. Jest bleeeeeeeeeeeeeeeeeeee!

mudancicha

Hmm... Żadne robale mnie nie zniechęcą do picia jej

ALe oczywiście nie połykam tego po dwie butelki jednego dnia, jak nadarzy się okazja jakaś. Smile

Kurierka Alyss

Kto mnie zaraził katarem i bólem gardła !!!!!? Przyznać się!!!!

mudancicha

No dobra, to ja... <zawstydzona> Very Happy

Rexus Maximus

A co coli, krąży mit że przeżera rdzę, i tak samo żre zęby. Żeby zeżarła trzeba trzymać w niej tego gwoździa kilka minut. Czy ktoś trzyma Pepsi w ustach cztery minuty czy od razu połyka??

Nimrodel

Cola jest dobra. Kiedyś jej nie piłam, ale z czasem polubiłam. Oczywiście, nie pijam jej nałogowo, tylko od czasu do czasu. ;] Ehm, podobnie jest z czerwonymi żelkami. :P Barwnik do czerwonych żelek pozyskują z jakichśtam robaków. ^^

A jak tam przygotowania do świąt? :>

Raqasha

Elladan

Czerwony barwnik do jogurtów i tym podobnych to koszenila. O ile dobrze pamiętam, wytwarza się go z larw much.

Shoot

Gilcia eee tam bez śledziony da się żyć.

Simsia · Gość

Jak Wasze przygotowania do świąt? Bo u mnie tradycyjnie: choinka, barszcz, karp, kolędy... Wink

Karen

U mnie dzisiaj zaczęła się świąteczna gorączka Wink

Choinka już ubrana, kartki czekają na wysłanie, dom czyściutki, potrawy powolutku obmyślane, składniki przygotowane... Jeszcze prezenty trzeba jakieś zdobyć.
Ale pomysł już mam, nie jest więc źle.
A jutro wigilia klasowa.

Menolly

A u mnie jeszcze choinki nie ma... To znaczy jest, ale rozebrana. Jutro będę zapewne ubierać Smile

Porządki robiłam w weekend. To był koszmar! Cała zawartość szafek, półek i szuflad została wyrzucona na podłogę. I potem to wszystko układać! Z połowę rzeczy wyrzuciłam...
Co do potraw, cała spiżarnia zastawiona jakimiś słoiczkami i nie wiem czym jeszcze. I lodówka mi się zepsuła. Wszystko muszę trzymać na balkonie albo biegać na dół do schowka... Mam nadzieję, że pan "złota rączka" przyjdzie i naprawi Smile

Adirael

Heh! Ja takie porządku robiłem na początku tego roku. Ogółem, wywaliłem 90% swoich szpargałów. Aż się zdziwiłem, że niektóre zabawki, których kiedyś za nic nie pozwoliłbym wyrzucic, tym razem wywaliłem bez żadnych skrupułów. Ale co tam. Miało byc o świętach. Choinka jest, chociaż nie miałem okazji jej dekorowac. Jedzenie. No właśnie. Ciekawe czy coś jest już naszykowane do jedzenia. Porządki. A jakże mogłoby byc inaczej? Wykonano. Coś jeszcze? Ach, prezenty. Nieodłączny element świąt. Chyba jakieś są. Przynajmniej dla mnie są już naszykowane. Heh. Dla reszty też się coś pewnie znajdzie.

Rexus Maximus

No to ja mam tak samo jak Adirael, tylko z porządkami poleniłem się do jutra.