"Pod Dębowym Liściem"

LadyPauline26

Proszę żebyście trzymali kciuki to może, może dostanę dwa z matematyki

...
Nie śmiać się! Nie każdy jest z tego dobry... wolę geografię.
A wracając do tematu, to masz rację mudancicha... ja wolę czytać wolniej, bo na dłużej zostaje książka.

Chabersztyna · Gość

*Trzyma kciuki*.
Aż tak źle?

mudancicha

No to i ja trzymam. Coś konkretnego idzie Ci źle, czy raczej wszystko?

LadyPauline26

Dziękuję... bardzo to miło z waszej strony... Very Happy

No niestety wszystko Kwasny

, wolałabym umieć matematykę, a mieć problemy z polskim, bo tak to by mi mama pomogła, z matematyki, teraz też niby pomaga, ale w końcu jej nie uczy...

mudancicha

Ale z geometrii? Nie obrażam Cię, ale u nas bałwany z matematyki wzięły ją sobie jako punkt podparcia o dwóję na koniec Kwasny

I tak im nie poszło Wink

Raqasha

LadyPauline ja też trzymam kciuki, mam nadzieję, że tak strasznie ci nie poszło. Wink

Ja nie mam problemów z matmą itp., gorzej z historią.

mudancicha

Ja historię bardzo lubię

Nawet mam dobre oceny. Daty łatwo wchodzą mi do głowy (ale nie powiem, żeby na długo zostawały). Ale nie można nie lubić historii z takim panem, jak my mamy.

Wyrwij

Wbrew pozorom- szybko czytając w głowie zostaje tyle samo książki, co czytając wolniej.

Ja uwielbiam historię, biologię, angielski i chemię.

mudancicha

Hmmm... A ja myślałam, że jak się czyta tak szybko, to tak jakby... yyy... się omijało... tekst. Lecisz oczami szybko po tekście i jakby to zapamiętać?

Adirael

Ja czytam szybko, bo czytam szybko. Nie potrafię przeczytac wolno, żeby miec książkę na dłużej. Zawsze ciekawi mnie zakończenie i chcę jak najszybciej do niego dotrzec. Biologia jest niefajna. Za dużo wkuwania.

Karen

Ja zapamiętuję wszystko, czytając szybko. Mam dobrą pamięć głównie do bohaterów, ich imion.
I odnośnie biologii - to jeden z najlepszych przedmiotów, wystarczy go tylko trochę polubić Wink

Jest oczywista, nie trzeba jej rozumieć. A poza tym mnie osobiście interesuje.

mudancicha

Chabersztyna · Gość

Biologia! Koszmar!
Tak, przyjemnie jest omawiać tasiemce i inne ohydne cudeńka.
Poza tym mamy zUą nauczycielkę.

mudancicha

"zUą" w sensie, że zbyt surową?

Raqasha

Oh tak, chabersztyno masz rację.
Biologia jest koszmarem. Może dlatego jej nie lubię bo też mam wredną nauczycielkę.

Chihiro

A dla mnie biologia jest zaraz po matmie moim ulubionym przedmiotem.

Abelard

Ja czytam bardzo szybko, pewnie najszybciej z całej klasy. Pamiętam, jak HP:ZF (który ma równe 950 stron) przeczytałam w jeden dzień. Ale to było..Nie zawsze tak jest, bo jak niektóre książki czytam w tydzień, a mają po 200 stron. Po prostu jak książka jest piekielnie nudna, czytam mało. Szybkość czytania wynika z tego, ile ja książek przeczytałam w krótkim czasie( podejrzewam, że jestem jedną z młodszych na całym forum, a w dodatku bardzo późno nauczyłam się czytać). Jak myślicie, ile książek przeczytaliście w całym życiu?

Nienawidzę matematyki, chemi, fizyki....Wszystkie te wzory, równania, pola itd są okropnością. Kocham za to przyrodę(biologia i geo to dla mnie po poprostu przyroda, nie chce mi się dzielić, bo oba bardzo lubię) i polski. Angielskiego nie lubię, ale ujdzie.

Chabersztyna · Gość

Jedną z młodszych? Która klasa?
Nie wiem, czy wiesz, ale większość nas jest w 1-3 gim Very Happy

Nahya

Abelard - ja chyba przeczytałam coś ponad pół tysiąca - z tego prawie sama fantastyka Smile

A przynajmniej tak było zanim poszłam na studia - wg mojej karty bibliotecznej. Na studiach czytam mniej z braku czasu ale też dużo...
Co do chem i bio - biologię znienawidziłam na studiach jak musiałam wkuwać na blachę kilkaset gatunków krewetek

Koszmar...

LadyPauline26

Wybacz, ale te krewetki mnie strasznie rozbawiły... Very Happy

Dla wyjaśnienia:
*Z matematyki, będę miała trzy na koniec. Ja nie mama po prostu do tego cierpliwości. Mam słabo rozwiniętą lewą półkulę (sama to stwierdziłam), bo przedmioty ścisłe mi jakoś nie podchodzą. Za to prawa z wyobraźnią itd. troszeczkę nadrabia.
*Geometrię też niestety umiem na trzy... ech.
*Pani od matematyki jest strasznie surowa. Zawsze mamy do domu po jakieś... trzy zadania i prawie nic nam nie wyjaśnia zakładając, że my wiemy... Akurat.
*Najlepsza jest geografia (z tych przedmiotów na uczenie się). Najłatwiej mi wchodzi do głowy. Co do biologii to niestety ta sam pani uczy mnie chemii. A pan od historii mnie nie lubi... Cała klasa gada a on tylko u mnie (wyżalałam się w Arridzie jak coś Very Happy

).
*Dziękuję za trzymanie kciuków heh...
*Ja nie umiem decydować o swoim tempie czytania. To ode mnie nie zależy. Albo szybko, bo coś jest fajne, albo wolno bo nudne. Chyba, że nudną lekturę czytam szybko, bo chce mieć za sobą...

Już jestem cicho...

mudancicha

U naszej pani od matmy można zarobić jednego dnia i pałę, i piątkę. Jest po prostu sprawiedliwa. Jak czegoś nie wiemy to nam tłumaczy. Nawet dwa tyg. możemy przerabiać jeden temat. Ale 2 tyg. tylko dlatego, że nasza klasa szybko pracuje....

Kilkaset gatunków krewetek?! Jejciu... To dlatego nigdy nie chciałam być dorosłą... Kwasny

LadyPauline26

Nie wszyscy dorośli wkuwają nazwy krewetek...
Ja nawet nie wiem jaką będę mieć pracę więc... a co mnie to zresztą obchodzi?

mudancicha

Nie ty jedna nie wiesz co chcesz w życiu robić. Kwasny

Ale myślisz, że krewetki to jedyna okropna rzecz?

LadyPauline26

Nie... ale to zabrzmiało tak jakbyś nie chciała dorastać, bo się uczy o krewetkach... heh

Już poprawiłam.
G.

mudancicha

Och, żeczywiście. Very Happy

Sorki. I jestem ONA. Wink