Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Chabersztyna
Gość
|
Wysłany: Nie 13:58, 25 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Hm. Ja miałam podobną sytuację co Cast. Też nadgarstek. Ale ja, jak to ja, powód kontuzji bardzo głupi miałam. Potknęłam się o bramkę. Nie, nie biegłam. Szłam zwyczajnym tempem.
To było w czwartej klasie gdy mierzyłam boisko na przyrodę [chodziło o skalę].
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Castagiro
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 1322
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:02, 25 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ja złamałem nadgarstek przy upadku z roweru.
Jak ktoś był nad Maltą w Poznaniu to może kojarzy takie miejscy przy wodospadzie, gdzie się zjeżdża do "doków". Dość stromy zjazd. I tamtędy zjeżdżając puściłem kierownice. Ok, to umiem ale chciałem spróbować i zdjąłem nogi z pedałów. To był błąd. Rowerem zatrzęsło, gwałtownie skręcił w lewo a ja przeleciałem jakieś 3 metry nad ziemią upadłem na prawą stronę i złamałem lewy nadgarstek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raqasha
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 04 Lis 2009
Posty: 1541
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ś-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:23, 25 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ja tam nie miałam żadnych złamań.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Goszja
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 14 Mar 2010
Posty: 725
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:33, 25 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ja miałam chyba wszystko. Zwichnięcia, skręcenia, złamania, skruszenia i co tam jeszcze. Można powiedzieć że jestem znana na pogotowiu i w gipsowni:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mudancicha
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 2965
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:50, 25 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
A ja, tak jak Nahya, jestem teraz wyjątkowo ostrożna. Nie huśtam się już tak jak lubię, bo wiem, że to wyjątkowo nierozważne z mojej strony. Ja tę nogę rozwaliłam u kolegi, na wsi. Ta huśtawka miała właśnie taką wystającą śrubę pod deskami. A teraz, nie dość, że śruba nadal wystaje, to huśtawka nadal wisi, na identycznych (ale już nie połamanych) no... tych takich zwisach i nikt sobie nie robi z tego co mi się stało nauczki na przyszłość. Omijam tę huśtawkę szerokim łukiem. Takiego bólu przez całą noc, nie zapomina się nigdy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elladan
Podpalacz mostów
Dołączył: 10 Lis 2009
Posty: 903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:21, 25 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ech... ja jak byłem w II klasie, to złamałem rękę parę dni przed końcem roku... W zakończenie w białej koszuli do szpitala pojechałem... I tak do sierpnia miałem w gipsie rękę, a w wakacje byłem nad morzem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bombix
Podkuchenny u Halta
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 397
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Araluen Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:32, 25 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
.Gilcia. napisał: | Ja tam nie miałam żadnych złamań. |
Ja też nie xD I oby tak pozostało.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bombix dnia Pon 17:31, 26 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Goszja
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 14 Mar 2010
Posty: 725
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:38, 25 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ja nawet jak jestem ostrożna to mi się coś przytrafia:P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chabersztyna
Gość
|
Wysłany: Nie 17:22, 25 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Bombix, co cię do avka powrotu skłoniło?
On zabija! Wali po gałach!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chihiro
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 25 Sty 2010
Posty: 501
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:25, 25 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
A ja złamałam rękę w zerówce. Mieliśmy na podwórku zjeżdżalnie. Pod nią kładliśmy materac. Wchodziliśmy na zjeżdżalnie od tej strony co się zjeżdża i od tej samej strony skakaliśmy (Ja, mój brat i jego kumpel). Ja jakoś niefortunnie skoczyłam (moim zdaniem mój brat złapał mnie za nogę jak skakałam, ale on się tego wypiera), że gdy wylądowałam na materacu, miałam pękniętą kość. Ale o dziwo chodziłam przez kilka dni niczego nieświadoma, myśląc, że to tylko skręcenie xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kahir
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jawor Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:39, 25 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
A ja miałem tylko stłuczonego kciuka. Żadnych złamań. Nic, zupełnie. Jakoś się mnie nic z takich rzeczy nie ima.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mudancicha
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 2965
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:52, 25 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
A ja, jeszcze, jak byłam malutka, to lubiłam łamać gałęzie. I raz tak złamałam gałąź, że chyba od tego (nie jestem pewna) mam krzywy palec
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wyrwij
Strzelec do tarczy
Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 495
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:28, 25 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
@ Abelard
Oto wytłumaczenie feralnego zdarzenia na obozie, Magda to ja, wybaczcie, ale nic więcej ww necie nie znalazłam. I uprzedzam - nie kłamie, jeśli ktoś tak uważa, to spróbuję znaleźć w domu gazetę, gdzie jest moje zdjęcie i opis wypadku...
[link widoczny dla zalogowanych]
Jak macie pytania- piszcie śmiało, postaram się odpowiedzieć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Warwick
Strzelec do tarczy
Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kutno Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:34, 25 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Współczuję, to raczej chyba była niezbyt przyjemna sytuacja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abelard
Porwany przez Skandian
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Płock Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:39, 25 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Oj, naprawdę zatrułaś się czadem? Ojoj oj....
Jeśli chodzi o złamania itd...to miałam najgorsze złamanie z możliwych i nie było to zbyt miłe, szczególnie ból, ale blizna fajna:D-jak chcecie wiedzieć wiecej to piszcie( w sensie o złamaniu). Miałam ostrą płozę w nodze i mam piękną bliznę, miałam rozciętą brew i też mam ślad, miałam zgnieciony-trochę- mały palec, wiele rzeczy..Małam metal w oku, i chodził z takim specjalnym wielkim plastrem na oku przez klika dni, przez co wyglądałam jak pirat...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Abelard dnia Pon 13:45, 26 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Warwick
Strzelec do tarczy
Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kutno Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:41, 25 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Płozę w nodze? Czyżby wypadek na lodowsiku?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wyrwij
Strzelec do tarczy
Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 495
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:42, 25 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Niestety tak i do dzisiaj ciągają mnie po sądach... miłe to nie jest.
Ja tam nie miałam żadnego złamania, nigdy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abelard
Porwany przez Skandian
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Płock Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:46, 25 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Warwick- nie, wypadek na kuligu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Warwick
Strzelec do tarczy
Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kutno Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:48, 25 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ajć... Jeśli chodzi o moje złamania to tylko dwa razy prawy nadgarstek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abelard
Porwany przez Skandian
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Płock Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:05, 25 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
No cóż, niestety. Bolało troszkę. Czy to nie niebezpieczne złamać dwa razy to samo? No bo wiadomo, że kość jest osłabiona...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Warwick
Strzelec do tarczy
Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kutno Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:25, 25 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Hmm, na pewno kość się osłabia, ale co ja mogę na to poradzić? Za pierwszym razem jak stałem na bramce (byłem jeszcze nie doświadczony) i zamiast lecącą piłkę odbić piąstkami to ją odbiłem prostmi dłońmi, a za drugim to przy grze w siatkówkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raqasha
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 04 Lis 2009
Posty: 1541
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ś-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:42, 25 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Współczuję Wyrwij. To straszne zdarzenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abelard
Porwany przez Skandian
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Płock Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:43, 26 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Wyrwij- ja też ci współczuję. Tylko bez obrazy, bo się cieszę, że wszystko dobrze, ale czy przy zatruciu czadem nie powinno mieć się bardzo mocnych obrażeń? Bo w końcu to był gaz czy czad, bo na tej stronie podawali obie nazwy..
Warwick- No wiesz, chyba powinno się uważać. Ale, to w końcu nie twoja wina. Lubisz siatkówkę? Ja bardzo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mudancicha
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 2965
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:44, 26 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Wyrwij, też wspułczuję.
Ja też lubię siatkówkę. Mój kolega raz tak się poświęcił, że miesiąc miał rękę w gipsie. Hehe...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nimrodel
Jr. Admin
Dołączył: 10 Sie 2009
Posty: 2059
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:08, 26 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ja nigdy nie miałam złamanej ręki ani nogi, ani w ogóle nic sobie nigdy nie złamałam ani nie zwichnęłam. Raz tylko, jak się wywróciłam na rolkach, to przez jakiś czas mnie bolała ręka i nawet pojechałam z rodzicami do lekarza, żeby mi prześwietlił, ale tak długo czekałam, że w końcu przestało mnie boleć i niepotrzebne było prześwietlenie, a lekarz stwierdził, że ręka jest tylko stłuczona. Ech, ja to mam szczęście. :>
A dzisiaj znowu idę do dentysty... Drugi kanalik. ^^ Ostatnio kompletnie nie bolało, tylko mi dentystka wargę rozwaliła rozgrzanym drutem. Swoją drogą, ja nie wiem po co ona mi to wciskała do ust... O_o
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nimrodel dnia Pon 17:09, 26 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|