"Pod Dębowym Liściem"

Ireth

Ja chcę iść na Avatara i WIEM, że będzie boski. Moje zdanie...

Jenny

A ja nie byłam na Avatarze, a chce iść na Avatara ;(.

Elladan

Według mnie ''Avatar'' to naprawdę dobry film. Serio. Efekty... cud, miód, malinka.

Guar

Nie zaprzeczę, że efekty są dobre. Spodziewałem się jednak czegoś po fabule. Czegokolwiek.

Elladan

No fakt, za fabułę Oscara nie dostaną. Ale na pewno za efekty i prawdopodobnie za reżyserię.

Jenny

No weźcie! Nie zdradzajcie mi tu takich szczegółów, bo muszę gdzieś w necie znaleźć Avatara. Bu! A wolałabym w kinie : /.

Ireth

A czemu nie możesz iść do kina? To podobno warto oglądać tylko w 3D, a tu kino raczej potrzebne... Podobno ma fabułę jak Pocahontas, czyli moim zdaniem fajną Very Happy

Chihiro

Też bym chciała jechać na avatara, ale najbliższe kino 3D jest w Poznaniu! Sad

Nimrodel

Hej, jak moja siostra wróciła z "Avatara" to zaczęła się nad nim rozpływać, że jaki to on nie jest cudowny i wspaniały, a ja stwierdziłam, że pewnie będzie durny i nie chciałam iść, zapierałam się jak diabeł przed święconą wodą. Ale jak już poszłam - niechętnie, bo niechętnie - to tylko siadłam i wydałam z siebie zachwycone: "WOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOW". :>

Ireth

A ja ci od początku mówiłam żebyś poszła Razz

Nimrodel

Taaak. ^^ To może się z nami zabierzesz, hę? Tylko ty i moja klasa... xDD

Jenny

No właśnie! Najbliższe 3D w Poznaniu -.-'.

Shadow

Ja byłam na Avatarze w Poznaniu, w Imaxie. I od tego czasu jeszcze bardziej znienawidziłam swoją klasę ( o ile to w ogóle możliwe ). Na 27 osób tylko 3 lubią Avatara ( w tym ja ).
Zresztą - moja klasa to w większości chore mutanty ( z małymi wyjątkami ).

Chihiro

Choć ja mam bliżej od ciebie do Poznania Jenny to i tak moja mama się nie zgodzi, żebym pojechała tam. Sad

Chabersztyna · Gość

hej, no może nadrabiają efektami, ale fabuła jest stara jak świat. Niewinne żyjątka w zgodzie z naturą. Przychodzi zły człowiek i niszczy wspaniały ekosystem przez swoją chciwość. Walka. Dobro wygrywa
a obejrzeć można sobie na ekino.tv

Elladan

No właśnie dobro tu nie wygrało.

Nimrodel

Moja klasa jest cuuuuuuuuuuuuuudna, ciekawe jak będzie w kinie! ^^ I mam nadzieję, że pan P. nie siądzie koło mnie, tak jak na "Dzieciach Ireny Sendlerowej", bo się chyba potnę...! (*_*)

Jenny

Mi się podoba moja klasa, ale nie wiem jak by zareagowali na wieść o tym, że idą na Avatara ^.^

Karen

Moja klasa stwierdziła, że im się nie chce xD Na bodajże 29 osób zgłosiło się... 10, 11 chętnych?

Guar

Mihex

A moja klasa jest straszna (choć ja ich lubię) według nauczycieli jesteśmy najgorsza klasą w szkolę, choć z tego co słyszałem mówią to każdej klasie, (i tak nas traktują na specjalnych prawach i też wymagają więcej niż od innych klas, bo niby w końcu "mat-inf") a nauczyciele się na nas denerwują bo za dużo gadamy i nie dajemy im dojść do słowa. A mojej klasy lepiej nie brać do kina na wycieczkach szkolnych, bo
a) dużo gadamy
b) Robimy praktycznie co nam się podoba
c) Ostatnio w teatrze kolega z "balkonu" rzucał samoloty w tych na dole xD
d) Z Moją szkołą nie opłaca się iść do kina, bo to jedna z najliczniejszych szkół w moim mieście więc jest dużo "bardzo inteligentnych uczniów" (czyt. Idiotów) i w kinie/teatrze zachowuje się skandalicznie (Tym razem chodzi o szkołę Razz

)

A co do Avatara to mi się film podobał, wielu kolegą z klasy też, tylko jeden mówi, że głupi film. A fabuła Avatara bardzo przypomina mi "Pocahontas" tylko, że na innej planecie Razz

Kahir

Moja klasa to same komputerowe maniaki, więc wyjście do kina odpada gdyż większość (w tym ja) ma go ma komputerze. Mam go z polskimi napisami, niestety troszkę się spóźniają. Ale i tak chciałbym go zobaczyć w 3D. Hehe

Chihiro

Dziewczyny, u mnie w klasie, interesują się modą i aktorami, i w ogóle, nasze dziewczyny to dziewczyny z magazynów o barbie Smile

. Chłopacy interesują się tylko jak dokuczyć nauczycielkom, zepsuć coś, lub wywinąć się od sprawdzianu. Ja to chyba jestem jedyną normalną osobą w klasie Wink

. No i może jeszcze Andżelika...
Ale na Avatara by się na pewno wszyscy z chęcią wybrali... ale nie jest o związany z nauką, więc dyrektor nie pozwoli jechać... Jak chcieliśmy jechać w tamtym roku na High School musical to wyszło wreszcie tak, że pojechaliśmy na Świadectwo.. Sad

Karen

U nas pod względem plastiku i sztuczności nie jest źle. Mam w klasie kilka naprawdę fajnych osób, a także tych mniej sympatycznych, ale i tak lubianych. Oczywiście, nie brakuje też takich, których unikam - bo wiem, że zaraz usłyszę coś, co będzie mnie prześladować tygodniami -.-'
Ale tak to już wygląda szkoła... Jak mawiała moja dawna koleżanka z podstawówki, mamy za dużo wspólnego ze sobą i za dużo haczyków na siebie nawzajem.

Jenny

Heh. Fajnie to ujęła.
A ja mogę się pochwalić, że u mnie w klasie nie ma żadnych plastików! Wszystkie poszły albo to klasy B albo do C ^.^. Chłopacy też tylko czekają, by coś wywinąć, ale da się z nimi gadać. Ogólnie to bardzo jesteśmy spójną klasą, choć jesteśmy razem od... pół roku Very Happy

.