|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irindia
Podkuchenny u Halta
Dołączył: 19 Lip 2012
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:03, 16 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Nie no, po prostu są to zabawy. Dla nas mogą to być dyskoteki, dla innych bale, na które się przebierają. W karnawale odbywają się np. studniówki. A najbardziej znanym karnawałem jest karnawał w Rio. Nie słyszałaś o nim?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Evans
Jr. Admin
Dołączył: 19 Wrz 2013
Posty: 2198
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:13, 16 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Nie no, o Rio słyszałam, ale jakoś się nie wybieram w tym roku. Za duże tłumy i tak dalej... (Tak, to już był sarkazm. Nie mogłam się powstrzymać .)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Evans dnia Pią 23:15, 16 Sty 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Irindia
Podkuchenny u Halta
Dołączył: 19 Lip 2012
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:18, 16 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
No ja też się nie wybieram, pff co tam mi po Rio.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nimrodel
Jr. Admin
Dołączył: 10 Sie 2009
Posty: 2059
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:41, 16 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Hyhy, ja się wybieram na studniówkę za tydzień. Nie mogę się doczekać widoku pijanych nauczycieli. xD Oj, będzie co wspominać!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Irindia
Podkuchenny u Halta
Dołączył: 19 Lip 2012
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 0:05, 17 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Ja mam jutro półmetek, wreszcie się zabawię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LadyPauline26
Moderator
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 92 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 1:14, 19 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Ja studniówkę miałam wczoraj . Nogi nadal bolą, ale przynajmniej już sobie to odespałam. Do piątej rano siedzieliśmy i się bawiliśmy. W sumie miałam wychodzić wcześniej, ale prawie nikt nie szedł do domu, więc do końca zostałam. Jedzenie bardzo dobre, towarzystwo przy stoliku znośne. Nikt się nie upił w sumie (z osób, z którymi miałam do czynienia, oczywiście). Więc wszystko okej :3. No i fajną osobę towarzyszącą miałam . W sumie nie jestem fanką takich zabaw za bardzo, ale jeden raz można do tego spokojnie podejść, więc starałam się jednak jakoś bawić, no i nawet potańczyłam z kilkoma osobami. W tym z jakimś kompletnie obcym kolesiem .
Na polonezie się nie wywaliłam, ubrana i uczesana byłam okej. Jedyne co mi naprawdę momentami przeszkadzało, to muzyka. Nie chodzi o to, że imprezowa, a ja wolę metal. Imprezowa muzyka jest spoko. Takie typowe hity sobie mogą być, do tego się lepiej tańczy niż do piosenek o wikingach. Tylko... za dużo disco polo . Ej serio... Jest tyle świetnych piosenek, które można puścić na taką okazję - parę się nawet trafiło. Ale bardzo dużo było takich słabych kawałków tylko o tym, że ktoś jest piękny i fajnie rusza tyłkiem. Biedne to było.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez LadyPauline26 dnia Pon 1:18, 19 Sty 2015, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szaman
Strzelec do tarczy
Dołączył: 06 Gru 2011
Posty: 428
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Skawina Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 2:10, 19 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
O! Też byłem wczoraj na studniówce! Cóż za niesamowity zbieg okoliczności. Nawet drzemałem na Twoim ramieniu, gdy wracaliśmy, to jest dopiero niezwykły przypadek! Co do jedzenia, to ujrzałem niezwykły ewenement. Zmusiłaś organizm do tolerowania glutenu . Byłem, a nawet wciąż jestem pod wrażeniem. A przy stoliku to różnie bywało. Twoja przyjaciółka to kopia Jagody i się trochę dziwnie czułem ;-; no, ale to szczegół. No i oczywiście zniszczył mnie motyw z Hejnalistą i Lajkonikiem.
A tak btw. Lady naprawdę wyglądała pięknie :3. A co do muzyki, to... w sumie razem nad nią biadoliliśmy, ale sytuacja zmieniła się, gdy usłyszeliśmy "Dis is e ribok or e najk!".
A jazda z Twoim tatusiem wcale nie była taka zła . Pozdrów go notabene... i mamę w sumie też, choć z nią wymieniłem jedynie lakoniczne "Dzień dobry" i "Do widzenia!".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LadyPauline26
Moderator
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 92 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 3:25, 19 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Ej... z tym Lajkonikiem to w ogóle dziwne jest. Bo Ty go tak zapamiętałeś, a mnie on kompletnie wylatuje z głowy . Bardziej pamiętam te zabawy z tańczeniem greckich tańców, które w ogóle nie wyglądają jak greckie tańce... Bo generalnie mieliśmy z Krzysiem lożę szyderców i patrzyliśmy z góry - dosłownie - jak inni tańczyli i wypatrywaliśmy śmiesznych ludzi w tłumie (gość w szelkach tańczący kaczuszki forever ). Ale żeby nie było, to sami też tańczyliśmy... właśnie na "Ribok or a najk" poszliśmy pierwszy raz chyba, bo rozmawialiśmy wcześniej o tej piosence, to żal było nie iść. Z takich fajniejszych jeszcze "Happy" pamiętam i to o dzieciach, które "wybiegły ze szkoły" . (Zaraz mi z tych kalkulacji wyjdzie, że było więcej fajnych piosenek niż słabych . Ale może problemem tych, które mi się nie podobały, było nie to, że były same z siebie złe, tylko to, że jedna w drugą brzmiały tak samo i nawet nie można było pośpiewać, a dla mnie jest dużo więcej zabawy jak się zna tekst i można wyć :3. Co jest tym piękniejsze, kiedy w hałasie nie słychać twojego fałszowania...)
I fakt, zagłuszyłam krzykami wyrzuty sumienia i jadłam normalnie to, co nam podawali. Chociaż w sumie moja zbrodnia skończyła się na połowie kotleta i niedużym krokiecie do barszczu. A jakiegoś ciasta na przykład w ogóle nie tykałam :3. Może nie będę bardzo cierpieć przez tę zbrodnię. Zresztą lepiej było to zjeść niż głodować z uporu . (A ziemniaki były takie dobre... chciałam dojeść, ale jak się odwróciłam, to mi pani zabrała chyłkiem talerz ;__;. Smutek i żal .)
No i nie mogę się powstrzymać, więc muszę też powiedzieć, że Krzyś również wyglądał wspaniale i dobrze mu w fioletowej koszuli . Poczuj się naprawdę doceniony, a nie jak "dodatek do mojej sukienki . W rozpuszczonych włosach też Ci notabene ładnie (o ile to słowo jest adekwatne), ale jak wolisz związane, to co ja poradzę. Chociaż wspomniałam, że wyglądasz wtedy trochę jak młody Tobias Sammet... tylko nieogolony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evans
Jr. Admin
Dołączył: 19 Wrz 2013
Posty: 2198
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:10, 19 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
A wy mi zdjęcia obiecaliście i guzik :<. Czuję się oszukana . I mam mały zonk. Patrzyliście dosłownie z góry? Lady, Krzysiu wziął cie na barana czy jak?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LadyPauline26
Moderator
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 92 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 1:28, 20 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
A co? Mam Ci te zdjęcia wyczarować może?
Jak sama ich jeszcze nie mam, to skąd Ci mam wziąć i wysłać .
A "dosłownie z góry" znaczy tyle, że na dole było miejsce do tańca i stoły, a na górze taki szeroki... balkon? dookoła całej sali i dostaliśmy stolik właśnie tam . Więc wystarczyło podejść dwa kroki do barierki i było widać fajnie całą salę z takiej perspektywy :3. Chociaż to miejsce miało też swoje wady, bo obok były schody i ciągle nam ktoś przechodził za plecami. (Ale na przykład torebkę sobie bardzo ufnie zostawiałam na krześle i nic mi nie zniknęło. Ludzie tacy uczciwi .)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BraveArcher
Wybrany na ucznia zwiadowcy
Dołączył: 05 Sty 2014
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 1:10, 21 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Witam wszystkich
Wiem, że się pojawiałem i znikałem, ale teraz postaram się już wchodzić regularnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evans
Jr. Admin
Dołączył: 19 Wrz 2013
Posty: 2198
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:47, 21 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Tak samo jak poprzednio? Yhm ;-;.
A tak btw. co za anomalie pogodowe . Wczoraj w czasie jednej lekcji zrobiło się zupełnie biało . Akurat jak zdążyło wszystko wyschnąć . A dziś wychodzę z domu i już co najmniej 15 cm śniegu leży... Akurat na ferie .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BraveArcher
Wybrany na ucznia zwiadowcy
Dołączył: 05 Sty 2014
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 14:07, 21 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
U mnie nadal bez śniegu.
I nie, nie jak wtedy. Napisałem, że teraz będę wchodził częściej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Irindia
Podkuchenny u Halta
Dołączył: 19 Lip 2012
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:04, 21 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
U mnie w sobotę w czasie zabawy patrzymy przez okno... pada śnieg. No ale niestety wszystko stopniało następnego dnia i nie zanosi się, żeby miało napadać. Ferie zaczynam na początku lutego więc jeszcze trochę czasu, jednak w moim przypadku zostały mi jeszcze 2 dni szkoły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BraveArcher
Wybrany na ucznia zwiadowcy
Dołączył: 05 Sty 2014
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:59, 21 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Mi został koniec tego tygodnia i następny i ferie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alyss9
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 01 Wrz 2014
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: małopolskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:04, 25 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
A ja mam ferie na końcu . Dwa ostatnie tygodnie lutego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nimrodel
Jr. Admin
Dołączył: 10 Sie 2009
Posty: 2059
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:08, 26 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Alyss9 napisał: | A ja mam ferie na końcu . Dwa ostatnie tygodnie lutego. |
Spokojnie, szybko zleci. Już niedługo w sumie.
A ja w sobotę miałam studniówkę. Było fajnie, muzyka dobra, wodzirej nie aż tak denerwujący jak inni są zazwyczaj, desery pyszne. Tylko Poloneza się nie dało zatańczyć, bo nas było za dużo i w rezultacie staliśmy co kilka kroków... xD No i mieli lekkie opóźnienie. Ale ogólnie całkiem spoko - wytańczyłam się do woli i pośmiałam z tańczących, lekko (lub bardzo) podpitych nauczycieli. Kurczę, to był piękny widok!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Halt Arratay
Podpalacz mostów
Dołączył: 04 Mar 2013
Posty: 936
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdzieś koło Krakowa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:24, 27 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Hej, powiedzcie mi...
Koniec szkoły, idziecie przez park, nagle widzicie kogoś leżącego przy ławce. Jest ubrany w obdarte ubrania, no... Wygląda na bezdomnego. Z ust leje mu się ślina, mówi, że kłuje go serce.
Co robicie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evans
Jr. Admin
Dołączył: 19 Wrz 2013
Posty: 2198
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:33, 27 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Prawidłowa odpowiedź to "dzwonimy na pogotowie". Ale raz zdarzyło mi się spotkać leżącą przy ławce postać (nawiasem mówiąc, prawie na nią niechcący nadepnęłam - ciemno było) i wyglądało to tak, że prawie krzyknęłam z zaskoczenia i przyśpieszyłam kroku, zaczęłam myśleć kilkadziesiąt metrów dalej i w końcu nie wiedziałam, co zrobić, więc zrobiłam dokładnie nic . A to już był drugi przypadek, gdzie powinno się o czymś takim powiadomić służby. Więc obawiam się, że niezręczność i zażenowanie wygrywają w takim przypadku i sprawa zostaje do rozwiązania ;-;.
Pytanie było hipotetyczne, czy tak ci się zdarzyło?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LadyPauline26
Moderator
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 92 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:35, 27 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Karetkę bym wezwała, prawdę mówiąc. Bo jeśli nie czuję, że jedzie od niego wódką tylko, to raczej nie ma co się zastanawiać nad jego moralnym upadkiem albo pechem życiowym. Po prostu coś człowiekowi jest, a jeśli przytomny i do tego jasno mówi, w czym problem, to tym bardziej jest podstawa, żeby zadzwonić po pogotowie. Ze swoją wiedzą medyczną (która niemal nie istnieje) nie zgadnę, dlaczego boli go serce, a już tym bardziej fachowo nie pomogę. Ewentualnie przed dzwonieniem bym go dokładniej wypytała, co się stało, gdzie i jak mocno boli itd. (Jeśli chcesz bardziej precyzyjne opisy.) No i może ułożyłabym go wygodniej, gdyby to było potrzebne albo gdyby chciał, a nie mógł sam tego zrobić.
Ponieważ o śniegu nie mówisz, to przemilczę jakieś rozgrzewanie i takie tam.
Domyślam się, że ta "menelowatość" jest kluczowa w całym pytaniu, ale tak jak mówiłam: jeśli jest z nim kontakt, to nie mnie oceniać, czy go serce boli bo się spija od lat, czy dlatego, że choruje.
A dlaczego pytasz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Halt Arratay
Podpalacz mostów
Dołączył: 04 Mar 2013
Posty: 936
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdzieś koło Krakowa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:07, 27 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Pytam, bo jak wracałam ze szkoły to mi się taka sytuacja zdarzyła... Kobieta w poszarpanym ubraniu leżała przy ławce. Jak tam podeszłam, to podobno już ktoś zadzwonił po pogotowie. Była nieprzytomna, to pomogłam przy sprawdzaniu oddechu i tętna, potem zaczęła mówić i właśnie powiedziała, że ją serce kłuje. I zaczęła pluć... wymiotować... nie, wymiotować raczej nie... No, w każdym razie ślina zaczęła jej w takiej niezbyt przyjemnej konsystencji wyciekać z ust.
Potem się okazało, że to ustawione i telewizja to nagrywała (strasznie niska jestem, bo mnie nie zauważyli xD), ale tak się właśnie zastanawiam, co mogłabym jeszcze zrobić. Po konsultacji z tatą dowiedziałam się, że trzeba jej było jeszcze podłożyć coś ciepłego, żeby na gołej ziemi nie leżała. Prawdę mówiąc myślałam o tym, ale nie wiedziałam, czy można ją ruszać... No, ale teraz już wiem.
Czyli poza tą karetką, pilnowaniem, czy jest przytomny i czy oddycha, no i to wychłodzenie... I jeszcze żeby się nie zadławił... Sporo tego ...to tyle, tak?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Halt Arratay dnia Wto 21:09, 27 Sty 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
BraveArcher
Wybrany na ucznia zwiadowcy
Dołączył: 05 Sty 2014
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:56, 27 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Sprawdzić oddech, przytomność, ułożyć w bezpiecznej pozycji i udrożnienie dróg oddechowych to taka podstawa. No i oczywiście wcześniej wezwać karetkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evans
Jr. Admin
Dołączył: 19 Wrz 2013
Posty: 2198
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 0:03, 28 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Ej, ej. Czuję się tu jak siewca znieczulicy społecznej ;-;. Trochę krucho ze mną chyba ;-;.
To ja mam inne pytanie. Jak się powinno reagować, gdy siedzi się na balkonie na 10. piętrze i widzi się, że w dole na ulicy dwóch gości leje innego, a ludzie tylko chwilę na to patrzą i mijają bez słowa? Oczywistą oczywistością jest dzwonienie na policję. A potem, gdy już się to sobie uświadomi, tamci sobie idą a poszkodowany zatacza się na ulicy (dobrze, że akurat nic nie jechało). I myśl tu. Niby i tak powinno się dzwonić. Ale jesteś osoba nieletnią, znajdujących się u dziadków. Żadnych szczegółów nie widziałaś, bo wzrok nie ten, wszyscy zaraz poznikają, a krewni będą mieli na głowie policję. Co w takiej sytuacji robisz?
Powiem wam, że niewesoło ;-;.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BraveArcher
Wybrany na ucznia zwiadowcy
Dołączył: 05 Sty 2014
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 0:09, 28 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Ja nie wiem, bo sytuacja rzeczywiście trudna. Jedyna sensowna rzecz do jaką bym zrobił na takim miejscu to zszedł bym na dół i biegał, aż znalazł kogoś kto mógłby temu człowiekowi pomóc.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BraveArcher dnia Śro 0:10, 28 Sty 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alyss9
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 01 Wrz 2014
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: małopolskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:47, 28 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Też nie wiem, co bym zrobiła w takiej sytuacji. Zadzwoniła na pogotowie? To jedyna rzecz, jaka mi przychodzi do głowy. W każdym razie najpierw należałoby mu pomóc, zabrać z tej ulicy, a dzwonieniem na policję przejmować się później.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alyss9 dnia Śro 20:51, 28 Sty 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|