Forum Zwiadowcy Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

"Pod Dębowym Liściem"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 442, 443, 444 ... 473, 474, 475  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Zwiadowcy Strona Główna -> La Rivage
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arias
Niechciany przez mistrzów


Dołączył: 27 Kwi 2014
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z tamtąd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:35, 02 Lip 2014    Temat postu:

Serio, oglądasz Wikingów? :hamster_bigeyes:
Ja nie #trolololo

Ale chyba zacznę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Annabeth
Zabójca dzika i kalkara


Dołączył: 07 Cze 2011
Posty: 521
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Małopolska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:12, 02 Lip 2014    Temat postu:

Też oglądałam Wikingów - do połowy pierwszego sezonu bodajże, bo któryś tam odcinek przegapiłam i nie chciało mi się już potem na internecie szukać. Wink

I też słyszałam, że serial jest bardzo dobrze odwzorowany i faktycznie - już po tych kilku pierwszych odcinkach, które zdążyłam obejrzeć, widać, że twórcy położyli na to wysoki nacisk - były pokazane i opisane przez bohaterów sposoby budowania łodzi (Floki <3 ciekawa postać Razz ), łowienia ryb i sądu nad przestępcami. I zdaje się, że twórcy skupili się przede wszystkim na tym, bo fabuła - nie powiem, że nudna - ale miejscami strasznie według mnie kulała właśnie na rzecz przydługich scen pokazujących codzienność i obyczajowość Normanów - i po obejrzeniu odcinka nie miałam specjalnej ochoty na oglądanie następnego. Chociaż jakiemuś historykowi albo komuś interesującemu się archeologią mogła się spodobać. Wink Na razie rzuciłam ten serial - na pewno kiedyś nadrobię zaległości, bo zazwyczaj deklaruję, że uwielbiam nordycką mitologię, wikingów, etc., ale teraz zwyczajnie mi się nie chce do niego wracać...

A co do piosenki, to rzeczywiście świetna! Very Happy Pamiętam, że przy oglądaniu pierwszego odcinka - po openingu i pierwszej scenie trochę mnie odrzuciło, bo już sobie wyobraziłam, że serial będzie naładowany mnóstwem jakichś nadprzyrodzonych motywów. Ale na szczęście nie - tylko jakieś smaczki, nie przeszkadzało to w oglądaniu, tak jak się obawiałam. Wink A potem za każdym razem przy openingu mruczałam pod nosem do tej piosenki. Very Happy

EDIT: Ahh - teraz sobie ją odsłuchałam jeszcze raz - i coś czuję, że jeśli tylko usłyszę, że w Pulsie mają emitować drugi sezon, to się zmobilizuję i nadrobię. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Annabeth dnia Śro 20:17, 02 Lip 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nimrodel
Jr. Admin


Dołączył: 10 Sie 2009
Posty: 2059
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:59, 03 Lip 2014    Temat postu:

Ja też przegapiłam jakiś odcinek, ale jakoś specjalnie mi to nie przeszkodziło w połapaniu się we wszystkim. Razz Obejrzyj pierwszy sezon do końca, to będziesz chciała dalszy ciąg! Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Annabeth
Zabójca dzika i kalkara


Dołączył: 07 Cze 2011
Posty: 521
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Małopolska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:22, 03 Lip 2014    Temat postu:

A wiesz, że chyba nawet zaraz się za niego zabiorę - jakoś tak znów nabrałam ochoty na ten serial, odkąd sobie o nim wczoraj przypomniałam. Very Happy I od rana nucę tę piosenkę pod nosem. Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nimrodel
Jr. Admin


Dołączył: 10 Sie 2009
Posty: 2059
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:58, 04 Lip 2014    Temat postu:

No widzisz, to zaraźliwe! Razz

Dobra, dobra, ja dziś wyjeżdżam, wracam za tydzień. Miłego odpoczynku życzę jak na razie! Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mihex
Podpalacz mostów


Dołączył: 25 Gru 2009
Posty: 788
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:23, 11 Lip 2014    Temat postu:

Witam ponownie Very Happy
Ja wróciłem nie dawno (6 lipca) z 10 dniowego pobytu w lesie bez jakiegokolwiek kontaktu z cywilizacją (poza ludźmi, ale moi znajomi to bliżej do pierwotnych jak do cywilizacji :C). Fajna zabawa, ale tak nic nie robić tyle dni to nie dla mnie... Choć trzeba przyznać, że pogoda się udała jak pod namioty i jezioro (choć w namiotach strasznie grzały się napoje, a zwłaszcza ten złocisty)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szaman
Strzelec do tarczy


Dołączył: 06 Gru 2011
Posty: 428
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Skawina
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 2:24, 12 Lip 2014    Temat postu:

Tak, Wikingowie Bardzo sympatyczny serial. Oglądałem go sobie z tatusiem. Co do Floki'ego to jest bardzo mile przerażający Very Happy. Jednakże w całym serialu najlepszy jest ten uśmieszek Ragnara... I oczywiście czeka się na wyemitowanie tej drugiej serii (oby nota bene...) A utwór świetny.
Poza tym to sobie siedzę w domku i czasem wyjdę na jakieś wesele, czy poprawiny albo kawalerskie... I czasem trafi się w Krakowie jakaś Evans czy Lady to się wywleczesz z domku, co by nie przegapić takiej okazji, a przy tym zniszczyć parę światopoglądów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nimrodel
Jr. Admin


Dołączył: 10 Sie 2009
Posty: 2059
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:23, 12 Lip 2014    Temat postu:

Wróciłam. Smile Moja mała siostrzenica jest cudowna. <3 Ale jestem trochę zmęczona po tygodniu wstawania zdecydowanie wcześniej niż na wakacje przystało. Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evans
Jr. Admin


Dołączył: 19 Wrz 2013
Posty: 2198
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:27, 12 Lip 2014    Temat postu:

Kraaaakóóów... Ja chcę Sad. Ale nie, bo trzeba się szlajać po Tatrach Neutral. Za co? Sad Nienawidzę gór Neutral. Czekam tylko do powrotu do cywilizacji...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kokosmx
Zabójca dzika i kalkara


Dołączył: 17 Maj 2013
Posty: 747
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:40, 12 Lip 2014    Temat postu:

Po Tatrach, powiadasz... Ale góry są przecież takie śliczne! Tyle słoneczka! Tyle zieleni! Przynajmniej tak to wygląda na widokówce Very Happy W rzeczywistości to istny survival jest, szczególnie piesza wedrówka nad Morskie Oko i inne tortury ;__;

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nimrodel
Jr. Admin


Dołączył: 10 Sie 2009
Posty: 2059
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:55, 12 Lip 2014    Temat postu:

Góry są piękne. Naprawdę. I ja zamierzam się wybrać niedługo, ale może w jakieś niższe na początek. Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evans
Jr. Admin


Dołączył: 19 Wrz 2013
Posty: 2198
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 7:26, 13 Lip 2014    Temat postu:

Piękne... zwłaszcza jak lało i idziesz przez błoto-strumień i mokre kamienie, toż to sama radość!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Annabeth
Zabójca dzika i kalkara


Dołączył: 07 Cze 2011
Posty: 521
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Małopolska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:17, 13 Lip 2014    Temat postu:

Góry są piękne pod warunkiem, że nie wybiera się w nie wycieczką zorganizowaną. Jeśli jedzie się tam samemu - najwyżej z rodzinką - i chodzi wszędzie własnym tempem, robi postoje i podziwia widoki w miejscach, które się sobie wybierze, i nie łazi się po szlakach przymusowo w deszczu - to jest to sama radość. Wink

Najlepiej jeszcze jak się wychodzi wczesnym rankiem, kiedy szlaki nie są pełne turystów w japonkach i wycieczek zorganizowanych, których głównym w górach zajęciem jest blokowanie przejść, opróżnianie się w krzaki i wyrzucanie puszek po energy drinkach. Wtedy chodzenie po górach jest naprawdę fantastyczne - rano, w małej liczbie osób i w ciszy. Wink

Z wędrówki nad Morskie Oko najbardziej przerażającą torturą, jaką zapamiętałam, był widok pokrytych pianą koni, zaduch i otaczające tłumy ludzi. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evans
Jr. Admin


Dołączył: 19 Wrz 2013
Posty: 2198
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:52, 13 Lip 2014    Temat postu:

No ja właśnie raczej chodzę w te popularniejsze, łatwiejsze szlaki, więc turystów trochę jest :\. Poza tym, gdybym miała wybierać krajobraz przyrodniczy, który podziwiam w wakacje, zdecydowanie wygrałoby jezioro Very Happy. Głównie z przyzwyczajenia, ale muszę być uczciwa i dodać, że mój leń ma z tym coś wspólnego - mimo najszczerszych chęci nie mogę polubić męczenia się... A moje stopy mi przyklaskują Very Happy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szaman
Strzelec do tarczy


Dołączył: 06 Gru 2011
Posty: 428
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Skawina
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:48, 14 Lip 2014    Temat postu:

Ja i tak nadal twierdzę, że jesteś leniem : P. Góry są cudowne... Ale oczywiście jak będziesz w Krakowie to daj znać xD.

Nim? W jakim wieku jest Twoja siostrzenica Smile ? Ja tam jestem dumny i taki szczęśliwy, gdy patrzę na moją najmłodsza kuzyneczkę <3... Ahh...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evans
Jr. Admin


Dołączył: 19 Wrz 2013
Posty: 2198
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 8:35, 15 Lip 2014    Temat postu:

Przejrzałeś mnie, Krzysiu, leń nad lenie ze mnie Very Happy. Ale on się potęguje z wiekiem a nigdy gór nie znosiłam, choć rodzice od wielu lat mnie tam ciągną :\. I dobrze, za jakiś rok dam znać, bo w te wakacje chyba już w pobliżu nie będę...

No ale! Góry, góry i po górach, spakowana i lecę na mój ukochany Śląsk Very Happy. A jak tam wasze wakacje i plany? Very Happy W ogóle już 1/4 wakacji minęła Neutral. Kiedy?!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lifanii
Wybawca oberjarla


Dołączył: 10 Lip 2012
Posty: 1584
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: The Bad Place...?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:39, 15 Lip 2014    Temat postu:

Nie wiem kiedy, nie wiem Neutral. Przeraża mnie to poniekąd Very Happy. Aaale... plany wakacyjne... No, warsztaty się skończyły, przeżyłam je jakoś, więc... Teraz nic mi do głowy nie przychodzi Very Happy. No... oczywiście z kimś się tam spotkać trzeba będzie, możliwe, że w sierpniu pojadę do Gdańska/Kołobrzegu, a no i... A no i nadal mam zamiar do Tych się wybrać.... I mi się uda! Ja to wiem Kwadratowy (A jak nie to 2 godz. na rowerze mam... Pff... żaden kłopot :3)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LadyPauline26
Moderator


Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 92 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:54, 15 Lip 2014    Temat postu:

Ja to akurat wiesz co będę robić Neutral. Obijaaanie się bezczelne, a potem mnie wywlekają na to nieszczęsne wesele nad morze, chociaż nie mam najmniejszej ochoty Sad. A później jeszcze na jakiś tydzień do Grecji... czego też mi się cholernie nie chce robić. Ludzie tacy okrutni! Ach! Sad. No a poza tym, to jak znam moją rodzinę, wpadnie mi jeszcze ekstra jakiś pogrzeb Neutral. Coby mi podtrzymać statystyki :\.
Ale poza tym to wiadomo, że i tak będę cały czas czytać książki, pisać coś albo się po prostu opierniczać przed laptopem, bo sorry... nie po to wstawałam dziesięć miesięcy na ósmą, żeby teraz coś pożytecznego robić Very Happy. O uczeniu się, to ja nawet nie wspomnę! Very Happy (Pewnie dlatego, że wiele to by się go nie znalazło, ale ćśśś :3.)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez LadyPauline26 dnia Wto 10:56, 15 Lip 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Annabeth
Zabójca dzika i kalkara


Dołączył: 07 Cze 2011
Posty: 521
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Małopolska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:01, 15 Lip 2014    Temat postu:

Wakacje mijają i nie wiem, jakim cudem, ale w żaden sposób mnie to nie przeraża. Very Happy Do szkoły mi się nie spieszy, ale z drugiej strony nudzi mi się niemożebnie.
I taki dziwny niepokój czuję. Bo już przez ponad dwa tygodnie, odkąd się te wakacje zaczęły, najcięższym problemem, z jakim musiałam się zmierzyć, to które spodnie ubrać na wyjazd rowerowy. A to wydaje mi się trochę podejrzane - po dziesięciu miesiącach bez chwili spokoju, ciągle mam wrażenie, że coś z tym jest nie tak i ta sielanka się zaraz skończy... Very Happy Cóż robić, przyzwyczaiłam się do kłopotów i tego, że ciągle coś idzie nie tak - i teraz po tych dwóch tygodniach za każdym razem, gdy lapek się nie tnie przy włączaniu, gdy dochodzi do mnie, że nie mam nic do roboty oprócz słodkiego opierniczania się na leżaku - zaczynam kręcić nosem, zamiast się cieszyć. I zastanawiam się, czy coś jest ze mną nie tak. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nimrodel
Jr. Admin


Dołączył: 10 Sie 2009
Posty: 2059
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:10, 15 Lip 2014    Temat postu:

Szaman napisał:
Nim? W jakim wieku jest Twoja siostrzenica Smile ? Ja tam jestem dumny i taki szczęśliwy, gdy patrzę na moją najmłodsza kuzyneczkę <3... Ahh...


5 miesięcy. Very Happy

Ano fakt, wakacje mijają, a ja nadal jestem zmęczona. Muszę chodzić wcześniej spać i wstawać jakoś koło 9.00, bo inaczej nie odeśpię tych wszystkich zarwanych nocy z zeszłego roku i nie przestawię się na przyszły... W ogóle, trochę mnie przeraża myśl, że po wakacjach czeka mnie klasa maturalna, czyli non stop straszenie maturą, znowu lecenie z materiałem na łeb, na szyję, zero odpoczynku, stres, jakieś fakultety (ciekawe kiedy?) i to poczucie, które towarzyszy mi już od jakiegoś czasu, że nie jestem jakoś wspaniale przygotowana do matury... -.- Ehhhhhhhhh. Ale na razie jeszcze sporo wolnego czasu, całe szczęście. Smile Jeszcze "ładowanie baterii" w lesie i górach! Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evans
Jr. Admin


Dołączył: 19 Wrz 2013
Posty: 2198
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:37, 15 Lip 2014    Temat postu:

Annabeth, z tobą naprawdę jest coś nie tak Sad. Pracoholiczka czyżby? Very Happy Akurat obijanie się i brak problemów to najlepsza część wakacji Very Happy. Jakoś do szkoły mi się nie śpieszy... Zwłaszcza że to zmiana i trochę się tym niepokoję Neutral. Lubię stałe rzeczy, więc świadomość, że jesienią spotkam tylko jedną osobę ze starej klasy i jedną, którą kojarzę z widzenia, nieco mnie przytłacza Very Happy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Annabeth
Zabójca dzika i kalkara


Dołączył: 07 Cze 2011
Posty: 521
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Małopolska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:22, 15 Lip 2014    Temat postu:

Evan - o pracoholizm, mam nadzieję, jeszcze to nie zahacza, bo za odrabianiem lekcji nie tęsknię. Very Happy
Ale co do tego roku szkolnego, to w moim przypadku było to pasmo ciągłego przeskakiwania kłód rzucanych pod nogi przez grono pedagogiczne i dyrekcję. Które de facto chyba nas nie lubi. Razz Do tego dochodził oczywiście codzienny zapiernicz. Tak więc nieźle się to ze sobą kumulowało.
I teraz taka beztroska - przyjemnie, a z drugiej strony ciągle mam wrażenie, że jednak zaraz coś mi zza fotela wyskoczy i powie, że czegoś się na ostatni guzik nie dopięło, tamto nie wyszło, to trzeba zaczynać od nowa, itd., itd... Nieźle musiałam przez ten rok ześwirować. Very Happy Mam nadzieję, że się jeszcze wyleczę - półtora miesiąca czasu niby mam... Razz
A w obijaniu się i marnowaniu czasu biorę oczywiście czynny - że tak powiem - udział. Dla przykładu - dziś ruszałam dupsko z fotela tylko po to, by posadzić je na krześle w kuchni do obiadku, na leżaku i za potrzebą. Żyć, nie umierać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ksssa
Podpalacz mostów


Dołączył: 23 Mar 2012
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:54, 16 Lip 2014    Temat postu:

Evans napisał:
Lubię stałe rzeczy, więc świadomość, że jesienią spotkam tylko jedną osobę ze starej klasy i jedną, którą kojarzę z widzenia, nieco mnie przytłacza Very Happy.


Kobieto, ja spotkam wszystkich, których znam i to mi się wcale nie uśmiecha. Z jakimi pustakami i plastikami będę w klasie... Jeszcze tylko pięciu chłopaków, co jest okropne, bo z dziewczynami za nic się nie dogaduję. Jakieś takie wredne, intryganckie, zazdrosne, nieszczere, puste i plastikowe są...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nimrodel
Jr. Admin


Dołączył: 10 Sie 2009
Posty: 2059
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:22, 16 Lip 2014    Temat postu:

Annabeth napisał:
Nieźle musiałam przez ten rok ześwirować. Very Happy


Znam to. Ja myślałam, że nie wydolę... A teraz takiego stuprocentowego odpoczynku nie mam (choć na razie i tak się obijam i oglądam "Wikingów" xD) - nasz wychowawca zapowiedział nam sprawdzian z historii z dwóch tematów na wrzesień, a polonistka dała nam długą listę lektur i teraz mnie trapi, że się z tym wszystkim nie wyrobię. Ale spokojnie, przetrwać już tylko ten ostatni rok i powiedzieć szkole: adieu! Na zawsze.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nimrodel dnia Śro 14:22, 16 Lip 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Annabeth
Zabójca dzika i kalkara


Dołączył: 07 Cze 2011
Posty: 521
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Małopolska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:53, 16 Lip 2014    Temat postu:

Dokładnie. Very Happy Podejrzewam, że koniec klasy maturalnej będę hucznie świętować. Rzecz jasna, w małym gronie, przecież ta moja aspołeczność... Razz
Chociaż jeszcze i tak studia zostaną - wciąż nie wiem, na co się wybrać, a czasu coraz mniej. Pewnie chemia, chociaż ostatnimi czasy jednak żałuję, że nie poszłam na biol-chem. Kręci mnie temat medycyny sądowej, ale to pewnie przez te wszystkie seriale kryminalne. Very Happy

Ksssa - jak już wspomniałam o swojej aspołeczności - podpisuję się pod Twoim postem. Klasę mam nieciekawą i perspektywa powrotu pod tym kątem mnie szczególnie nie podnieca. Może i jest odwrotnie - bo chłopców jest więcej niż dziewczyn - ale to w sumie jeszcze gorzej, bo zbyt szerokiego wyboru nie ma. Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Zwiadowcy Strona Główna -> La Rivage Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 442, 443, 444 ... 473, 474, 475  Następny
Strona 443 z 475

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin