|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arias
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 27 Kwi 2014
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z tamtąd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:35, 02 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Serio, oglądasz Wikingów?
Ja nie #trolololo
Ale chyba zacznę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Annabeth
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 07 Cze 2011
Posty: 521
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Małopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:12, 02 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Też oglądałam Wikingów - do połowy pierwszego sezonu bodajże, bo któryś tam odcinek przegapiłam i nie chciało mi się już potem na internecie szukać.
I też słyszałam, że serial jest bardzo dobrze odwzorowany i faktycznie - już po tych kilku pierwszych odcinkach, które zdążyłam obejrzeć, widać, że twórcy położyli na to wysoki nacisk - były pokazane i opisane przez bohaterów sposoby budowania łodzi (Floki <3 ciekawa postać ), łowienia ryb i sądu nad przestępcami. I zdaje się, że twórcy skupili się przede wszystkim na tym, bo fabuła - nie powiem, że nudna - ale miejscami strasznie według mnie kulała właśnie na rzecz przydługich scen pokazujących codzienność i obyczajowość Normanów - i po obejrzeniu odcinka nie miałam specjalnej ochoty na oglądanie następnego. Chociaż jakiemuś historykowi albo komuś interesującemu się archeologią mogła się spodobać. Na razie rzuciłam ten serial - na pewno kiedyś nadrobię zaległości, bo zazwyczaj deklaruję, że uwielbiam nordycką mitologię, wikingów, etc., ale teraz zwyczajnie mi się nie chce do niego wracać...
A co do piosenki, to rzeczywiście świetna! Pamiętam, że przy oglądaniu pierwszego odcinka - po openingu i pierwszej scenie trochę mnie odrzuciło, bo już sobie wyobraziłam, że serial będzie naładowany mnóstwem jakichś nadprzyrodzonych motywów. Ale na szczęście nie - tylko jakieś smaczki, nie przeszkadzało to w oglądaniu, tak jak się obawiałam. A potem za każdym razem przy openingu mruczałam pod nosem do tej piosenki.
EDIT: Ahh - teraz sobie ją odsłuchałam jeszcze raz - i coś czuję, że jeśli tylko usłyszę, że w Pulsie mają emitować drugi sezon, to się zmobilizuję i nadrobię.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Annabeth dnia Śro 20:17, 02 Lip 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nimrodel
Jr. Admin
Dołączył: 10 Sie 2009
Posty: 2059
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:59, 03 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Ja też przegapiłam jakiś odcinek, ale jakoś specjalnie mi to nie przeszkodziło w połapaniu się we wszystkim. Obejrzyj pierwszy sezon do końca, to będziesz chciała dalszy ciąg!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annabeth
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 07 Cze 2011
Posty: 521
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Małopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:22, 03 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
A wiesz, że chyba nawet zaraz się za niego zabiorę - jakoś tak znów nabrałam ochoty na ten serial, odkąd sobie o nim wczoraj przypomniałam. I od rana nucę tę piosenkę pod nosem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nimrodel
Jr. Admin
Dołączył: 10 Sie 2009
Posty: 2059
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:58, 04 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
No widzisz, to zaraźliwe!
Dobra, dobra, ja dziś wyjeżdżam, wracam za tydzień. Miłego odpoczynku życzę jak na razie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mihex
Podpalacz mostów
Dołączył: 25 Gru 2009
Posty: 788
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:23, 11 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Witam ponownie
Ja wróciłem nie dawno (6 lipca) z 10 dniowego pobytu w lesie bez jakiegokolwiek kontaktu z cywilizacją (poza ludźmi, ale moi znajomi to bliżej do pierwotnych jak do cywilizacji :C). Fajna zabawa, ale tak nic nie robić tyle dni to nie dla mnie... Choć trzeba przyznać, że pogoda się udała jak pod namioty i jezioro (choć w namiotach strasznie grzały się napoje, a zwłaszcza ten złocisty)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szaman
Strzelec do tarczy
Dołączył: 06 Gru 2011
Posty: 428
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Skawina Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 2:24, 12 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Tak, Wikingowie Bardzo sympatyczny serial. Oglądałem go sobie z tatusiem. Co do Floki'ego to jest bardzo mile przerażający . Jednakże w całym serialu najlepszy jest ten uśmieszek Ragnara... I oczywiście czeka się na wyemitowanie tej drugiej serii (oby nota bene...) A utwór świetny.
Poza tym to sobie siedzę w domku i czasem wyjdę na jakieś wesele, czy poprawiny albo kawalerskie... I czasem trafi się w Krakowie jakaś Evans czy Lady to się wywleczesz z domku, co by nie przegapić takiej okazji, a przy tym zniszczyć parę światopoglądów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nimrodel
Jr. Admin
Dołączył: 10 Sie 2009
Posty: 2059
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:23, 12 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Wróciłam. Moja mała siostrzenica jest cudowna. <3 Ale jestem trochę zmęczona po tygodniu wstawania zdecydowanie wcześniej niż na wakacje przystało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evans
Jr. Admin
Dołączył: 19 Wrz 2013
Posty: 2198
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:27, 12 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Kraaaakóóów... Ja chcę . Ale nie, bo trzeba się szlajać po Tatrach . Za co? Nienawidzę gór . Czekam tylko do powrotu do cywilizacji...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kokosmx
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 17 Maj 2013
Posty: 747
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:40, 12 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Po Tatrach, powiadasz... Ale góry są przecież takie śliczne! Tyle słoneczka! Tyle zieleni! Przynajmniej tak to wygląda na widokówce W rzeczywistości to istny survival jest, szczególnie piesza wedrówka nad Morskie Oko i inne tortury ;__;
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nimrodel
Jr. Admin
Dołączył: 10 Sie 2009
Posty: 2059
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:55, 12 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Góry są piękne. Naprawdę. I ja zamierzam się wybrać niedługo, ale może w jakieś niższe na początek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evans
Jr. Admin
Dołączył: 19 Wrz 2013
Posty: 2198
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 7:26, 13 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Piękne... zwłaszcza jak lało i idziesz przez błoto-strumień i mokre kamienie, toż to sama radość!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annabeth
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 07 Cze 2011
Posty: 521
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Małopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:17, 13 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Góry są piękne pod warunkiem, że nie wybiera się w nie wycieczką zorganizowaną. Jeśli jedzie się tam samemu - najwyżej z rodzinką - i chodzi wszędzie własnym tempem, robi postoje i podziwia widoki w miejscach, które się sobie wybierze, i nie łazi się po szlakach przymusowo w deszczu - to jest to sama radość.
Najlepiej jeszcze jak się wychodzi wczesnym rankiem, kiedy szlaki nie są pełne turystów w japonkach i wycieczek zorganizowanych, których głównym w górach zajęciem jest blokowanie przejść, opróżnianie się w krzaki i wyrzucanie puszek po energy drinkach. Wtedy chodzenie po górach jest naprawdę fantastyczne - rano, w małej liczbie osób i w ciszy.
Z wędrówki nad Morskie Oko najbardziej przerażającą torturą, jaką zapamiętałam, był widok pokrytych pianą koni, zaduch i otaczające tłumy ludzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evans
Jr. Admin
Dołączył: 19 Wrz 2013
Posty: 2198
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:52, 13 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
No ja właśnie raczej chodzę w te popularniejsze, łatwiejsze szlaki, więc turystów trochę jest :\. Poza tym, gdybym miała wybierać krajobraz przyrodniczy, który podziwiam w wakacje, zdecydowanie wygrałoby jezioro . Głównie z przyzwyczajenia, ale muszę być uczciwa i dodać, że mój leń ma z tym coś wspólnego - mimo najszczerszych chęci nie mogę polubić męczenia się... A moje stopy mi przyklaskują .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szaman
Strzelec do tarczy
Dołączył: 06 Gru 2011
Posty: 428
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Skawina Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:48, 14 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Ja i tak nadal twierdzę, że jesteś leniem : P. Góry są cudowne... Ale oczywiście jak będziesz w Krakowie to daj znać xD.
Nim? W jakim wieku jest Twoja siostrzenica ? Ja tam jestem dumny i taki szczęśliwy, gdy patrzę na moją najmłodsza kuzyneczkę <3... Ahh...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evans
Jr. Admin
Dołączył: 19 Wrz 2013
Posty: 2198
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:35, 15 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Przejrzałeś mnie, Krzysiu, leń nad lenie ze mnie . Ale on się potęguje z wiekiem a nigdy gór nie znosiłam, choć rodzice od wielu lat mnie tam ciągną :\. I dobrze, za jakiś rok dam znać, bo w te wakacje chyba już w pobliżu nie będę...
No ale! Góry, góry i po górach, spakowana i lecę na mój ukochany Śląsk . A jak tam wasze wakacje i plany? W ogóle już 1/4 wakacji minęła . Kiedy?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lifanii
Wybawca oberjarla
Dołączył: 10 Lip 2012
Posty: 1584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: The Bad Place...? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:39, 15 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Nie wiem kiedy, nie wiem . Przeraża mnie to poniekąd . Aaale... plany wakacyjne... No, warsztaty się skończyły, przeżyłam je jakoś, więc... Teraz nic mi do głowy nie przychodzi . No... oczywiście z kimś się tam spotkać trzeba będzie, możliwe, że w sierpniu pojadę do Gdańska/Kołobrzegu, a no i... A no i nadal mam zamiar do Tych się wybrać.... I mi się uda! Ja to wiem (A jak nie to 2 godz. na rowerze mam... Pff... żaden kłopot :3)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LadyPauline26
Moderator
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 92 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:54, 15 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Ja to akurat wiesz co będę robić . Obijaaanie się bezczelne, a potem mnie wywlekają na to nieszczęsne wesele nad morze, chociaż nie mam najmniejszej ochoty . A później jeszcze na jakiś tydzień do Grecji... czego też mi się cholernie nie chce robić. Ludzie tacy okrutni! Ach! . No a poza tym, to jak znam moją rodzinę, wpadnie mi jeszcze ekstra jakiś pogrzeb . Coby mi podtrzymać statystyki :\.
Ale poza tym to wiadomo, że i tak będę cały czas czytać książki, pisać coś albo się po prostu opierniczać przed laptopem, bo sorry... nie po to wstawałam dziesięć miesięcy na ósmą, żeby teraz coś pożytecznego robić . O uczeniu się, to ja nawet nie wspomnę! (Pewnie dlatego, że wiele to by się go nie znalazło, ale ćśśś :3.)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez LadyPauline26 dnia Wto 10:56, 15 Lip 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annabeth
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 07 Cze 2011
Posty: 521
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Małopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:01, 15 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Wakacje mijają i nie wiem, jakim cudem, ale w żaden sposób mnie to nie przeraża. Do szkoły mi się nie spieszy, ale z drugiej strony nudzi mi się niemożebnie.
I taki dziwny niepokój czuję. Bo już przez ponad dwa tygodnie, odkąd się te wakacje zaczęły, najcięższym problemem, z jakim musiałam się zmierzyć, to które spodnie ubrać na wyjazd rowerowy. A to wydaje mi się trochę podejrzane - po dziesięciu miesiącach bez chwili spokoju, ciągle mam wrażenie, że coś z tym jest nie tak i ta sielanka się zaraz skończy... Cóż robić, przyzwyczaiłam się do kłopotów i tego, że ciągle coś idzie nie tak - i teraz po tych dwóch tygodniach za każdym razem, gdy lapek się nie tnie przy włączaniu, gdy dochodzi do mnie, że nie mam nic do roboty oprócz słodkiego opierniczania się na leżaku - zaczynam kręcić nosem, zamiast się cieszyć. I zastanawiam się, czy coś jest ze mną nie tak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nimrodel
Jr. Admin
Dołączył: 10 Sie 2009
Posty: 2059
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:10, 15 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Szaman napisał: | Nim? W jakim wieku jest Twoja siostrzenica ? Ja tam jestem dumny i taki szczęśliwy, gdy patrzę na moją najmłodsza kuzyneczkę <3... Ahh... |
5 miesięcy.
Ano fakt, wakacje mijają, a ja nadal jestem zmęczona. Muszę chodzić wcześniej spać i wstawać jakoś koło 9.00, bo inaczej nie odeśpię tych wszystkich zarwanych nocy z zeszłego roku i nie przestawię się na przyszły... W ogóle, trochę mnie przeraża myśl, że po wakacjach czeka mnie klasa maturalna, czyli non stop straszenie maturą, znowu lecenie z materiałem na łeb, na szyję, zero odpoczynku, stres, jakieś fakultety (ciekawe kiedy?) i to poczucie, które towarzyszy mi już od jakiegoś czasu, że nie jestem jakoś wspaniale przygotowana do matury... -.- Ehhhhhhhhh. Ale na razie jeszcze sporo wolnego czasu, całe szczęście. Jeszcze "ładowanie baterii" w lesie i górach!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evans
Jr. Admin
Dołączył: 19 Wrz 2013
Posty: 2198
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:37, 15 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Annabeth, z tobą naprawdę jest coś nie tak . Pracoholiczka czyżby? Akurat obijanie się i brak problemów to najlepsza część wakacji . Jakoś do szkoły mi się nie śpieszy... Zwłaszcza że to zmiana i trochę się tym niepokoję . Lubię stałe rzeczy, więc świadomość, że jesienią spotkam tylko jedną osobę ze starej klasy i jedną, którą kojarzę z widzenia, nieco mnie przytłacza .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annabeth
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 07 Cze 2011
Posty: 521
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Małopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:22, 15 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Evan - o pracoholizm, mam nadzieję, jeszcze to nie zahacza, bo za odrabianiem lekcji nie tęsknię.
Ale co do tego roku szkolnego, to w moim przypadku było to pasmo ciągłego przeskakiwania kłód rzucanych pod nogi przez grono pedagogiczne i dyrekcję. Które de facto chyba nas nie lubi. Do tego dochodził oczywiście codzienny zapiernicz. Tak więc nieźle się to ze sobą kumulowało.
I teraz taka beztroska - przyjemnie, a z drugiej strony ciągle mam wrażenie, że jednak zaraz coś mi zza fotela wyskoczy i powie, że czegoś się na ostatni guzik nie dopięło, tamto nie wyszło, to trzeba zaczynać od nowa, itd., itd... Nieźle musiałam przez ten rok ześwirować. Mam nadzieję, że się jeszcze wyleczę - półtora miesiąca czasu niby mam...
A w obijaniu się i marnowaniu czasu biorę oczywiście czynny - że tak powiem - udział. Dla przykładu - dziś ruszałam dupsko z fotela tylko po to, by posadzić je na krześle w kuchni do obiadku, na leżaku i za potrzebą. Żyć, nie umierać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ksssa
Podpalacz mostów
Dołączył: 23 Mar 2012
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:54, 16 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Evans napisał: | Lubię stałe rzeczy, więc świadomość, że jesienią spotkam tylko jedną osobę ze starej klasy i jedną, którą kojarzę z widzenia, nieco mnie przytłacza . |
Kobieto, ja spotkam wszystkich, których znam i to mi się wcale nie uśmiecha. Z jakimi pustakami i plastikami będę w klasie... Jeszcze tylko pięciu chłopaków, co jest okropne, bo z dziewczynami za nic się nie dogaduję. Jakieś takie wredne, intryganckie, zazdrosne, nieszczere, puste i plastikowe są...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nimrodel
Jr. Admin
Dołączył: 10 Sie 2009
Posty: 2059
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:22, 16 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Annabeth napisał: | Nieźle musiałam przez ten rok ześwirować. |
Znam to. Ja myślałam, że nie wydolę... A teraz takiego stuprocentowego odpoczynku nie mam (choć na razie i tak się obijam i oglądam "Wikingów" xD) - nasz wychowawca zapowiedział nam sprawdzian z historii z dwóch tematów na wrzesień, a polonistka dała nam długą listę lektur i teraz mnie trapi, że się z tym wszystkim nie wyrobię. Ale spokojnie, przetrwać już tylko ten ostatni rok i powiedzieć szkole: adieu! Na zawsze.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nimrodel dnia Śro 14:22, 16 Lip 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annabeth
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 07 Cze 2011
Posty: 521
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Małopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:53, 16 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Dokładnie. Podejrzewam, że koniec klasy maturalnej będę hucznie świętować. Rzecz jasna, w małym gronie, przecież ta moja aspołeczność...
Chociaż jeszcze i tak studia zostaną - wciąż nie wiem, na co się wybrać, a czasu coraz mniej. Pewnie chemia, chociaż ostatnimi czasy jednak żałuję, że nie poszłam na biol-chem. Kręci mnie temat medycyny sądowej, ale to pewnie przez te wszystkie seriale kryminalne.
Ksssa - jak już wspomniałam o swojej aspołeczności - podpisuję się pod Twoim postem. Klasę mam nieciekawą i perspektywa powrotu pod tym kątem mnie szczególnie nie podnieca. Może i jest odwrotnie - bo chłopców jest więcej niż dziewczyn - ale to w sumie jeszcze gorzej, bo zbyt szerokiego wyboru nie ma.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|