|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Halt Arratay
Podpalacz mostów
Dołączył: 04 Mar 2013
Posty: 936
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdzieś koło Krakowa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:13, 19 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Moje zainteresowania muzyczne latają we wszystkich kierunkach
Słucham metalu, bluesa... A Dżem w przeciwieństwie do ciebie lubię No i jeszcze lubię Erę, ale tylko niektóre utwory (najbardziej "The mass"). Teraz mam fazę na piosenki staroamerykańskie
A tak naj, najbardziej, to lubię wszystkie piosenki, które śpiewamy przy ogniskach na różnych obozach. Obojętne mi wtedy, co to jest. No, niby obojętne, ale oczywiście mam swoje ulubione: Stokrotka Blues (oczywiście że blues, bo innej właściwie nie śpiewamy), bo po skończeniu klasycznych zwrotek zawsze wymyślamy jakieś dodatkowe i jeszcze "Bieszczadzki trakt". Ktoś zna "Bieszczadzki trakt"? To najprawdopodobniej wie, co jest w nim fajne. I z ogniskowych bardzo lubię jeszcze, ale to już nie pod kątem "hi hi hi" "Ramię pręż". Po pierwsze jest ładna, a po drugie kojarzy mi się bardzo mocno z moim krzyżowaniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kokosmx
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 17 Maj 2013
Posty: 747
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 17:28, 19 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Na koncercie? Głośno? Da się wytrzymać Ale fakt, faktem ja na mało koncertów chodzę W sumie to ja przebywam cały czas w masakrycznym hałasie Aż się dziwię, że mi na badaniach niedawno wyszedł dobry słuch Kilka godzin dziennie na słuchawkach. A ostatnio jeszcze mam próby z kumplami. To już jest gorzej niż na koncercie Trzy piece i perkusja na jakiś 20 metrach kwadratowych
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kokosmx dnia Sob 17:28, 19 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
LadyPauline26
Moderator
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 92 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:36, 19 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Ja tez w sumie siedzę cały dzień z słuchawkami na uszach. Nawet mi się nie chce gadać z nikim ostatnio, więc zakładam na przerwach, a czami na lekcji trzymam jedną i ściszam trochę. Np. na wychowawczej. I tak nic ciekawego nie ma. Tylko setny raz o narkotykach albo alkoholu. No dobra. Ostatnio zaszaleliśmy... była anoreksja i bulimia Chociaż szczerze mówiąc i tak niczego nowego się nie dowiedziałam na ten temat. Tyle tylko, że często osoby, które chorowały na jedną z tych chorób, potem mają drugą.
A teraz wracam do gruntownych porządków Mam w pokoju jakieś 5kg kurzu po szafkach, za meblami, na jakiś gratach... Ale przynajmniej wyjęłam wszystkie książki, jakie mam w pokoju i zrobię wierzę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evans
Jr. Admin
Dołączył: 19 Wrz 2013
Posty: 2198
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:38, 19 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Wnioskując z tego, co tu piszecie: nie pójdę nigdy na koncert. Jakoś głośna muzyka mnie odrzuca. Szlag mnie trafia, gdy moja siostra słucha czegokolwiek tak głośno, że nie słyszę, co mi leci na słuchawkach .
Niemiecki metal? Podasz jakiś zespół? Bo angielski mi się przejadł, a szwabski musi brzmieć epicko .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kokosmx
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 17 Maj 2013
Posty: 747
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 17:43, 19 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się, że LadyP, podobnie jak ja słucha niemieckich wykonawców śpiewających po angielsku Niemiecki w metalu brzmi paskudnie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kokosmx dnia Sob 17:45, 19 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evans
Jr. Admin
Dołączył: 19 Wrz 2013
Posty: 2198
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:47, 19 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Serio? Zero szwabskiego? Szkoda . Mi znudził się angielski głównie dlatego, że wkręciła mi się piosenka węgierska, o ile się nie mylę, Omega - gyöngyhajú lány.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LadyPauline26
Moderator
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 92 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:50, 19 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Rammstein śpiewa po niemiecku (Nie wiem niestety, czy dobrze napisałam, bo w ogóle ich nie słucham.) A ja zgodnie z tym co Kokos powiedział, słucham tylko takich zespołów, które śpiewają po angielsku. Nie przechodzi mi przez uszy nic innego. No dobra... sporadycznie fiński, szwedzki albo farerski, ale jednak najczęściej angielski. Swoją drogą to połowa moich ulubionych zespołów jest z Niemiec, a żaden po niemiecku nie śpiewa Poza jakimiś dwoma, trzema piosenkami, które brzmią po prostu tragicznie . (Na szczęście najczęściej to są przeróbki czegoś, co i tak ma wersję angielską.)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez LadyPauline26 dnia Sob 17:51, 19 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kokosmx
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 17 Maj 2013
Posty: 747
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 18:13, 19 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
A może Evans sięgnij po polskie zespoły. Moim zdaniem są naprawdę dobre. No i część posiada wartościowe teksty
Mnie w sumie angielski w metalu nie przeszkadza A czasem nawet fajnie brzmi z jakimś lekkim akcentem z innego kraju. Wokal się staje taki bardziej unikatowy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evans
Jr. Admin
Dołączył: 19 Wrz 2013
Posty: 2198
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:24, 19 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Mi angielski w sumie też nie przeszkadza, po prostu przejadłam się nim. Co z tego, że lubisz sernik, skoro po miesiącu wpychania w siebie wypieku na sam zapach będzie ci się chciało wymiotować .
A z polskich zespołów słyszałam tylko Behemotha, który zbytnio mi nie podpasował. Jakoś nie mogę się przełamać, częściowo dlatego, że po prostu za polskim nie przepadam (wiem, co ze mnie za patriotka).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kokosmx
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 17 Maj 2013
Posty: 747
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:28, 19 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Może spróbuj sobie przesłuchać "Kawalerię Szatana" zespołu Turbo. Fajnie grają. Nie sugeruj się tytułem, szatan cię nie zje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evans
Jr. Admin
Dołączył: 19 Wrz 2013
Posty: 2198
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:38, 19 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Przesłucham, przesłucham. Już się nauczyłam, że fajne piosenki polecasz . Tylko najpierw skończę The Girl Who Was... Death autorstwa Devil Doll (co może trochę potrwać), bo nie lubię przerywać w połowie utworu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kokosmx
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 17 Maj 2013
Posty: 747
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:06, 19 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Evans napisał: | Przesłucham, przesłucham. Już się nauczyłam, że fajne piosenki polecasz . |
Dziękuję
Masz tu linka do całego albumu od razu:
http://www.youtube.com/watch?v=O2kqyOiWaFk
W sumie to, wszystkie kawałki są znakomite Ja mam to jeszcze na winylu
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kokosmx dnia Sob 22:06, 19 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evans
Jr. Admin
Dołączył: 19 Wrz 2013
Posty: 2198
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:01, 20 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Piosenka przesłuchana, album jeszcze nie. Muzyka fajna, ale potwierdziły się moje obawy: nie potrafię po ludzku posłuchać polskich piosenek, bo skupiam się na tekście. Wiem, nie brzmi to strasznie, ale gdy robi się pięć rzeczy na raz (bo muzyki głównie słucham w tle, gdy coś robię), to polskie wycie mnie dekoncentruję. Podsumowując: fajne na nudę, nie gdy jestem zajęta.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Evans dnia Nie 15:03, 20 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
LadyPauline26
Moderator
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 92 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:11, 20 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Ja, jak już pewnie nieraz mówiłam, w kwestii polskich artystów nie mam za grosz patriotyzmu Tak na prawdę to słucham tylko dwóch czterech polskich zespołów, z których i tak dwa śpiewają po angielsku - i jak mam być szczera, to to są te lepsze A jeden z tych śpiewających po naszemu, to Ira . No metal to nie jest, ale tak z sentymentu mi się czasem zdarzy coś włączyć.
A jak o teksty chodzi, to niestety, ale jestem strasznym ignorantem i mało mnie obchodzi, o czym ktoś śpiewa. Swoje życiowe filozofie mam w książkach, więc nie doszukuję się żadnego przekazu w piosenkach. Tyle w sumie, żeby nie było przekleństw, bo one mnie jakoś szczególnie rażą
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez LadyPauline26 dnia Nie 15:12, 20 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evans
Jr. Admin
Dołączył: 19 Wrz 2013
Posty: 2198
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:57, 20 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Też zazwyczaj nie obchodzi mnie tekst. Są nieliczne piosenki, których słucham dla treści (mogę je wyliczyć na palcach jednej ręki). Czasem na to patrzę, ale raczej wtedy, gdy chcę umieć podśpiewywać pod nosem dany utwór (oczywiście gdy nikogo nie ma w promieniu kilometra ). Przekleństwa rażą mnie, gdy są po polsku. Nie żebym lubiła zagraniczne, ale na przykład taka piosenka Thrift Shop ocenzurowana brzmiała dziwnie (to jedna z nielicznych, w której tekst mnie rozśmieszył )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kokosmx
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 17 Maj 2013
Posty: 747
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:13, 20 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Ja mam kilka kawałków, które lubię przede wszystkim za fajny tekst. Ale nie jakoś dużo. Z drugiej strony, teraz niewielu wykonawców ma jakieś bardzo wartościowe teksty. A przekleństwa... No cóż... Po angielsku raczej nie kojarzę za dużo utworów metalowych w dużą liczbą nieocenzurowanych słów. No może Slayer Jak to ktoś kiedyś podsumował utwór "Disciple" : "Oprócz rekordowej ilości fucków pod adresem Boga i genialną grą Hannemana, nie wyróżnia się niczym szczególnym..." W sumie to taki wyjątek w utworach Slayera. Generalnie nie ma aż tyle fucków
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LadyPauline26
Moderator
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 92 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:21, 20 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Tak jako ciekawostkę opowiem, że rozwaliła mnie po prostu cenzura na jednej ze stron muzycznych, gdzie podano listę utworów z jakiegoś albumu.
Piosenka... całkiem fajna tak nawiasem... miała tytuł: "Fu*king With Fire (i cośtam jeszcze)". Przy czym jakiś przeinteligentny człowiek zrobił to tak... "Fucking With F**e (i cośtam jeszcz)" . Ale może ja o czymś nie mam. Kto wie, czy w tajemniczy języku angielskim słowo "ogień" nie jest bardziej bluźniercze od "pier***i tak dalej"
I jeszcze mogę dodać, że prawdę powiedziawszy większość piosenek, które lubię ma raczej mało życiową tematykę. Ze względu na gatunek, który lubię, trudno się tam dopatrzeć czegoś wartościowego... Tzn. zależy, co ktoś uważa za wartościowe. Pomijając epickie ballady o rycerzach i druidach, trafi się czasami coś uczuciowego, przy czym raczej o nieszczęściu niż radosnej miłości.
"Wódka! I czujesz się silniejszy!
Wódka! Nie będziesz czuł się źle!
Wódka! Twoje oczy błyszczą!
Wódka! I stajesz się prawdziwym mężczyzną..." (~tłumaczenie by Margareth)
Może to mało ambitne, aczkolwiek ten utwór wybawił mnie od depresji. Także mogę śmiało powiedzieć, że swoje żale życiowe leczę wódką
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez LadyPauline26 dnia Nie 21:24, 20 Paź 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kokosmx
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 17 Maj 2013
Posty: 747
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:01, 20 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
LadyPauline26 napisał: | I jeszcze mogę dodać, że prawdę powiedziawszy większość piosenek, które lubię ma raczej mało życiową tematykę. Ze względu na gatunek, który lubię, trudno się tam dopatrzeć czegoś wartościowego... Tzn. zależy, co ktoś uważa za wartościowe. Pomijając epickie ballady o rycerzach i druidach, trafi się czasami coś uczuciowego, przy czym raczej o nieszczęściu niż radosnej miłości. |
Folk metal? Kurczę, jak ja bym miał analizować każdy tekst w tym co słucham, to bym tu jeszcze na satanistę wyszedł Ale czasem trafi się coś przeciwko aborcji na przykład (Slayer - "Silent Scream" ) lub coś przeciwko wojnie albo opisującego walkę w epicki sposób W sumie to też "Angel Of Death" Slayera jest moim zdaniem wymierzony przeciwko takim przypadkom, które miały miejce w obozie Auschwitz. Czyli jednak nie słucham tlko bezwartościowych rzeczy
Tak przy okazji, epicki ten tekst o wódce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LadyPauline26
Moderator
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 92 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:28, 20 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
No folk, power... i takie tam inne.
Ale tak jak mówiłeś "coś się czasami trafi". Najczęściej to chyba są jakieś o bogactwie albo zdradzie. To znaczy takie w stylu: "tacy jesteśmy bogaci, tyle dla siebie robimy, a gdzie tu czas na uczucia i poszanowanie drugiego człowieka" . I jeszcze zauważyłam pewną tendencję w zespołach power metalowych (głównie z Niemiec), że piszą teksty opiewające metal . "Heavy Metal Mania", "Heavy Metal Universe", "This Is Heavy Metal" (no to akurat Lordi ), "Brothers" (in rock rzecz jasna ) albo: "Bad Gyus Wear Black" tudzież "BYH" - czyli "Bang You Head"... i takie tam inne. W ogóle te power metalowe to mają też takie swoje osobne działy. Jedne o historii, inne w klimacie fantasy (stąd stereotypowy powermetalowiec na koniu z mieczem, który wędruje "over the mountains and seven seas" lub "fly to the end of the rainbow", "spread his wings and fly away, to the magic stars"... coś w tym kurde jest .)
To jest proszę Państwa najlepszy przykład:
https://www.youtube.com/watch?v=cP5iHeg_dPY
I tak w każdej piosence.
Natomiast w piosence o wódce dalej jest jeszcze lepiej
Np. możesz się dowiedzieć, że "zostaniesz kobieciarzem" albo będziesz przysięgał, że z szacunku do starych praw natury, będziesz pił tylko czystą wódkę... . Ach, folk metal .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez LadyPauline26 dnia Nie 22:32, 20 Paź 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kokosmx
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 17 Maj 2013
Posty: 747
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:42, 20 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
No w sumie z tym opiewaniem metalu. Masz trochę racji. W kilku kawałkach DIO też to można zobaczyć. Na przykład "Metal Will Never Die" Kurczę, właśnie sobie sobie słuchałem "South Of Heaven" Slayera i ogarnąłem dopiero teraz, że jest tam pewien dziwny fragment:
Bastard sons begat your cunting daughters,
Promiscuous mothers with incestuous fathers.
Tyle razy tego słuchałałem i nie wróciłęm uwagi Tłumaczenia nie podaję, bo nie będę was tutaj demoralizował :0
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LadyPauline26
Moderator
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 92 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:58, 20 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Ej, no właśnie przypomniałeś mi jeszcze jedną piosenkę, czyli "Heavy Metal Never Dies". Widać tematyka bardzo podobna . Ależ egocentryczni są ci artyści. A że to niby ja ciągle o sobie mówię... (Chociaż szczerze mówiąc wśród wszystkich piosenek, które podałam podoba mi się każda... więc ten egocentryzm wychodzi im na dobre ).
Natomiast jak o tłumaczenia chodzi... UNIKAM! . Czasami lepiej nie wiedzieć "co autor miał na myśli", bo wtedy nie popsujemy sobie opinii o zespole.
Jak na przykład jedna z moich ulubionych balladek (najbardziej chyba dołująca jaką znam), ma coś w tekście o "schodzeniu do krematorium". Żadnego tłumaczenia nie czytałam, tak dla własnego dobra, ale z kontekstu i moich miernych umiejętności lingwistycznych wynika, że gościowi umarła ukochana i zanosi jej martwe ciało i chce je spalić... albo ktoś je zaniósł, a on je zabrał, bo nie chce, żeby odeszła? Żeby nie było, to tylko takie moje spekulacje, których chyba wolę nie rozjaśniać
W sumie to mogę śmiało stanąć w obronie piosenek popowych, w których jest tylko o pójściu na imprezę i nawaleniu się (I'm sorry... taka prawda ), bo szczerze mówiąc nie widzę różnicy (w tekście!) pomiędzy tym, a piosenką mojego ulubionego zespołu, gdzie goście wracając z bitwy wstąpili do jakiejś chaty, napili się magicznej mikstury (czyżby narkotyki?! wiedzmy, że coś się dzieje!), a potem mają wizję, że tańczą z goblinami... No w sumie jedna mała różnica. Jak się na imprezie ktoś upije, to ma wrażenie, że tańczy z piękną kobietą, a nie trollem. Tak dla kontrastu
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez LadyPauline26 dnia Nie 23:01, 20 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evans
Jr. Admin
Dołączył: 19 Wrz 2013
Posty: 2198
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:06, 20 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
A ponoć nie zwracasz uwagi na tekst... Naprawdę, nie wiem co mam o tym myśleć, ale czytając te fragmenty tarzałam się ze śmiechu . A myślałam, że to ja dziwnych rzeczy słucham...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LadyPauline26
Moderator
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 92 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:22, 20 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Nie zwracam uwagi na tekst pod tym kątem, że nie interesuje mnie specjalnie poziom utworu, jego przekaz i to, czy jest jakiś szczególnie ambitny. Ale poza tym, rozumiem na tyle dużo po angielsku, żeby wiedzieć mniej więcej o czym jest piosenka. Zresztą uwielbiam śpiewać (nie, nie umiem śpiewać ... tylko uwielbiam, a to zasadnicza różnica ... niestety), więc często uczę się tekstu na pamięć. Mam daleko do domu - muszę się czymś zajmować . Więc sobie podśpiewuję. Np. o tym, że "dolą wędrowca jest podróżować samotnie" a "rany na duszy nomadów goją się bardzo długo".
Kilka razy tłumaczyłam teksty i wyrządziłam tym wiele zła Duszy swej, oczom swym i opinii o zespołach nierzadko . Ale najgorzej było, jak przetłumaczyłam "Here I Go Again", bo to jest piosenka, która tak depresyjne stworzenia jak ja, może doprowadzić do myśli samobójczych . "bo ja wiem, co to znaczy, podążać samotną ścieżką marzeń"... Ach...
(~tłumaczenia znowu by Margareth... także wybaczcie wszelkie niezgodności )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evans
Jr. Admin
Dołączył: 19 Wrz 2013
Posty: 2198
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:20, 21 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Jako niezwykle błyskotliwa osoba zauważyłam właśnie, że gdziekolwiek rozmowę zaczną LadyPauline26 i kokosmx, to nieważne czy temat był o pomidorówce, zawsze skończy się na muzyce. A ktoś tu pisał, że nie lubi, gdy ktoś cały czas wciska wszędzie swoje hobby...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kokosmx
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 17 Maj 2013
Posty: 747
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:24, 21 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Oj tam, czepiasz się Muzyka jest na tyle ciekawa, że można o niej rozmawiać godzinami Oczywiście nie wszystkie gatunki...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kokosmx dnia Pon 20:25, 21 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|