Forum Zwiadowcy Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

"Pod Dębowym Liściem"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 414, 415, 416 ... 473, 474, 475  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Zwiadowcy Strona Główna -> La Rivage
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Evans
Jr. Admin


Dołączył: 19 Wrz 2013
Posty: 2198
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:10, 11 Paź 2013    Temat postu:

Czy wy też to zauważyliście? Często jak jestem wieczorem na forum, to zalogowanych bywa ok. 5 osób, a postów nie przybywa. Czemu tak mało piszecie :hamster_damnit: ? Nie ma nawet z kim pogadać .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kokosmx
Zabójca dzika i kalkara


Dołączył: 17 Maj 2013
Posty: 747
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:13, 11 Paź 2013    Temat postu:

Daj jakiś ciekawy temat (może już o nie pourywanych członkach zwierząt Wink ), to na pewno będzie pisac więcej osób Kwadratowy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evans
Jr. Admin


Dołączył: 19 Wrz 2013
Posty: 2198
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:21, 11 Paź 2013    Temat postu:

Ciekawy temat, hmm... Może spytam się o powód zniknięcia pewnej Lady? Gdzie się ona podziewa?
I pytanie zainspirowane potwornym bólem brzucha: często was coś boli? Sorry, może niezbyt ciekawe, ale dziś nie mam siły na nic innego .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LadyPauline26
Moderator


Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 92 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:46, 11 Paź 2013    Temat postu:

Pewna Lady wcale nie zniknęła. Krąży nad forum i maltretuje F5 od czasu do czasu, ale cóż mam powiedzieć. Nie zaspamuję przecież tematu o księdze dwunastej swoimi przemyśleniami. Przecież już wszyscy wiedzą, że jestem zła na niejakiego pana F. za jego - no cóż - coraz bardziej komercyjne podejście do pisania. Swoją drogą miałam dzisiaj w rękach dwunasty tom. Ciekawe, że na której stronie otwarłam, to nie trafiałam na imię Maddie, a Gilan Very Happy Jeżeli jest go więcej, to może to trochę odratuje moją opinię.

A tak poza tym to jeszcze wczoraj zniknęłam, bo mi padł laptop Sad Przegrzał się, wyłączyłam go i zanim się naprawił, zasnęłam. Ach! Sad

W ogóle to przez tą awarię zapomniałam o napisaniu czegoś w pamiętniku... Ale jestem zła o to! Postanowiłam sobie, że będę pisała cały rok bez przerwy. I w 2013 tylko jeden raz ominęłam pisanie. 12 marca - z powodu gorączki. Ponad 39 stopni.
A tutaj co? Bo zasnęłam -.-
I zamiast kilku miesięcy mam znowu 365 dni Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kokosmx
Zabójca dzika i kalkara


Dołączył: 17 Maj 2013
Posty: 747
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:50, 11 Paź 2013    Temat postu:

Mnie raczej nic często nie boli. Chyba, że się wyglebię na nartach albo gdzieś indziej. A to mi się zdarza dość często Smile .

Lady Małgosiu; Maddie is everywhere n this książka. Niestety Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LadyPauline26
Moderator


Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 92 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:49, 11 Paź 2013    Temat postu:

Wracając do tematu bólu... brzuch czasami, ale na pewno mniej niż dawniej. No chyba, że z przejedzenia . Chociaż w sumie, ostatnio nie napycham się już tak bez umiaru. No tak - na starość metabolizm szwankuje Very Happy
A inne rzeczy bolą mnie non stop. Moja mama twierdzi, że zachowuję się jak emerytka, ale co ja mam zrobić, jak wiecznie sobie coś nadwerężam, obijam, dostaję zakwasów, czy inne takie. No pecha mam czasami i tyle Very Happy

And wracając do tematu of Maddie. A idźcie mi z nią precz.
Idę na forum: Maddie, Maddie, Maddie (...)
W temacie o księdze dwunastej: Maddie.
W temacie pod Dębowym liściem: Maddie.
Gdziekolwiek: Maddie.

In fact, Maddie jest everywhere, but trzeba jeszcze wspomnieć, that we sami się o to prosimy, skoro we writting about her wszędzie! Sad Taka prawda.

(Dobra, kończę z tym mieszaniem języków w stylu pana Mędrca )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evans
Jr. Admin


Dołączył: 19 Wrz 2013
Posty: 2198
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:34, 12 Paź 2013    Temat postu:

Muszę przyznać, że strasznie się zdziwiłam, gdy po raz pierwszy trafiłam na tym forum na to imię, bo nikogo takiego nie kojarzę. Dopiero dzień później zorientowałam się, że przecież jest jeszcze część 12, o której specjalnie nic nie czytam, żeby nie trafić na spoilery. Wybaczcie więc moją ignorancję i poprawcie mnie jeśli się mylę: ona jest uczennicą Willa, tak?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LadyPauline26
Moderator


Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 92 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:45, 12 Paź 2013    Temat postu:

Tak, jest małą, wkurzającą, rozkapryszoną i niby-idealną uczennicą Willa Very Happy
I błagam, nie mówmy już o niej! Mam serdecznie dość -.-

Zajmijmy się tematem... np... eee. No nie wiem. Jedzenia? Very Happy
Albo nie! Wiem! Takie pytanie. Jaką fajną książką, zamierzacie się pocieszać i leczyć głęboki smutek jaki zapanuje w Waszych sercach po przeczytaniu dwunastego tomu? . Ja zastanawiam się nad Baśnioborem albo dwoma ostatnimi tomami Kronik Wardstone.

(I tak z ciekawości. Oglądał ktoś "Wałęsę" ostatnio albo wie, że będzie oglądał? Bo ja byłam na tym w piątek z klasą i... mam lekkie schizy po tym filmie Very Happy)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez LadyPauline26 dnia Sob 20:48, 12 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ranger394
Niechciany przez mistrzów


Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:00, 12 Paź 2013    Temat postu:

I ja się dołączę. Postów nie przybywa w moim przypadku bo zaczynam tonąć w Celtii Co do bólu..nie za fajny temat. Ale chyba najczęściej to mnie plecy albo kark bolą od siedzenia przy buirku czy przy kompie.
Co do Maddie, weszłam sobie tu chyba pierwszy raz i tutaj też ona jest obecna...masakra
Co do pocieszania..hmmm..nie mam nic na horyzoncie, chociaż chyba zacznę czytać "Grę o tron" (tak wiem spóźniona jestem). Niby czytam tak po trochu "Miecz prawdy" (chyba tak to po polsku się też nazywa), ale kolejne części są gorsze i zaczyna mi się gorzej podobać. Ale na syndrom 12 księgi chyba najlepiej jest przecztać parę fragmentów (na całość nie mam czasu), np. "Ruin Gorlanu". Od razu mi przeszło . Albo którejś z innych części.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LadyPauline26
Moderator


Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 92 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:03, 12 Paź 2013    Temat postu:

Nie jesteś zapóźniona Very Happy Przynajmniej ja tak nie uważam, bo sama jeszcze nie przeczytałam "Gry o tron" Very Happy Mam ją na półce od chyba ponad roku, a wciąż nie potrafię się za to zabrać. W sumie nie dziwne, skoro książki z biblioteki są priorytetowe, a ja nic tylko wypożyczam coraz więcej nowych.
Ale to nie moja wina, że czekam na coś pół roku, a jak myślę sobie: dzisiaj oddam wszystko i nie wezmę nic nowego, to nagle się znajdują wszystkie tomy, na które czekałam. Zawsze! Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evans
Jr. Admin


Dołączył: 19 Wrz 2013
Posty: 2198
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:08, 12 Paź 2013    Temat postu:

Na pocieszenie pewnie przeczytam (lub powtórzę) którąś z książek , na które czekam: Dom Hadesa, Krew Stracharza, może jakiś kryminał Agaty Christie? Zobaczymy .
Ranger394, fajne były pierwsze 4-5 tomów Miecz Prawdy. Później to takie... na siłę tworzone, na przykład siódma część to taka z d***y wzięta. Aż się dziwię, że dotarłam do końca.
"Wałęsy" nie oglądałam i chyba nie mam zamiaru. Nie mój typ filmów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ranger394
Niechciany przez mistrzów


Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:13, 12 Paź 2013    Temat postu:

Czyli kolejna seria, w której ilość przekracza jakość...
"Wałęsa" to też nie moja bajka raczej. przykro mi Lady P.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Halt Arratay
Podpalacz mostów


Dołączył: 04 Mar 2013
Posty: 936
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdzieś koło Krakowa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:07, 13 Paź 2013    Temat postu:

Cytat:
Oglądał ktoś "Wałęsę" ostatnio albo wie, że będzie oglądał? Bo ja byłam na tym w piątek z klasą i... mam lekkie schizy po tym filmie

Em... a więc tak... jestem strasznym nie ogarem, wiem, ale możesz mi podać definicję schizy? I od razu jakbyś napisała, czy będę się strasznie nudzić, czy tylko trochę, bo jutro z klasą jadę
A co do książki, to chyba Baśniobór. Tylko taki, w którym jest Warren (ma fajne poczucie humoru).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LadyPauline26
Moderator


Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 92 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:44, 13 Paź 2013    Temat postu:

Mówiąc schizy mam w tym przypadku na myśli, że cały czas nawiedza mnie jeden obraz z tego filmu. Jak będziesz oglądała, to jest gdzieś na początku taka scena z czołgiem jak pokazują grudzień 1970 roku Sad Cały czas mam przed oczami tego leżącego na ulicy gościa, jak się wydziera z bólu. Możliwe, że nie działałoby to na mnie tak mocno, gdyby nie fakt, że to się działo naprawdę i nie moja przesadnie bujna wyobraźnia, która podsuwa mi ciągle nowe propozycje, jakie to może być uczucie... A zresztą, zobaczysz sama.

Co do samego filmu, to przyznam, że nawet całkiem ciekawy. Wydaje mi się, że sporo rzeczy trzeba wiedzieć o historii, żeby rozumieć ich sens, ale takie podstawy o PRL-u, to zakładam, że ma każdy, więc możliwe, że tylko niektóre rzeczy Ci umkną. Ja pewnie też kilku nie zauważyłam, ale np. większość tych powiedzonek Wałęsy to wyłapałam. I skakanie przez mur było Very Happy

Także ogólnie - film sam z siebie spoko. Nawet miał dużo śmiesznych momentów. Niektóre trzeba było rozumieć właśnie z kontekstu historycznego inne to były takie sytuacyjne. Np. zachowanie Wałęsy w niektórych momentach.
I co jeszcze... na filmach się, jako takich, nie znam za grosz, więc niewiele więcej mogę na ten temat powiedzieć. Chyba tylko tyle, że mnie się podobało, ale niestety najobrzydliwszą scenę dali na sam początek... w sumie logiczne, skoro chronologicznie była pierwsza... i jakoś tak zrobiła na mnie duże wrażenie. Więc siedziałam taka przymulona prawie do samego końca.
No, ale sorry! Ja się próbuję ogarnąć po tej scenie z czołgiem, a oni pokazują zaraz po tym przesłuchania i jak milicjanci pałują więźniów do nieprzytomności.

Ale bez obaw. Chyba tylko ja jestem takim tchórzem i wrażliwcem, co się nie może w życiu ogarnąć. Inni oglądają spokojnie film, gdzie krew się leje strumieniami, a ja od samych tych wrzasków bólu myślałam, że się porzygam. (Chociaż jak już wspomniałam - fakt, że to się działo na prawdę, tylko pogorszył moją reakcję. Wymyślone cierpienia w książkach jeszcze zniosę, ale to była częściowo nagrane przez aktorów, a częściowo kroniki filmowe. Swoją drogą efekt niezły. Aktor był bardzo podobny i nieraz się nie szło połapać, czy to stary film, czy ta wersja nagrana niedawno.)

Ale się rozgadałam Very Happy
A pytanie zostawiam otwarte. Jak ktoś oglądał to piszcie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez LadyPauline26 dnia Nie 17:49, 13 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Halt Arratay
Podpalacz mostów


Dołączył: 04 Mar 2013
Posty: 936
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdzieś koło Krakowa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:43, 14 Paź 2013    Temat postu:

LP26, piszę!
Byłam sceptycznie nastawiona do filmu, ale mi się podobał. Rzeczywiście, ten człowiek któremu czołg przejechał po nogach, a później pałowanie więźniów... brr.... Podobały mi się niektóre przesłucha Lecha. I wiem, że jestem ckliwa (co to za Halt???), ale jak był motyw Jana Pawła II do się popłakałam. I jeszcze jak tamten gość co do Danuśki przyszedł ukląkł....
Udało mi j=się kupić przy okazji książkę i oczywiście przeczytać też. Nawet spoko. Nie będę się rozpisywać, recenzję zostawiłam w Redmont.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LadyPauline26
Moderator


Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 92 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:55, 14 Paź 2013    Temat postu:

No. Niektóre przesłuchania powalały. "A ja zeznaję, że nic nie rozumiem" - czy jakoś tak Very Happy. Albo: "to co robiłem i gdzie robiłem to już nie moja sprawa... ja nie mówię, że tam byłem i nie mówię, że tam nie byłem".
Mnie też się podobał. Tylko no... to przeklęte pierwsze wrażenie.

Ponieważ znam siebie i swoje reakcje (strasznie sentymentalna jestem -.-) to wiem, że na pewno się w którymś momencie pobeczałam, ale nie wiem już w którym. W sumie ja częściej zaczynam ryczeć jak jest szczęśliwa scena niż jak smutna. Pewnie z zazdrości Very Happy. Chociaż całkiem możliwe, że przy tym wystąpieniu Jana Pawła II mi pociekła łezka. Najprawdopodobniej przy: "...oblicze ziemi. Tej ziemi". Taki los wrażliwców Sad

Aha. I jeszcze mnie ciągle ciekawiło, czy ten gość o kulach, który potem siedział w mieszkaniu Wałęsy, to był ten od czołgu czy inny. Po twarzy nie umiałam poznać, ale chyba brakowało mu właśnie lewej nogi... No nie wiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evans
Jr. Admin


Dołączył: 19 Wrz 2013
Posty: 2198
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:19, 14 Paź 2013    Temat postu:

Sorry, że zmienię temat, ale gdzieś muszę się pochwalić . Lub wyżalić, znając wasze opinie...
Najprawdopodobniej już jutro dostanę w swoje ręce 12 część, bo tata musi jechać do Olsztyna i się podczepię, odwiedzimy empik i zakupię tę książkę z małą pomocą finansową. Jeszcze tylko odzyskam pożyczone części i półka znów będzie pięknie wyglądała .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LadyPauline26
Moderator


Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 92 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:38, 14 Paź 2013    Temat postu:

Nie mam do Ciebie pretensji o to, że zmieniasz temat, jestem natomiast zła, że ten, który chcesz zacząć, znowu dotyczy dwunastego tomu Very Happy
Wiem, że to jest forum o Zwiadowcach... ale sorry! Ileż można gadać o tej jednej książce -.- Sama nie mogłam jej jeszcze przeczytać, więc w sumie moje opinie nie są niczym - poza cudzymi recenzjami - podparte, ale mam serdecznie dość "Królewskiego Zwiadowcy", już bez zapoznania się z treścią.
Nie mogę nikomu zabronić pisania o tej książce, ale mam do Was jedną, ogrrrrromną prośbę:
Piszcie o tym ile wola, ale w tematach do tego przeznaczonych!!!
Bo gdzie się nie obrócę, to albo jest Maddie, albo jej proca, albo relację o kupowaniu książki. W sumie szkoda, że zamknęli temat Flexora o zdobywaniu tego tomu, bo może i był dziwny, ale chyba miałby niezłą popularność... A ja nie musiałabym tutaj, na c-boxie, i na całej reszcie forum, słuchać o dwunastce -.-

Dobra. Wiem, że marudzę. Ale taka moja natura


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez LadyPauline26 dnia Pon 20:40, 14 Paź 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evans
Jr. Admin


Dołączył: 19 Wrz 2013
Posty: 2198
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:46, 14 Paź 2013    Temat postu:

Tak naprawdę wcale nie zależy mi na gadaniu o 12, ale o Wałęsie się nie wypowiem . A że cały czas przeglądam Społeczność i To i Owo w poszukiwaniu tematów do odkurzenia, to zaczyna mi ich brakować do pisania tutaj. O książkach jest w Skorghijl, o muzyce też jest osobny temat...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LadyPauline26
Moderator


Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 92 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:52, 14 Paź 2013    Temat postu:

Nie no spoko Very Happy Tutaj możesz mówić o czym tylko chcesz Very Happy
Po prostu trochę mnie mdli od tej książki, zwłaszcza, że jej jeszcze nie przeczytałam i nie mogę jeszcze zbyt wiele na jej temat powiedzieć... Mimo że przewiduję co bym pisała.

Także jak chcesz zacząć jakiś temat: zaczynaj
Już rozmawialiśmy tutaj o nienawiści do niemieckiego, wakacjach, szkole, liście zespołów zakazanych, różnych innych satanistycznych rzeczach, gołębiach z urwanymi głowami, zwierzętach z nadwagą... poddaliśmy nawet w wątpliwość istnienie małych osiołków... a nie sorry, to było na c-boxie Very Happy.
Więc pisz o czym chcesz. A jak nie ma tematów, to zawsze można je założyć Kwadratowy (Tylko bez rozdrabniania, bo potem Paula się wkurza i je zamyka Very Happy)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evans
Jr. Admin


Dołączył: 19 Wrz 2013
Posty: 2198
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:06, 14 Paź 2013    Temat postu:

LadyPauline26 napisał:
Już rozmawialiśmy tutaj o nienawiści do niemieckiego, wakacjach, szkole, liście zespołów zakazanych, różnych innych satanistycznych rzeczach, gołębiach z urwanymi głowami, zwierzętach z nadwagą... poddaliśmy nawet w wątpliwość istnienie małych osiołków... a nie sorry, to było na c-boxie Very Happy.

Naprawdę aż tyle tu było ciekawych tematów? Zazwyczaj czytam wszystkie lub większość postów w temacie, w którym piszę, ale tu nie miałam siły przebrnąć przez te 415 stron .
I dręczące mnie pytanie: czy wam też tak beznadziejnie układają się premiery książek? Gdy w wakacje miałam przypływ gotówki, to w empiku nie było nic ciekawego, a jesienią, gdy wszystko zostało wydane na różne pierdoły, to bum! Trzy książki w październiku, jedna w listopadzie .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LadyPauline26
Moderator


Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 92 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:13, 14 Paź 2013    Temat postu:

Mnie tam premiery mało interesują, bo jestem tak do tyłu z czytaniem, że mogę spokojnie poczekać na kasę. I tak wiem, że nie mogłabym czegoś przeczytać. Gorzej jest jak coś przeczytam, a kolejny tom ma być za rok. Najpierw się męczę z niepewności i chcę wreszcie wiedzieć, co będzie dalej, tylko po to, żeby potem się okazało, że jak książka wyszła ja już z tych pierwszych wszystko zapomniałam Sad

W ogóle postanowiłam sobie ostatnio zrobić listę książek do przeczytania. Tzn. mam już, ale ta by pokazywała, jak je mam po kolei czytać. Bo ciągle sięgam po coś nowego, zamiast skończyć stare serie. Np. Pendragon -.- Pierwsze dwa tomy w roku 2011 na początku, dwa kolejne na początku 2012, a teraz kupiłam sześć pozostałych i stoją bezczynnie od ponad półtora roku. Już mi imiona bohaterów wylatują z głowy.
Albo "Drużyna"... Też mam wszystkie tomy, ale znam tylko pierwszy.
Chlip Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evans
Jr. Admin


Dołączył: 19 Wrz 2013
Posty: 2198
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:17, 14 Paź 2013    Temat postu:

LadyPauline26 napisał:
Mnie tam premiery mało interesują, bo jestem tak do tyłu z czytaniem, że mogę spokojnie poczekać na kasę. I tak wiem, że nie mogłabym czegoś przeczytać. Gorzej jest jak coś przeczytam, a kolejny tom ma być za rok. Najpierw się męczę z niepewności i chcę wreszcie wiedzieć, co będzie dalej, tylko po to, żeby potem się okazało, że jak książka wyszła ja już z tych pierwszych wszystko zapomniałam Sad

Mnie właśnie o to męczenie się chodzi. Czekam kilka miesięcy, czasem rok na jakąś książkę, chcę ją szybko przeczytać (najczęściej są to książki z jakiejś serii), a później wszystkie na raz wychodzą .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LadyPauline26
Moderator


Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 92 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:26, 14 Paź 2013    Temat postu:

Rozumię Very Happy
Ja z premier czekam na pewno na "Krew Stracharza", chociaż jeszcze nie przeczytałam poprzedniego tomu, na kolejne tomy Drużyny i... no w sumie nie wiem na co. A wiem!!! Chcę wreszcie dorwać ostatni tom Artemisa Fowla, bo mnie coś trafi. Niechże oni to w końcu przetłumaczą! Sad
A na swojej liście do przeczytania mam na przykład:

1.Cały Baśniobór i Pozaświatowców.
2.Gone.
3.Dokończyć: Pendragona, Drużynę, Kroniki Wardstone.
4.Dokończyć: Dzieci Ziemi.
5.Zabrać się w końcu za Grę o tron...
6.Kroniki Rodu Kane i ta druga seria Riordana...
7.I moje wymarzone Koło Czasu.

Reszty nie chce mi się przypominać.
To jest kilkadziesiąt książek, a do tego dochodzą lektury i to, co uda się dorwać w bibliotece. A tak swoją drogą to zapraszam do tematu "Zbiory książek... i cośtam", który zrobiłam kiedyś w Skorghijl, żeby pisać o swoich kolekcjach książkowych Very Happy Tak się trochę zareklamuję, ale skoro nie masz o czym pisać


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evans
Jr. Admin


Dołączył: 19 Wrz 2013
Posty: 2198
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:47, 14 Paź 2013    Temat postu:

Na pewno zajrzę, choć nie wiem, czy będę miała siłę wymieniać wszystkie moje książki, bo zazwyczaj wolę kupować niż wypożyczać, żeby móc później do nich wracać i czytać po kilkanaście razy .
Też czekam na Krew Stracharza . A Jestem Grimalkin bardzo ci polecam, świetna książka.
Poza 12 częścią Zwiadowców i Domu Hadesa, o których już wspomniałam wyczekuję 12 części Feliksa, Neta i Niki zatytułowanej Sekret Czerwonej Hańczy. Ale jak wyjdzie Fowl, to chętnie kupię Very Happy .
Z tej twojej listy mogę ci polecić (bo innych nie czytałam) Kroniki Rodu Kane i "tą drugą serię Riordana". Chodzi ci o Percego Jacksona, czy Olimpijskich Herosów? A może coś innego, czego nie znam? W każdym razie wszystkie te serie są świetne, napisane lekko (co dla mnie jest bardzo ważne) i o ciekawej tematyce. Ponoć ma napisać serię o skandynawskiej mitologii. Chętnie bym przeczytała


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Zwiadowcy Strona Główna -> La Rivage Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 414, 415, 416 ... 473, 474, 475  Następny
Strona 415 z 475

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin