"Pod Dębowym Liściem"

LadyPauline26

Odpowiadałam kokosowi Very Happy

Ja tam lubię oklepaną muzykę

. Poza tym jak ktoś się zaczyna interesować zespołem i jego historią albo składem, to ma znacznie więcej do powiedzenia niż "słucham tego" albo "słucham tamtego". Ja bym mogła gadać o muzyce godzinami, ale nie mam za bardzo z kim niestety. No może z tatą Very Happy

kokosmx

Ksssa się nie zna... Ja jestem wsród tych gryzoni? I o jaki ci podtekst chodzi Ksssa? Bo nie wiem....

LadyPauline26

Zna się, czy się nie zna - nieważne. Weźmy pogadajmy o czymś normalnym jeden raz. Tylko nie o szkole, bo mam już trochę dość. Dużo bym mogła na ten temat powiedzieć, np. oświecić Was, jak wygląda angielski w biznesie, ale się powstrzymam. Wróćmy do tej nieszczęsnej muzyki Very Happy

Mędrzec smutku · Gość

Już niedługo rok akademicki się zacznie... ech i koniec wakacji Sad

kokosmx

LadyP. czemu nieszczęsniej? Muzyka jest świetna. Tzn, zalezy jaka... O można o niej długo pogadać Kwadratowy

Mędrzec smutku · Gość

Ogląda ktoś serial The Walking Dead? Very Happy

LadyPauline26

Powiedziałam "nieszczęsnej" tylko dlatego, że mam nawyk wsadzania jak największej liczby wyrazów do jednego zdania, nawet jeżeli nie mają one aktualnie żadnego praktycznego zastosowania i niczego nowego nie wnoszą w ogólny przekaz mojej wypowiedzi... No właśnie Very Happy

A mimo, że o owej muzyce można gadać i gadać, i gadać, i gadać... to jakoś nikt się nie pali, żeby podjąć temat Very Happy

Nie wiem... może rzucę jakimś pytaniem.
Na czyj koncert chcielibyście pojechać? Albo na jaki festiwal. Mnie się marzy Wacken. Ale to raczej mało możliwe Sad

A odpowiadając na Twoje pytanie Chatson, to nie oglądam. Właściwie nie oglądam prawie nic, bo nie mam telewizji i wolę książki od filmów, czy seriali. Także ze mną na ten temat nie pogadasz Very Happy

Mędrzec smutku · Gość

LadyPauline26 ale The Walking Dead jest prze zaje...fajny Very Happy

Polecam Ci w necie poszukać i obejrzeć, bo naprawdę WARTO! Very Happy

LadyPauline26

No... pomyślę. Ale raczej sobie odpuszczę, bo jestem przewrażliwiona na punkcie: brutalnych, romantycznych, krwawych, ckliwych, żenujących, (podobno) śmiesznych i kompromitujących scen... także połowa filmów mi odpada Very Happy

A tak w ogóle to Wam też wjeżdżają na ekran takie potwornie irytujące reklamy? Tzn. wysuwają się z brzegu ekranu i tak powooooooli znikają. Można zwariować Sad

kokosmx

U mnie też się pojawia pełno tych reklam, ale się już zdążyłem przyzwyczaić. Odpowiadając na twoje pytanie LadyP. - Wacken również bardzo chciałbym zaliczyć, ale myśle również, że na Ozzfest byłoby warto pojechać...

LadyPauline26

Jakoż zaledwie kogut, co odprawia warty
Stanie i nieruchomie dzierżąc dziób zadarty
I głowę grzebieniastą przechyliwszy bokiem
Aby tym łacniej w niebo mógł celować okiem

Dostrzeże wiszącego jastrzębia śród chmury
Krzyknie - zaraz w ten ogród chowają się kury
Nawet gęsi i pawie, i w nagłym przestrachu
Gołębie, gdy nie mogą schronić się na dachu

To tyle, gdyby kogoś ciekawiło, co robię

Mędrzec smutku · Gość

Jesteś poetką? Brawo! Very Happy

LadyPauline26

To cytat z "Pana Tadeusza" Very Happy

(Ha! Znajomość lektur jednak się przydaje

)

A wiersze owszem piszę, ale bardzo rzadko i nigdy nie mam tak, że siadam po prostu z kartką z zamiarem napisania czegoś tylko samo się czasem ułoży Very Happy

Mędrzec smutku · Gość

Wiesz pamiętać Pana Tadeusza co do strony to już z deka przesada jak dla mnie Very Happy

PS. Wytrwałości w czytaniu lektury Mr. Green

LadyPauline26

Nie mówię, że trzeba pamiętać Very Happy

Ale raczej nie wstawiałabym swoich tworów tutaj. Od tego jest osobny dział w Celtii Very Happy

A poza tym to dzięki... przyda się. Chociaż w sumie już jest trochę lepiej i nie zasypiam jak tylko otworzę na którejkolwiek stronie. Udało mi się już dwie księgi dzisiaj przeczytać, więc może wyrobię do poniedziałku.

Mędrzec smutku · Gość

Jedź ostro z tym tematem! Very Happy

LadyPauline26

Matko -.- Ale koszmarne nudy.
Czytanie o polowaniu na niedźwiedzia już mnie zmęczyło.

Tu przerwał, lecz róg trzymał; wszystkim się zdawało,
Że Wojski wciąż gra jeszcze, a to echo grało.

Próbuję też coś pisać, ale mi nie idzie. Chyba mi choroba przeżarła mózg i przestał działać Very Happy

Mędrzec smutku · Gość

Pij dużo płynów, człowiek składa się z 3/4 wody, a mózg lepiej funkcjonuje gdy jest nawodniony Wink

LadyPauline26

Mój mózg nie Very Happy

(Wtedy myśli tylko o tym, żeby szybko pójść do łazienki

)
Jak już kiedyś mówiłam, owe regulaminowe 1,5 litra wody (bo chyba gdzieś tyle powinno się dostarczać w ciągu jednego dnia), to ja wypijam nie codziennie tylko w pięć dni. No niby woda jest też w jedzeniu, ale przecież nie każdym więc powinnam już dawno się odwodnić Very Happy

Jakoś nie lubię pić. Herbata mi średnio smakuje, zwykła woda też, pepsi się zrobiła za słodka, nad cappuccino się trzeba trochę pomęczyć, po mleku jest czasem niedobrze... czyli nie piję nic i mam spokój Very Happy

Niby próbowałam w siebie wmuszać te dwie butelki zwykłej wody dziennie, ale uznałam, że skoro mój organizm nie nawołuje, że jest spragniony, to znaczy, że tego nie potrzebuje.

KONIEC wykładu Very Happy

Nimrodel

LadyPauline26

Właściwie to Pan Tadeusz całkiem mi się podoba jako lektura, ale omawialiśmy dzieła Mickiewicza już w maju i w czerwcu, a teraz po chwilowej przerwie na Słowackiego i Norwida, wracamy do dzieł tego pierwszego.
Sam opis polowania nawet mi się podobał, a zacytowany fragment jakoś szczególnie utkwił mi w pamięci, ale chyba wczoraj trochę przedawkowałam Very Happy

Przeczytała cztery księgi pod rząd i sam styl pisania, czytanie przypisów, zerkanie do opracowania i próby zapamiętania jak największej ilości faktów, przeplatane wycieraniem w kółko nosa, trochę mnie już zmęczyły... Że tak się obszernie wypowiem

Halt Arratay

Dzisiaj po raz pierwszy spadłam z konia. Oczywiście według powiedzonka "Najlepsze co można zrobić, po spadnięciu z konia, to wsiąść z powrotem i jechać dalej" wsiadłam z powrotem. I znowu spadłam Very Happy

LadyPauline26

A który raz w życiu jechałaś na koniu, że zapytam? Very Happy

Domyślam się, że nie pierwszy, ale tak z ciekawości.

W ogóle to zastanawiałam się, czemu taka cisza dzisiaj na forum i dopiero potem do mnie dotarło. Chat... Mędrzec smutku, przepraszam

, się nie pojawił, więc nie mam z kim pisać. Chociaż w sumie Aaryi też brak, kokos sobie poszedł. Ach! A ja snów sama. Tzn. nie sama Very Happy

Z Panem Tadeuszem ciągle.

Lifanii

Hehe

muszę to sobie wyobrazić Very Happy

. Bolało? Bo ja na całe szczęście jeszcze nie spadłam (siedziałam na koniu może pięć razy) i chciałabym by tak pozostało Very Happy

.