|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wilczy wicher
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:42, 17 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Ja cicho mogę wspomnieć o moim ulubionym zespole - Motorhead. Właściwie to trochę się zdziwiłam że nikt o nich nie wspomniał. W takim razie narzuca się pytanie czy ktoś ich zna? Mogę tez odrazu polecić parę kawałków np.: Civil War, Fighter, Motorhead, Hellraizer.
Drugi zespół, który też lubię to Rudra. To zespół indyjski (tylko bez dyskryminacji, bo nie ma nic wspólnego z bollywoodem z którym są kojarzone Indie) i raczej grają death/black metal. Spokojnie mogę polecić album Aryan Crusade.
I oto zostało wyrażone moje skromne zdanie. Może ktoś nie znał i mu się spodoba.
LadyPauline znam sporo metali (zaliczam się do nich), którzy nie przepadają za Metalicą, czy Dżemem (ewentualnie zostaje opcja, że to Łódź jest dziwna).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Miv
Podkuchenny u Halta
Dołączył: 03 Gru 2011
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zachodniopomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:29, 14 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Dobra, Lady, żeby już nie offtopować w temacie o subkulturach, przenieśmy tutaj nasze filozoficzne dysputy o Sabatonie i Nightwishu No właśnie, co do Nightwisha - obiło mi się o uszy (czy też o oczy), że Epica i Within Tempation (tak się to pisze?) to jakieś nightwishoidalne zespoły. Nie spotkałam się jak dotąd z żadnym z nich, więc pytam, czy jest tu ktoś trochę z nimi obeznany i czy mógłby mi coś na ich temat powiedzieć? I, wracając do filozoficznej dysputy - czy ich fani to metale, czy kindermetale?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LadyPauline26
Moderator
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 92 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:11, 14 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Co do Epiki i Within Temptation (tak się to pisze, jeśli się nie mylę ), to faktycznie - podobne są do Nightwisha. Nie wiem w jakim stopniu, ale taką cechą wspólną jest to, że mają wokalistki. A to w większość przypadków ciągnie za sobą metal symfoniczny i o ile dobrze kojarzę, to właśnie coś takiego grają oba te zespoły. (Tak, wiem... jest Arch Enemy, ale ćśśś :3.) I obeznana z ich dyskografią nie jestem wcale, ale byłam na koncercie Within Temptation iii... nie podobał mi się chyba . Może już byłam zmęczona po innych występach, bo grali chyba ostatni, a to był festiwal, ale w sumie i tak nic specjalnego. Za to koncert Nightwisha - grali chyba dzień albo dwa po tamtych - wspominam bardzo miło :3. Grali najpopularniejsze piosenki, więc sporo znałam i mogłam pośpiewać, a nawet jeden nowy, całkiem przyjemny mi wpadł w ucho i potem go sobie znalazłam na internecie .
A co do tego, czy ich fani są kindermetalami... to nie wiem. Jak dla mnie to raczej takie pół-metale, bo to nie jest szczególnie ciężkie brzmienie zwykle. I nie znam za dużo młodzieży, która się tym fascynuje - raczej oceniam po ilości ludzi w koszulkach danego zespołu na różnych festiwalach. Już prędzej Ci od Sabatona są kindermetalami... czego miałam kilka przykładów na koncercie, gdzie pełno było jakiś dziwnych nastolatków, którzy bardziej wyglądali, jakby mieli iść i jeździć na deskorolkach w czapkach z napisem YOLO albo SWAG.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez LadyPauline26 dnia Nie 20:19, 14 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miv
Podkuchenny u Halta
Dołączył: 03 Gru 2011
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zachodniopomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:14, 15 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Na koncertach Huntera średnia wieku to ostatnio 13-14 lat -.-' Jeśli chodzi o fanów Sabatonu to się zgadzam, mimo że sama nie jestem specjalnie obsłuchana xD
Ja ogólnie odnoszę wrażenie, że wśród młodzieży jest dość krucho z fanami cięższej muzyki. No, pomijając takiego Nightwisha czy Sabaton, bo to wiadomo, ale fani chociażby Slasha, Metalliki czy nawet Iron Maiden - na palcach jednej ręki można policzyć, przynajmniej u mnie - nie wiem, jak to jest w większych miastach.
Tak teraz czekam, aż kokos wtryni się do rozmowy, bo może pomoże mi przełamać pierwsze lody przy Slayerze - od dłuższego czasu się przymierzam, żeby zacząć słuchać, ale nie wiem, za co warto się zabrać "na początek", żeby się przypadkiem niechcący nie zrazić do zespołu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kokosmx
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 17 Maj 2013
Posty: 747
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 16:07, 15 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Kokos wtrynia się do rozmowy
Nie polecam na początek pierwszych albumów, bo są zajebiście szybkie, agresywne i poruszają satanistyczną tematykę często... Taki czysty thrash.
Na początek to bym polecił całe albumy South Of Heaven i Seasons In The Abyss. Są nieco wolniejsze i, moim zdaniem, bardziej techniczne. Wokale też lepiej nagrane. Dojrzalsza muzyka, ogólnie.
Z nowszych albumów może jeszcze parę kawałków się znajdzie też. Na przykład Slayer - Seven Faces z albumu God Hates Us All. ( wydanym w dniu zamachów na World Trade Center - pszypadeg? nie sondze )
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kokosmx dnia Pon 16:08, 15 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
LadyPauline26
Moderator
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 92 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:21, 15 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Cytat: | No, pomijając takiego Nightwisha czy Sabaton, bo to wiadomo, ale fani chociażby Slasha, Metalliki czy nawet Iron Maiden - na palcach jednej ręki można policzyć, przynajmniej u mnie - nie wiem, jak to jest w większych miastach. |
W sumie ja nie mieszkam w większym mieście, ale się nie mogę z tym zgodzić. Wydaje mi się, że Metallika ma właśnie całą masę fanów i to nawet wśród osób, które wcale nie słuchają podobnej muzyki na co dzień. W ogóle przez ten "metal" w nazwie jest też rozpoznawana wśród osób kompletnie nieogarniętych z tematem. Bo jak dla mnie Iron Mainden jest lepszym zespołem, a ciągle mam w głowie pytanie kolegi, który na sprawdzianie z WOK-u zapytał mnie kiedyś: "ej, ej! a Iron Maiden to jaki gatunek?" . Załamka.
(Tak, wiem Kubusiu, że nie lubisz Iron Maiden, ale że są jakąś klasyką gatunku, to nie można zaprzeczyć .)
Zresztą pamiętam moją koleżankę z klasy, która miała koszulkę Iron Maiden i do tego różową mini...
Ogólnie ciekawe, że większość osób, które powiedziało przy mnie, że lubi cięższe brzmienie, słuchało czegoś takiego... "bździawego" - najlepsze określenie . Zresztą to całe sformułowanie "cięższe brzmienie" wygląda strasznie staroświecko. Jakby jakaś babcia powiedziała, słysząc Irę . Albo nawet nie Irę, tylko zespół, gdzie najwięcej rocka jest w stylizacji wokalistki, a nie w tym, jak grają. To brzmi trochę jak taka próba przekazania, że "chcę zaimponować, że słucham fajnej muzyki, ale nie znam nic poza Nirvaną i... lepiej powiem ogólnie".
Ehh... znów ze mnie wychodzi obrońca metalu, wojujący o czystość naszej rasy i pozbycie się z niej wszelkich udających i szpanujących tym stylem indywiduów .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miv
Podkuchenny u Halta
Dołączył: 03 Gru 2011
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zachodniopomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:48, 16 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Bździawego? Czyli Evanescence itp?
Zaś co do Metalliki... Cóż, jest pewna różnica między "fanem", a "osobą, która lubi Nothing Else Matters i Unforgiven", a tak się składa, że często waśnie ci z tej drugiej grupy twierdzą, że są fanami. A jak się im puści Creeping Death czy Oriona, to się dziwią, jak można czegoś takiego słuchać xD Jednak fakt, Metallica jest kojarzona nawet przez osoby kompletnie nieogarnięte w gatunku.
Nie martw się, nie tylko z Ciebie wychodzi taki obrońca
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evans
Jr. Admin
Dołączył: 19 Wrz 2013
Posty: 2198
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:34, 16 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Cytat: | A jak się im puści Creeping Death czy Oriona, to się dziwią, jak można czegoś takiego słuchać xD |
Z niewiadomych przyczyn zaczęłam się śmiać przy czytaniu tego... Wybacz, Kubusiu .
I muszę przyznać, że zawsze przez własnie takie coś nie lubię mówić, czego słucham... Zazwyczaj kończy się to "różnych rzeczy", bo mi wstyd mówić "metalu", jak większości klasyki nie znam i naprawdę najprzeróżniejsze piosenki można znaleźć na mojej mp3 ;-;. Obok Metalliki soundtracki z filmów, tuż poniżej Crystal Castles i takie tam... że o pliku "nie pytajta i nie oceniajta" nie wspomnę . Ale tak zawsze jest, że w oczach osób postronnych słucham metalu, a w oczach fanów metalu... ekhem, dziwności . I potem mam rozterki życiowe ;-;.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LadyPauline26
Moderator
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 92 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:45, 16 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Każdy ma zestaw piosenek, które uważa za słabe, ale i tak je lubi . Nic w tym dziwnego, ja też takie mam i zawsze mi dziwnie, jak je włączam... Się czuję jak jakiś zdrajca, bo to zwykle serio jest słaaabe ;__;. Ale chyba nie dałabym rady bez najmniejszej przerwy słuchać tego samego gatunku. Jak pomęczę swoje uszy czymś innym przez parę dni, to potem mi się bardziej podoba to, czego normalnie słucham :3. (Pomaga, jak mam zastój i nie wiem, co włączyć, bo każde mi nie pasuje.)
I ja też nie lubię pytania mnie o to, jaką muzykę lubię :\. Ale z innych powodów niż Ty . Po prostu mówienie, że słucham metalu jakoś dziwnie brzmi w moich uszach. Za dużo znam ludzi, którzy tak mówili, bo to było fajne... A konkretnych przykładów zespołów nie podaję nigdy, bo... bo potem muszę znosić osoby, które twierdzą, że są ich fanami i nikt już nie pamięta, że to ja na przykład coś odkryłam, bo po prostu nie potrafię się tym tak chwalić i obnosić. (Wiem... straszną mam obsesję na temat tego, że "jak coś wymyśliłam albo znalazłam, to to jest moje! i niech nikt się nie chwali, że sam tego dokonał"... urok urodzenia się w Dzień Praw Autorskich :3.)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evans
Jr. Admin
Dołączył: 19 Wrz 2013
Posty: 2198
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:07, 16 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Pytanie, czy je uważam za słabe . Jako że ze strony technicznej jestem noga, tekstów też nie lubię interpretować (poza kilkoma nielicznymi wyjątkami, ale to są takie osobiste później dla mnie, że się nie przyznaję ), to... no, oceniam po tym, czy mi się podoba, czy nie . Bo naprawdę lubię różne gatunki... tylko z ich rozpoznawania też najlepsza nie jestem, jakoś słuchu muzycznego i wiedzy nie mam . Więc wychodzi naprawdę mieszanka straszna . Znaczy są te kawałki z dolnej półki, które strasznie wpadają w ucho i nawet jak mnie irytują, to mimowolnie podśpiewują pod nosem... ale raczej nie ściągam ich nigdy, bo wiem, że się zaraz znudzą .
Aczkolwiek takie pomieszanie ma swoje zalety. Bo jednak dużo osób zadaje to pytanie o muzykę a odpowiedź "różnych rzeczy" nie wystarcza... wtedy sobie wybieram :3. "Soundtracków na przykład" i człowiek daje spokój, a nie jak po odpowiedzi "metal" się mnie dopytuje, czy palę żywcem kruki (i z wielkiej napisałam machinalnie, patrzcie no...) . Raz mi się zdarzyło i wolę już nie...
A, jeszcze co do zespołów... właśnie też mam tak, że słucham pojedynczych piosenek czy albumów danego zespołu. I nie powiem "słucham Slipknota", jak z tytułu znam może z 15 utworów. Zaraz jakiś wielki fan przyjdzie i się mnie spyta, co ze mnie za fan tego zespołu, jak nie znam tego czy tego... żaden, kuźwa . I mam takich kilkanaście co najmniej zespołów. W sumie jedyny, który znam dobrze, to System Of A Down . Aczkolwiek jakoś nie mogę się przełamać i zacząć słuchać nagranych przez nich po 2011 roku kawałków, bo wtedy chyba ponownie się zeszli, jeśli mnie pamięć nie myli. Ale ich przerobiłam tyle razy, że większość piosenek poznam po usłyszeniu początku i dlatego mówię, że to mój ulubiony zespół . Sam fakt, że mi się po tylu latach nie znudził, na to wpływa.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Evans dnia Wto 20:09, 16 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
LadyPauline26
Moderator
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 92 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:31, 16 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Ja mam w sumie sporo takich zespołów, które znam prawie na pamięć jeśli chodzi o dyskografię. Jeden właśnie do tego stopnia, że dokopałam się do informacji o wzroście i miejscu urodzeniu każdej grającej tam osoby . Więc w sumie jeśli chodzi o taką informacyjną stronę i znajomość dokonań, to nie jest ze mną źle. Zresztą lubię pamiętać też teksty, bo często sobie coś śpiewam pod nosem i się przydaje :3.
A mówiąc słabe miałam głównie na myśli, że takie... no z niższej półki. Albo "słabe" w mniemaniu statystycznego metala . No nie można ukrywać, że niektóre piosenki nie są najwybitniejsze, ale właśnie wpadają w ucho. I dla mnie fakt, że je lubię, niczego w sumie nie zmienia. Nadal są marne - tylko mi się w przeciwieństwie do innych podobają .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|