Aktualnie czytam

Lifanii

Znowu to samo. Tylko Evans, Lady, Evans, Lady

. A teraz się taka Lif wciśnie :3.

To ja... skończywszy "Kamienie na szaniec", które mnie potwornie znudziły, ale też może trochę przekonały do powieści z czasów wojen, wzięłam się za kolejną tylko dla mnie obowiązkową lekturę Robur Zdobywca Juliusza Verne... A to temu, że potrzeba mi na olimpiadę i... cóż :\. Ale muszę przyznać, że przyjemnie się to czyta :3. O wiele lepiej niż "Kamienie...", to na pewno Very Happy

.

A potem tylko jeszcze dwie! Ehh -.-

LadyPauline26

Jak to wiele lepiej niż "Kamienie..." Sad

. Przecie to była najlepsza lektura forever :<. Dobra, nie najlepsza. Towarzysz Raskolnikow podbił moje serce trochę bardziej, a do tego przerażało mnie, że wydarzenia z Kamieni są prawdziwe, ale poza tym uznaję ją za jedną ze swoich ulubionych Very Happy

.
No ale rozumiem, że gusta są różne... chociaż i tak to dla mnie trochę niepojęte, bo nie mam tej książce nic do zarzucenia. Plus mam z czasów jej czytania naprawdę świetne wspomnienia :3. Tak życiowo miałam beznadziejny okres, ale potem się siadało w kąciku na kocyku z babeczkami z nadzieniem karmelowym i czytało Kamienie

.

matik

Kiedyś czytałem "Kamienie na szaniec" i nie były złe. Tylko nie przepadam się za książkami historycznymi. A co do tematu:
Aktualnie czytam... "Potop". Straszne to jest, chociaż powoli zaczęło się rozwijać. Może pod koniec ostatniej części skończy...

LadyPauline26

Miałam fragment z "Potopu" na maturze pilotażowej i właśnie stwierdziłam, że muszę kiedyś przeczytać. "Krzyżaków" i "Ogniem i mieczem" zmogłam, więc tutaj też da radę Very Happy

. Chociaż... może to był "Pan Wołodyjowski"... teraz już nie pamiętam dokładnie.

A ja zaczynam dzisiaj drugi tom "Kłamcy" Ćwieka, czyli "Bóg marnotrawny".

matik

"Krzyżaków" mogę Ci z czystym sumieniem polecić. W połowie książka jest już bardzo ciekawa, a akcja rozwija się prędko. Taki już jest Sienkiewicz.
Zresztą jak już przy nim jestem, to polecam też "Quo Vadis". Super książka, a rozwija się bardzo szybko.
A pierwszy tom był fajny?

LadyPauline26

Recenzję pierwszego tomu już napisałam w innym temacie. Ale owszem, bardzo fajna książka.
Ale "Krzyżaków" nie musisz mi polecać, bo właśnie mówię, że ich już przeczytałam. Jako lekturę miałam w pierwszej gimnazjum i w sumie całkiem miło wspominam. A wypada znać... nikt się tak nie przydaje we wszystkich rozprawkach jak Zbyszko z Bogdańca

. A co do "Quo Vadis" to też mam w planie to przeczytać. Tylko problem z klasykami literatury jest taki, że nie da się tego za dużo naraz brać, a jak się ma co jakiś czas lektury, to zanim człowiek odpocznie po jednej, żeby się samodzielnie zabrać za coś innego, to już mu dają następną rzecz i się odechciewa takich wzniosłych dzieł na chwilę. Ale mam już jedną upatrzoną książkę z takich tego typu i leży na półce na wierzchu, żebym o niej nie zapomniała... się może uda w końcu, bo dwa lata się do tego zbierałam.

matik

Oczywiście, ślepota mnie ogarnęła...
Niemniej polecam.
My nie mieliśmy na razie "Krzyżaków" jako lektury, ale czytałem jakieś 5 czy 6 lat temu?
Właściwie, to nawet nie wiem, czy będziemy mieli...
A co do recenzji to muszę poszukać...
A z takich bardziej historycznych książek, to mogę jeszcze polecić:
"Złoto Gór Czarnych"
"Biały jaguar"
I przygody Tomka Wilmowskiego.
Chociaż ta ostatnia to dla geografów właśnie, zresztą dla biologów też dobra...

Evans

To ja zostałam niejako zmuszona do przerwania lektury "Mitologii" z powodów technicznych. Z tego wszystkiego zaczęłam gonić Lady i czytać "Kłamcę 2, Boga Marnotrawnego" Very Happy

. Póki co jestem w połowie i raczej dalej dziś nie zajdę, bo szkoła ;-;.

LadyPauline26

Goń, goń

. Ja właśnie dzisiaj drugi tom skończyłam i zaczynam trzecią część, czyli "Ochłap sztandaru". Mam nadzieję, że Michał będzie się pojawiał trochę częściej niż w poprzedniej części Sad

. Się za nim stęskniłam :<. No i za Jeffersonem... bo uważam, że marnują jego potencjał... taka fajna i tak niewykorzystana postać. A szkoda.
Za to Jenny mam ochotę napaść z łyżeczką do herbaty ;__;.

Evans

Za to Jenny mam ochotę napaść z łyżeczką do herbaty ;__;.
Jaaaaaki ciekawy pomysł

. Aczkolwiek się podpisuję Very Happy

.

Jako że również dziś skończyłam, to... pewnie wypadałoby zajrzeć do Mitologii, jak już mam normalną, kompletną wersję ;___;. Albo wezmę trzecią część Very Happy

. Zależnie od jutrzejszego nastroju Kwadratowy

.

Alyss9

Aktualnie ,,Pana Tadeusza'' na konkurs.

Paula

Ustawa o ochronie mniejszości narodowych (z 6.01.2005.)

Jakie to jest nudne... ;_; Ale cóż zrobić, zadanie domowe.

LadyPauline26

No i wreszcie zabrałam się za czytanie czwartego tomu Kłamcy :3. "Kill 'em All". Moooże nie będzie tak źle. Jak na razie jest bardziej wulgarnie niż wcześniej. Ale poza tym, że seria podoba mi się mniej niż na samym początku, to niewiele mogę powiedzieć poza tym, że Michał jest najlepszy Cool

, Loki mnie wnerwia, gdzie jest Jefferson? Sad

, niech Jenny umrze -.- i... eee, co by tu jeszcze. A! Że lubię Erosa i Bachusa. I chcę wreszcie skończyć Very Happy

. Fajne, bo fajne, ale mam spore zaległości w czytaniu, a do tego mnie trochę gonią terminy i wolałabym już przejść do kolejnych rzeczy, zanim nam zamkną bibliotekę na ponad miesiąc.

Paula

Lady, zakończenie jest... nie takie, jak bym chciała, że by było, co nie znaczy, że złe. Ale pan Ćwiek pisywał lepsze zakończenia, chociażby w Ciemność płonie.

A żeby uniknąć offtopu, to dodam, że próbuję przebrnąć przez weekendowe wiadomości, w końcu mam do nadrobienia prasówki z piątku, soboty, niedzieli i dziś. ;_;

LadyPauline26

No! Kłamca wreszcie skończony, to teraz wzięłam drugi tom serii "Podwodny świat", czyli "Osada". Na razie nic na jego temat powiedzieć nie mogę, bo przeczytałam jakieś dwie albo trzy strony, ale wygląda, że będzie podobny poziomem do pierwszego. Czyli całkiem spoko, ale nie ma się czym zachwycać Very Happy

.
(Chyba że wrócą do tego banity z długimi jasnymi włosami

.)

(I racja, Paula... zakończenie jest kijowe Very Happy

.)

Evans

O, patrzcie... byłam tak zafrapowana czytaniem "Krwi Olimpu", że nawet zapomniałam tu napisać Sad

. Więc, yyy... czytam "Krew Olimpu" Very Happy

. A raczej czytałam. Teraz "Mitologia" again :3. Trza ją skończyć w końcu Very Happy

.

Halt Arratay

Właśnie skończyłam czytać "Niezgodną" i muszę powiedzieć, że bardzo mi się spodobała Kwadratowy

Muszę kupić kolejne tomy.

UWAGA: mały SPOILER
Iiii chciałabym przejść taki trening XD Mniej brutalny i bez możliwości, że ktoś wbije mi nóż w oko, ale... No chciałabym.

LadyPauline26

I "Osada" nareszcie skończona. Teraz "Skrzydła kruka"... i po tym już odstawiam "Sagę o ludziach lodu" na dłuższy czas, bo jednak nie mam siły Very Happy

. Zresztą mi bibliotekę zamykają, więc tym bardziej nie będzie skąd nowych części brać.
I eee... tyle :3.

Ksssa

Teraz czytam lekturę ,,Krew, mrok i inne straszne rzeczy...". Głównie opowiadają mi lekcje typu polski i geografia, gdzie można na luzie mieć wystawiony telefon i pod warunkiem, że jestem cicho możesz spełniać się... Prozaicznie? poetycko to już jest, ale jakieś ciekawe określenie do prozy, które nie oznacza tego, co prozaicznie dokładnie to już nie... Nie ważne...
A tak na serio to czytam to, co podałam wyżej, lekturę ,,Król Edypt" oraz Ted'a Williams'a ,,Brudne ulice Londynu".
Jako, że dwie pierwsze powieści (choć to coś pierwsze to jest zbrodnia dla oczu, logiki i ogólnie duszy... strzeżcie się!) zapewne znacie, opiszę tu jedynie ostatnią książkę.
jest to książka o tym, co się dzieje między piekłem, a niebem i , jak wygląda sąd ostateczny. Anioły są tu rozpustne, a diabły święte... Fuck logic... Humor jest nieziemski, fabuła bardzo mi się podoba, wydaje się dopracowana. Mogłabym się przyczepić do postaci, które nie mają takiego własnego charakterku (nie licząc Clarenca, ale on jest po prostu moim mistrzem!). Są takie bezpłciowe. o tak, jakby ktoś zrobił klony i wrzucił je do innych środowisk. niby różnie się wychowają, ale to będzie nadal ta sama osoba.
Mimo to książka mi się bardzo podoba. Ma nieco ponad 400 stron, ale można się naprawdę wkręcić w ten świat i bardzo długo nią cieszyć. Myślę, że wszyscy znamy książki, które posiadają małą ilość stron i nie dadzą tego samego, co dłuższa książka, a ta jest jedną z tych miłych wyjątków.

matik

No cóż, przerwałem "Potop" dla drugiej części "Dziadów", która nawet mi się spodobała.
A w najbliższym czasie mam zamiar przeczytać "Królowa Malroncja" Maxima Chattama i lekturę: "Pana Tadeusza" Adama Mickiewicza po raz drugi, tylko, że teraz tylko trzy wybrane przez panią księgi.

Lifanii

A ja od kilku dni męczę cienką książeczkę Wells'a pt. "Wehikuł czasu". Matko... niby to ciekawe, a jednak... No nie wiem , nie potrafię skończyć Sad

. Ale przydałoby się jak najszybciej, bo jeszcze "Odyseja" mi została...
Eh... no trza się poświęcić, w końcu idę na tę olimpiadę :3. Ale potem biorę się za Herosów i Kłamcę

. Już dostatecznie długo na półce to czeka :3.

Alyss9

Teraz czytam ,,Bubę" Barbary Kosmowskiej.

Nimrodel

Dziś albo jutro zabiorę się za Schulza - "Sklepy cynamonowe" i "Sanatorium pod klepsydrą".

LadyPauline26

O matko... "Sklepy cynamonowe"... Powodzenia i miłego czytania życzę Very Happy

. Masz tylko wybrane opowiadania obowiązkowo, czy całość do przeczytania? Ja miałam tylko trzy różne. I generalnie mi się raczej niezbyt podobało, ale "Ulica krokodyli" była całkiem fajna tak na tle tej reszty. W sumie kompletnie brak w tym jakiejś konkretnej fabuły, ale bardzo miło mi się czytało

. (Może dlatego, że na lekcjach i z takiego starego egzemplarza pożyczonego od koleżanki :3.)

Nimrodel

Mam tylko te dwa tytułowe. Jak to ci się nie podobało?? Przecież to genialne jest! Na razie przeczytałam "Sklepy cynamonowe" i jestem zachwycona. Very Happy