Wasze zdanie

edge

Moim zdaniem jedna z fajniejszych części Very Happy

Coprawda miała kilka mniej ciekawych wydarzeń ale i tak jest ekstra!!!

hirilM

"Halt w niebezpieczeństwie"- naprawdę dobra część! Trzymała w napięciu (mimo, że wiedzieliśmy, że Haltowi NIE MOŻE się nic stać Razz

)!

Jednym słowem- Flangan trzyma poziom! Smile

A po co tyle wykrzykników?
P.

A co, nie może? Razz

El.

Nie może, bo stawianie dziesięciu wykrzykników pod rząd jest niezgodne z polską pisownią. Z jakąkolwiek poprawną pisownią.
P.

Katoriine

Ahh.. To jest najlepsza część. Very Happy

Powiem szczerze, że kiedy zaczęłam czytać rozdział, w którym Horace, Will i Malcolm stali pochyleni nad grobowcem, wpierw pomyślałam, że to grób Halta. No cóż.. Jednak Will się nie poddał i mimo wszystko postanowił pomóc swojemu mistrzowi.

P.

Vaanir

Mmm, nic nie pamiętałam z tych części więc wzięłam się za 9 część i dziś skończyłam ^.
Część mi się nie podoba... Za dużo Horace'a! Ciągle tylko ten Horace, od 5 części do 9 zawsze jest Horace. W ,,Halcie" miałam go już po prostu dość, doliczając do tego jeszcze Tennysona- który mi się znudził po 8 części- nie jestem zbyt zachwycona Razz

Niektóre fragmenty były jednak rzeczywiście fajne (te bez Horace'a xd)- walka w umarłym lesie z Genoweńczykami, cały proces choroby Halta, walka Willa z Genoweńczykiem, żeby dowiedzieć się, jaką odtrutkę dać Haltowi i może jeszcze fragment, gdzie Halt kpił z Willa, który bał się odgłosu wydawanego przez kruki.

I szczerze mówiąc wkurzała mnie jeszcze ta przyjaźń i szlachetność Horace'a i Willa Razz

Ludzie nie mogą być tak szlachetni i dobroduszni.

AlyssMainwaring

Co do ostatniego akapitu zgadzam się z Vaanir, ludzie tacy nie mogą być... Ale wzruszyła mnie ta scenka z pogrzebem Halta, normalnie się popłakałam

takie smutne to było

Will24

Jak przeczytałem, że stali nad grobem Halta to chciałem płakać, ale po chwili zdałem sobie sprawę,że pewnie Haltowi nic nie jest a to tylko podstęp.

AlyssMainwaring

To mnie w tym momencie dobiło, jak nagle Will syknął: "Dobra, wystarczy. Jedziemy" czy coś w tym rodzaju, nie pamiętam dokładnie bo z pamięci piszę

Ksssa

Will11

Książka super,_gdy Halt został raniony bełtem z kuszy genoweńczyka, później domyślałem się, że bełt został zatruty._Tylko dziwne było to, że gdy Will z Horace`em i Haltem walczyli ze strażą Tennysona, to Will rzucił w ołtarz granaty Malcolma_(oczywiście od hałasu kiepsko trzymające się ściany jaskini opadły to Will, Horace, Halt i Malcolm uciekli do wyjścia a ci którzy przeżyli ze straży Tennysona uciekli w głąb zawalającej się jaskini._To było dziwne...a wy co o tym myślicie?

Ja to myślę, że Ci się spacja popsuła.
m.

AlyssMainwaring

Nie wiem, może dlatego uciekli w drugą stronę, że tam było złoto.

No i dlatego, że tam po raz ostatni widzieli przywódce swojego.

Główny Zwiadowca

Książka bardzo dobra ,ale tylko wtedy kiedy Halt był otruty.

Will11

No właśnie, gdy weszli do tego lasu i w ogóle przechodzili przez lasy zasadą Obserwacja,_krzyk,_strzał czy jakoś tak._Od tej chwili książka trzymała w napięciu._Cały czas przeczuwałem, że genoweńczyk wyskoczy z jakiegoś drzewa z kuszą w gotowości i zestrzeli Horacego gdy we trójkę szli po lesie.

m.

AlyssMainwaring

No, to prawda, las trzymał w napięciu ciągłym.

Kurokuma

No tak napięcie było ale gdy szli do zasadzki to było nudno do czasu rozpoczęcia się akcji.

Will11

Z tym się zgodzę trochę to przynudzało.

Will11

A pamiętacie jak Halt pognał bydło (gdy byli w Araluenie i szukali Tennysona) na Scottów?Gdy rodzina domostwa wyszło z drzew(co było ich kryjówką przed Scottami)fajnie się sprzeczali z Haltem o rozpędzone po lesie bydło. Very Happy

Uśmiałem się do łez

AlyssMainwaring

No, Halt jest świetny

gaga99 · Wysłany: Nie 13:51, 31 Mar 2013 Temat postu:

Uwielbiam!! Moja ulubiona część ^^ Przy "pogrzebie" Halta prawie się poryczałam ;(
A najbardziej spodobało mi się jak Horace wyciągał informacje z Genoweńczyka xd

maciekk76

Nie przeczytałem jeszcze 10 i 11 części, ale jak do tej pory to dla mnie najsłabsza część. Trochę nudna.

GAROT

Moim zdaniem książka była nieprzewidująca Wink

Najlepsze momenty były kiedy Horace pytał się ,,i co jestem już niewidzialny?'' hehe, ale w sumie niektóre momenty były takie monotonne np. kiedy tropili Genoweńczyków, strasznie przedłużane.

Ksssa

Ale przyznaj: ciśnienie skoczyło kiedy był opis pogrzebu. ^^

Katarina13

GAROT

No i to jak się zasmuciłem gdy doszedłem do tego momentu śmierci, ale trochę czułem że to oszustwo z tym pogrzebem Halta.

kokosmx

Może nie jest to najlepsza cześć, ale opis walki z Genoweńczykami w lesie był niezły oraz póżniejsza choroba Halta i szukanie odtrutki

MacNeil

Mnie książka bardzo się podobała, była wzruszająca i bardzo ciekawa. Szczególnie pojmanie Bacariego i tzw. przesłuchanie go. Naprawdę się nie zawiodłam i przyznam szczerze,że wiedziałam, że Halt przeżyje gdyż od razu pożyczyłam 10 tom i poszukałam jakiegokolwiek znaku życia mistrza Willa. Oczywiście się nie zawiodłam.