Wasze zdanie

Nidao

Trebora ? A nie Torbara ?

marianos98

mudancicha

Wszystko jedno. Jakoś tak mi się wydawało, że coś źle napisałam. Wink

Tomcio

Wreszcie dostałem no i przeczytałem. Muszę powiedzieć, że to jedna z lepszych części 'Zwiadowców' o ile nie najlepsza. Dużo się działo. Z tym rozdziałem 35 to można się było domyśleć, że Halt nie umrze. Dało się zauważyć, że nasz ukochany szpakowaty zwiadowca się starzeje. Mało tych wzruszających momentów, ale nie wiem czy to dobrze, czy źle. Very Happy

Podobało mi się, że pojawił się Malcolm. Dało się przewidzieć, że Will rzuci tym pudełkiem, ale z drugiej strony żeby główny wróg zginą przez upadek ze skały? Nie, nie, nie. No, ale cóż. Wielkim plusem były potyczki słowne Halta i Horace'a. Młody rycerz zaczyna czasem przeważać.
Sporo było błędów. Zauważyłem tego Jacka Buttle. Wink

Jednym słowem:
Bardzo fajna część w której wiele się działo, ale wiele rzeczy było przewidywalnych. Jedna z najlepszych części.

Naomi

Książka bardzo mi się podobała. Dla mnie tochę źle była zrobiona śmierć wodza Odszczepieńców, miałam nadzieję, że okaże się, że on, jako jedyny przeżył, i trzeba będzie jeszcze z nim walczyć. Mimo to książka super.

Alyssss

Moim zdaniem książka jest dość dobra. Co prawda było w niej kilka niedociągnięć, ale można było całkiem spokojnie je ominąć. A potyczki na linii Halt- Horace były wręcz wyborne Very Happy

, i z tego co czytam nie tylko mi przypadły do gustu. Aczkolwiek, moim zdaniem, początek 35 rozdziału mógł troszkę dłużej potrzymać w napięciu. Ogólne wrażenia pozytywne:)

Millerin

Przeczytałem. Jest NAJLEPSZA !!!!

Jerian

Gdy dowiedziałem się, że jest 9 część o mało nie spadłem z krzesła (naprawdę) po czym ruszyłem sprintem powiedzieć mamie żeby mi ją kupiła. Jak ją przeczytam to napiszę opinię.

szymekp8

Och! szkoda że jeszcze jej nie mam! słyszałem że strasznie fajna. Muszę sobie kupić.

Vala

Najlepsza część zaraz po Czarnoksiężniku. Podobało mi się majaczenie Halta

A co do 35 rozdziału nie nabrałam się tylko dlatego że zawsze czytam ostatnią stronę książki zanim ją zacznę żeby zobaczyć jak się kończy. Za dużo na niej nie było napisane ale się domyśliłam. Fajnie że był Malcom, uwielbiam go. Nie wiem co wy chcecie od tej książki

I odkryłam jeszcze jeden błąd na końcu książki, przecież to nie Will nazwał Shadow Blacky tylko Horace

krzysiek199720

Książka ciekawa, lecz osobiście wolę część 7. Moim zdaniem poprzednie były ciekawsze.

Myślę, że 10 część wyjdzie na przełomie października i listopada tego roku.

Wyrwijka

Według mnie za mało było Halta.

Chwilami miało się wrażenie że umarł.

Ale książka jest the best!

Tylko ta sekta odszczepieńców mnie wkurza bo jest za często!

Nahya

Przeczytałam w chwili wolnego.. I muszę przyznać, że ta część była trochę nudna. Nie dość że było dosyć mało wątków z dynamiczną fabułą to jeszcze te opisy..Zbyt dokładne moim zdaniem. Niektóre autor mógł sobie darować. Ale ogólnie jak zwykle i ta część mi się podobała Smile

Neyren

Nie jest to najlepsza część, ale zdecydowanie lepsza, niż "Królowie Clonmelu". Było więcej emocji (bliska śmierć Halta), Horace już nie był tak wielkim, fantastycznym bohaterem, jak w 8 części i było zdecydowanie więcej Willa. Very Happy

Mam nadzieję, że w części 10 będzie więcej akcji, bo jednak jej w "Halcie w Niebezpieczeństwie" brakowało.

Wyrwijka:
A po co tyle emotek?

Janek

Przegapiłem premiere o 100 lat. I jeszcze nie mam książki nad czym płacze. Mam tylko jedno pytanie czy Halt umrze???????????

Miij

Uh, jestem w empiku i szukam innej książki... nie ma. Załamany patrzę, a tu 9. część zwiadowców. Łał.

Powiedzmy tak: napięcie w tej książce jest niskie - ale za to stałe i dobrze utrzymane. Jednakże, w rozdziale 29... Will śpi w pobliżu krhanów, pojawia się zjawa, istnieje naprawdę, czy willowi się wydaje? Zwłaszcza, że ma postać nocnego wojownika. Mimo to:

Karel

Świetna książka, Gorąco polecam a co do tej sutuacji w kurhanach to Willowi sie przywidziało.

***_-Gilan-_***

Dobra część chociaż nie najlepsza. Przeczytałem ją w dość krótkim okresie czasu i uważam, że jest całkiem niezła. Co do zastrzeżeń : nie wiem czy to błąd w tłumaczeniu czy błąd pisarza w części piątej i szóstej kraina Skottów nazywana była Pictą, a teraz nazywana jest Piktą.
Mnie najbardziej nerwy trzymały gdy Will, Horace oraz Malcolm urządzili fałszywy pogrzeb. Na początku się tego nie domyśliłem i bałem się, że nasz stary poczciwy wujo Halcio mówiąc delikatnie kopnie w kalendarz. Very Happy

A tak ogólnie ta książka jak na razie jest w empiku najdrożższa ze zwiadowców (39,99 zł) więc ostatnio kiepsko u mnie z funduszami.

Pozdro
Trzymać się ciepło, słuchać dobrej muzyki i skwierczeć na słońcu jak skwarki!

Ps. A co do tej zjawy to uważam, że jest prawdziwa.

Nimrodel

Tę część przeczytałam, kiedy siedziałam na wakacjach w Porębie, w domku, osadzonym nieco w lesie. Liczyłam na kolejny, nudny tom użerania się z sektą Odszczepieńców, a jednak doznałam miłego zaskoczenia. Być może na to wrażenie wpłynęła genialna okładka, która jest jedną z najlepszych, być może wakacje, ale książka spodobała mi się bardzo.
Sam początek, o Czarnym O'Malley'u jest już bardzo ciekawy. Potem fragmenty, które opisują tropienie Odszczepieńców przez Halta, Willa i Horace'a wcale mnie nie znudziły, wręcz przeciwnie - były takie zwiadowcze i pasowały tam bardzo.
Poza tym, dochodzę do wniosku, że Genoweńczycy są idealnymi przeciwnikami dla zwiadowców. Przedzieranie się przez Zatopiony Las (ta cała historia o powodzi i obumarciu lasu wydaje mi się nieco przekombinowana) buduje napięcie, które kończy się wreszcie, gdy Halt zostaje ranny. Wydaje się, że to normalne draśnięcie, a potem - trucizna. I tu wreszcie zostają opisywane uczucia - rozpacz i obawa, że Halt, mistrz zwiadowców i nauczyciel Willa, który zawsze potrafił znaleźć wyjście z sytuacji, mądry i niezwyciężony, może umrzeć. Wzruszyłam się przy tym, ale raczej wiedziałam, że Flanagan nie uśmierciłby jednego z głównych, świetnych bohaterów. Mimo wszystko, rozdział rozpoczynający się pozorowanym pogrzebem sprawił, że nabrałam wątpliwości. Przyszło mi do głowy, że ten pogrzeb na pewno był zrobiony tylko na pokaz, żeby utwierdzić Genoweńczyka w przekonaniu, że Halt nie żyje, ale jednak zaczęłam się obawiać. Całe szczęście, moje domysły okazały się słuszne.
Podobał mi się moment pościgu Willa za Bacarim.
W sumie, cała akcja obraca się wokół rannego Halta, tylko na końcu łatwo rozprawiają się z sektą. I jest dobrze. Podobała mi się ta część. Smile

lellek

Książka świetna, jak wszystkie części z serii "Zwiadowcy". Zwiadowcy to książka, która naprawdę obudziła we mnie mola książkowego. Ta część była chyba prawie najciekawsza, lecz i tak moim zdaniem najlepiej czytało mi się "Płonący Most".

i.will\17.f

Dziewiąta część "Zwiadowców" według mnie jest świetna! O ile nie najlepsza, jest jedną z lepszych części. Tylko szkoda, że jest już przedostatnią częścią. Lecz, w sumie, nie łatwo jest napisać serię książek tak długą, jak "Zwiadowcy". Ponieważ na australijskiej stronie czytałem zapowiedź dziesiątego tomu (skorzystałem z tłumacza Google, bo orłem z angielskiego nie jestem

), a nie było tam wzmianki o Halcie ( tylko, że "Halt" po angielsku znaczy utykać, popas, zatrzymać się itp.), a więc myślałem, że Halt umrze. A w ogóle to ta sekta "Odszczepieńców" to straszne (błagam o wybaczenie moderatorów i adminów), że tak powiem chamy . W ósmej części pisało, że zabili niewinne dzieci, a teraz palą żywcem biedne krówki .

Być może uznacie mnie za psychopatę, lecz podobał mi się moment kiedy Will "przypalił" Genoweńczyka i gdy Horace wbił zabójcy bełt otruty aracoiną (dobrze napisałem?). Przepraszam że tak rozwlekle piszę, lecz ja już tak mam.

Interpunkcja. To właśnie bardzo dobrze, że piszesz rozwlekle - lepsze długie posty, niż trzy słowa!
Nim.

Bartek

jest bardzo fajna polecam

Aayla_Secura

To było świetne. Ale 1 część podobała mi się i tak najbardziej. Wiem, że nie będzie już 2 takiej chyba, że byłoby coś podobnego, z punktu widzenia Halta. To też mogłoby być zabawne i chyba nawet całkiem nieźle by się to czytało. Smile

Po pierwsze: nie przesadzaj z emotikonkami. Jedna wystarczy. Po drugie: interpunkcja. Po trzecie: polskie znaki. Po czwarte: to miała być opinia do dziewiątej części serii, a nie do pierwszej.
Nim.

Asia zwiadowca

Dziewiąta część ,,Zwiadowców" była moim zdaniem naprawdę świetna. Kupiłam ją w dniu premiery i przeczytałam w dwa dni. Ciągle czułam napięcie i nie mogłam się od niej oderwać. Cieszę się, że wreszcie Horace przestał być taki ważny. Ciągle powstrzymywałam się, aby nie przeczytać ostatniego rozdziału książki i czasami miałam poważne wątpliwości, czy Halt nie umrze. Zdziwiło mnie tylko, że na koniec tak szybko zniszczono sektę odszczepieńców. Mimo to ta część była jedną z najlepszych.
P.S.
Wszystkie części były najlepsze oprócz 3 (Ziemia Skuta Lodem), ponieważ ta była trochę przynudzająca.

HaltBogiem

Kiedy czytałam te rozdziały ' kiedy Halt był w niebezpieczeństwie ' to chciało mi się płakać ;( Fabuła bardzo ciekawa. Ja nie mogłam od książki się oderwać. Zaskoczyło mnie to, że Will poprosił o pomoc Malcolma. Smile

W tym tomie było dużo smutków, ale poświęcenie Horace'ego (nie wiem jak to odmienić) oraz Willa pomogło starszemu zwiadowcy. Uważam, że to jedna z najlepszych książek z tej serii i nie mogę doczekać się następnej ;( Smile

pozdrawiam .