Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Janek
Mieszkaniec zamku Redmont
Dołączył: 31 Sty 2011
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 12:27, 19 Lip 2011 Temat postu: Halt w niebezpieczeństwie - ulubione momenty |
|
|
Jakie są wasze ulubione fragmenty z tomu dziewiątego "Halt w niebezpieczeństwie"? Proszę, wypowiedzcie się.
Mój ulubiony fragment:
-Coś niesamowitego!-Czy ten odgłos "bumpa, bumpa, bumpa" to jego serce?(...)
-A taki szum, szelest :"szuuu-szuuu, szuuu-szuuu"? Odrobinę jak koń pociągowy, kiedy spuszcza wiatry...?
-To właśnie płuca, czyli oddech - wyjaśnił Malcolm- Także wszystko w porządku. A przy okazji ciekawego porównania użyłeś, żeby opisać ów odgłos. Przyznam że dotąt w żadnej z medycznych ksiąg się z takowym nie spotkałem.
-Posłucham jeszcze raz!-obwieścił swój zamiar Haltowi i pochylił się za plecami Halta. Jednak zwiadowca miał już dość. Szarpnął się gniewnie w jego stronę.
-Odejdź wreszcie ode mnie! Jeżeli musisz posłuchaj sobie własnego serca.
Horace rozłożył ręce demonstrując sztywną rurkę.
-Wiesz, to mogłoby okazać się trudne. Nie mogę przecież przyłożyć ucha do własnych pleców. Musiałbym skręcić sobie kark.
Halt uśmiechnął się złośliwie
-Mogę ten problem za ciebie załatwić-zapewnił.
To mnie rozwala na łopatki nawet jak tylko o tym myślę.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sołtys
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 17 Lip 2011
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:13, 19 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Tak szczerze mówiąc mnie ten fragment też rozwala!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomcio
Pełnoprawny zwiadowca
Dołączył: 02 Cze 2011
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 11:26, 20 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Haha! Mnie też. Mój ulubiony fragment.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mudancicha
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 2965
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:19, 20 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Mnie też się bardzo podoba! Ogólnie to "gryzienie się" Halta i Horace'a jest bardzo fajne. Ale w tej części najbardziej podobają mi się sceny z chorym Haltem, to jak Will i Horace o niego dbają, to jak Halt opada z sił, wariuje i w ogóle. No, może nie do końca to jest fajne, ale sposób w jaki są te momenty opisane na pewno zwraca moją uwagę. To pewnie też dlatego, że lubię takie dołujące sceny.. xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aayla_Secura
Podrzucacz królików
Dołączył: 20 Maj 2011
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Tortuga Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:21, 23 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Ja z tego kawałka wprost nie mogłam. Czytałam go wiele razy i za każdym razem brat dziwił się czemu nie mogę przestać się śmiać. W końcu przeczytałam mu ten fragment, no i w tedy mama uznała, że chyba sie cos stało skoro nioe moglismy przestać sie smiać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomcio
Pełnoprawny zwiadowca
Dołączył: 02 Cze 2011
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 16:47, 01 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
A ja uwielbiam jeszcze ten fragment.
' - Trzeba ją wystraszyć. Przerazić. Jak już się krówki ruszą, wskoczymy na koń i pognamy je na Skottów - objaśnił Halt. Przechadzał się pośród zwierząt, które spoglądały nań bez zaciekawienia. Pchnął jedną z krów. Wrażenie było takie jak by próbował przesunąć dom. Zamachał rękami. - Sio! - zawołał.
Krowa wypuściła głośno wiatry, lecz poza tym ani drgnęła.
-Ale ją przestraszyłeś - zaśmiał się Horace. '
To mnie rozwala!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marcel1928
Sierota
Dołączył: 24 Cze 2011
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:31, 01 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Mój ulubiony fragment to część gdy Will gonił Bacariego na koniu i gdy z nim chwile walczył. Gdy to czytałem byłem cały pod presją.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ghulon
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 15 Mar 2011
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Szatarpy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:50, 02 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Ja uwielbiam jak Horace ciągle pytał się Willa czy go widzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aasiaa
Podrzucacz królików
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Legionowo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:40, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Tak, to było fajne oraz to jak Horace 'oskarżył' Halta o podjadanie ciastek od Chubba:
-Horace czy zarzucasz mi, że zakradłem się do kuchni żeby ukraść ciastka? Naprawdę? - Wprost emanował urażoną godnością.
-Ależ skąd, nic podobnego! - zaprzeczył pospiesznie Horace. Halt sapnał, usatysfakcjonowany.
- Niczego ci nie zarzucam. Pomyślałem tylko, że ci ulży, jeżeli się przyznasz.- dodał Horace.
Tym razem Malcolm nie mógł się powstrzymać i ryknął głośnym smiechem. Halt spojrzał spode łba na obu.
- Wyznam ci coś, Horace. Za młodu trudno było o grzeczniejszego młodzieńca. A teraz? Co się z tobą stało?
- Zapewne działa na mnie zgubny wpływ otoczenia. Spędziliśmy wszak niemało czasu ze sobą. Prawda, Halt?- Halt musiał przyznać w duchu, iż przypuszczalnie młody wojownik ma rację."
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aasiaa dnia Śro 20:41, 03 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sołtys
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 17 Lip 2011
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 11:35, 04 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
-Horace, czy zarzucasz mi iż zakradłam się do kuchni po to, żeby ukraść ciastka? Naprawdę?
Wprost emanował urażoną godnością.
-Ależ skąd, nic podobnego-zaprzeczył pospiesznie Horace
Halt sapnął, usatysfakcjonowany
-Niczego ci nie zarzucam. pomyślałem tylko, że ci ulży, jeżeli się przyznasz.
To też mnie rozwala
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Halt96
Sierota
Dołączył: 13 Maj 2011
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kruczynek Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:50, 09 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
-Halt? Czy chcesz przez to powiedzieć, że...?
Nie, nie był w stanie wypowiedzieć tego słowa.
-Że umieram? Owszem, obawiam się Willu, że to całkiem możliwe. Świadomość zanika i powraca, by znów osłabnąć, a ja stopniowo opadam z sił.
-Halt! - Z oczu Willa popłynęły łzy. - Nie wolno ci umrzeć! Nie wolno ci! Jak ja sobie bez ciebie poradzę... - nagle słowa ugrzęzły mu w gardle, ciałem wstrząsnęło łkanie. Twarz zalała się łzami. Skulił się, siedząc na piętach w przyklęku. zaczął kołysać sie raz do przodu, raz do tyłu, wydając z siebie gardłowe zawodzenie.
Ten fragment bardzo mnie wzruszył
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annabeth
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 07 Cze 2011
Posty: 521
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Małopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:52, 09 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Bardzo mi się podobają sceny z zaganianiem krów i z badaniem Halta, które podaliście wcześniej, ale najbardziej mi się podobało, jak Halt wziął Horace'a za Crowleya i wygadał mu wszystko co sądzi o Willu, Pauline i o nim samym (chodzi o Horace'a, oczywiście).
Przyznać też muszę, że zaszokował mnie trochę ten pocałunek z Pauline na końcu. Nie powiem, fajnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Halt96
Sierota
Dołączył: 13 Maj 2011
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kruczynek Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:53, 09 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
I ten fragment co napisał Janek mnie również rozwalił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zwiadowcy-Will-Halt
Sierota
Dołączył: 22 Lut 2011
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Araleun Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:51, 19 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Mi sie najbardziej podobało jak byli w tym zatopionym lesie i jak Halta postrzelił Genoweńczyk i jeszcze jak Halt chorował , jak to czytałam to aż miałam dreszcze bo bałam się ,że Halt umrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nicia111
Wybrany na ucznia zwiadowcy
Dołączył: 25 Lis 2010
Posty: 265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Deszczno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:07, 19 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Fragment z ciastkami był bezsprzecznie najlepszy. Podobało mi się też jak Horae wziął Genoweńczyka na spacer.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nicia111 dnia Pią 11:08, 19 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
will_zwiadowca
Wybrany na ucznia zwiadowcy
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 13:04, 19 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
O tak. Ten fragment jest niezły
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evanlyn21
Sierota
Dołączył: 15 Maj 2011
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:51, 22 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Mój ulubiony moment to ten, w którym Halt bierze Horace'a za Crowleya.
P.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Will444
Sierota
Dołączył: 22 Sie 2011
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:45, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Fajna jest jeszcze rozmowa z właścicielem krówek i Haltem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ratatuj50
Mieszkaniec zamku Redmont
Dołączył: 29 Sie 2011
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chata Halta Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 11:45, 30 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
A mnie rozwala wspólne dogryzanie prze Willa i Horace
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Halt O'Carrick
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Dun Kilty Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:33, 02 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Badanie i ciastka były świetne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nadzieja
Podrzucacz królików
Dołączył: 02 Sie 2011
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:50, 02 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Jak Halt powiedział Wilowi ,że umiera, albo ,,polowanie" na Genoweńczyków w tym umarłym lesie, trzymało w napięciu, i ostatnie słowa w książce które wypowiedziała Lady Paulin.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alyss''_''
Wargal
Dołączył: 16 Wrz 2011
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Dębica_YEA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:09, 18 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Ja po prostu trzęsłam sie nad tym żeby Halt nie zginą.Bez niego książka nie miałaby sensu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kefir
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 29 Lip 2011
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:01, 05 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Najgorsze jak Halt chorował. To było straszne.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kefir dnia Pią 22:45, 07 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
xThauron
Admin
Dołączył: 05 Gru 2010
Posty: 1067
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: The Middle Earth Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:45, 07 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Nie no "spacerek" Horace'a i Genoweńczyka wymiatał... Albo bojaźliwość Halta...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
magda152
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 05 Wrz 2011
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:35, 26 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Fajny był też fragment, kiedy Will pojedynkował się z ostatnim Genoweńczykiem.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|