|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jusssstaaaa
Strzelec do tarczy
Dołączył: 15 Kwi 2012
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Góra Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:54, 10 Maj 2012 Temat postu: Drużyna 1 - "Wyrzutki" |
|
|
Jakie są Wasze odczucia po przeczytaniu „Drużyny” ?
Moim zdaniem ta książka jest nieco (choć niewiele) gorsza od „Zwiadowców”, ale może to dlatego, że nie poznałam jeszcze tak dobrze wszystkich bohaterów. Bardzo polubiłam Hala, ogólnie jego pomysłowość, szybkie i trafne decyzje oraz umiejętność przywództwa, no i talent do wynalazków - zwłaszcza nowy typ żagla. Nie zgadzałam się co do decyzji Eraka (pozbawienie „Czapli” zwycięstwa), ale czekam już na następne części. A Wy?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez jusssstaaaa dnia Nie 14:39, 19 Sie 2012, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Caitlyn Sh.
Sierota
Dołączył: 11 Maj 2012
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 18:23, 11 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Nie spodziewałam się, że pozwolą na kradzież Andomala, ale to materiał na dalsze części. ^^
Ogólnie Erak głupio się zachował, zawsze taki był fajny a tu...
Hal wydał mi się jeszcze bardziej wyidealizowany niż Will i zdecydowanie brakło Halta, którego uwielbiam. Thorn był...dziwny^^
Sędziowie byli niesprawiedliwi w szkoleniu, no ale cóż.
Hal zaskoczył mnie tym że wymknął się sprawdzić Czaplę, powinien zaufać Svengalowi....Tak jak nie lubię Willa, tak nie lubię Hala. I ciągle zamiast Hal czytam Halt^^
Najlepsi są Ingvar, Edvin i Rollond moim zdaniem. No i Jesper.^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cassandra123
Sierota
Dołączył: 13 Kwi 2012
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:30, 16 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Mam podobne odczucia Jednak jestem zawiedziona, że przetłumaczyli tytuł seri. Znacznie lepiej brzmi 'Brotherband' niż 'Drużyna'
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Perc
Podrzucacz królików
Dołączył: 24 Kwi 2011
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Z krainy jednorożców Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 10:27, 18 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Dobra książka. Przypomina Zwiadowców i to mi się podobało - mimo, że to inna seria, to bardzo podobny styl i ukochany świat. Najbardziej lubię Stiga, Ingvara i Jespera. Bardzo spodobał mi się wątek Thorna i jego utrata ręki. Czekam na drugi tom, czytałem, że ma wyjść jesienią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marianos98
Sierota
Dołączył: 01 Lip 2011
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:54, 18 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Świetna książka niewiele gorsza od Zwiadowców. Najbardziej ze wszystkich bohaterów polubiłem Ingvara oraz Bliźniaków. Może dlatego, że przy ich "kwestiach" najbardziej się uśmiałem ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jusssstaaaa
Strzelec do tarczy
Dołączył: 15 Kwi 2012
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Góra Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:03, 18 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Hmm... ja jakoś nie lubię Ingvara, ale za to uwielbiam Rollonda, bo potrafi ponosić porażki, jest uczciwy, no i jak przyszło co do czego, to pomógł Halowi, gdy go napadli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gundar Hardstriker
Sierota
Dołączył: 28 Gru 2011
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 9:01, 19 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Ogólnie mi się podobała, ale brakowało jej takiego czegoś co było w zwiadowcach.
Najbardziej polubiłem Hala za jego pomysły.
G.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raqasha
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 04 Lis 2009
Posty: 1541
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ś-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:07, 19 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Jeszcze nie przeczytałam książki, ale jakie było moje zdziwienie, jak zobaczyłam tę książkę w empiku. xddd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kefir
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 29 Lip 2011
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:07, 23 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
1. Ta książka nie powinna się nazywać "Drużyna" (ang. "Team"), tylko np. "Braterska Więź", "Więzy Krwi"* itd.
2. Uważam, że nie można porównywać jej ze "Zwiadowcami", bo to są dwie różne serie w tym samym świecie, ale o innych tytułach**. OBIE [CENZURA]!!!
3. Dużo w tej książce było "cech" takich samych jak w "Zwiadowcach", liczyłem na zupełnie inne***.
4. Zobaczyłem tę książkę 8 (a miała być 9 ) i po długim zamurowaniu kupiłem ją od razu.****
5. Bardzo polubiłem Halla, tak samo jak Willa.
*A co wyrażenie "Więzy Krwi" ma wspólnego z angielskim "Brotherband"? "Drużyna" może nie oddaje w pełni oryginału, ale na pewno bliższe. No i to tak samo, jakbyś się czepiał, że "Zwiadowcy" nazywają się tak, a nie - "Uczeń Zwiadowcy" (ang. "Ranger's Apprentice"), jak byłoby dosłownie. No ludzie...
**Chyba z inną fabułą, otoczeniem. Bo tytuł to raczej niewiele znaczy w tym przypadku.
***Gratuluję spójności i logiki niniejszego zdania.
****Tego też.
Za przeklinanie - regulaminowe 20 ostrzeżeń.
P.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paintkiller
Sierota
Dołączył: 01 Lut 2012
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:08, 25 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Hmmm co tu powiedzieć...książka bardzo przyjemna.Świetnie się czyta ,ale ma te same problemy co zwiadowcy.GŁÓWNI BOHATEROWIE TO NIE WIADOMO JAKIE IDEAŁY.Styl pisania identyczny co w ,,rangerach" więc....4/5 za jeszcze jedną wadę...HAL TO NIE HALT...sam nie umiałem sobie tego powiedzieć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zwiadowca Berni
Podrzucacz królików
Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pabianice Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:20, 30 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Książka podobna do zwiadowców bardzo spodobały mi się przygody Hala, ale brakuje mi choćby krótkich wzmianek o zwiadowcach i areulenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sareth
Sierota
Dołączył: 06 Gru 2010
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wągrowiec Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:26, 01 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
@up Erak w rozmowie z Halem wspominał o Halcie i jego udziale w wojnie z Temudżeinami. W rozdziale, w którym była opisywana kusza Hala, ten wspominał o oddziale łuczników z Areulenu(przepraszam, jeżeli w pisowni pojawił się błąd) stacjonujących w Hallasholm.
Sama książka całkiem przyjemna w lekturze(pokusiłbym się nawet o stwierdzenie, że jest lepsza od "Cesarza Nihon-Ja"), jednak mimo zmiany bohaterów i ich pochodzenia, czuć w tym wszystkim "zwiadowczość". Liczyłem trochę, że skoro całość akcji działa się w Skadnii to wszystko będzie surowsze, w końcu czytaliśmy o ojczyźnie jednych z najlepszych wojowników-piratów i żeglarzy na świecie, żyjących w zimnym nieprzystępnym kraju. Niestety, znowu mamy do czynienia z grupką odstępujących od szeregu idealnych bohaterów, którzy mimo wad są "hiper-mega pro" itd.
A szkoda, bo mimo iż od początku zdawałem sobie sprawę z tego, jak książka zostanie napisana, to liczyłem na trochę brutalniejszy świat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomcio
Pełnoprawny zwiadowca
Dołączył: 02 Cze 2011
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:30, 01 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Książkę czyta się w miarę szybko, ale czegoś mi w niej brakowało. Chyba jakiejś bardziej dynamicznej walki, bo właściwie cała jest o szkoleniu i różnych zawodach. Dopiero pod koniec zrobiło się ciekawiej i to właśnie głównie dzięki końcówce będę teraz wyczekiwał na następny tom.
Hal, jak Will jest zbyt idealny. W ogóle ci dwaj bohaterowie bardzo mi siebie nawzajem przypominają. Drobni, nie odznaczający się siłą fizyczną, ale za to ile w głowie mają! Jacy są sprytni, przebiegli i honorowi!
Stig natomiast kojarzy mi się z Horacem, a Tursgud (jak dla mnie) przedstawia trzech złych chłopców z Ruin Gorlanu. Jest klika tych podobieństw.
Moim ulubionym bohaterem jest zdecydowania i niezaprzeczalnie Thorn. Ciekawy wątek i bardzo ciekawa postać. Od razu go polubiłem, już na początku, kiedy walczył razem z Mikkelem.
Stiga również lubię, Jaspera i Rollonda.
To tyle ode mnie. Z niecierpliwością czekam na tom drugi. Mam nadzieję, że John tego nie zepsuje, bo po końcówce Wyrzutków zapowiada się fajnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bjorn
Sierota
Dołączył: 04 Cze 2012
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 14:20, 04 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Caitlyn Sh. napisał: | Nie spodziewałam się, że pozwolą na kradzież Andomala, ale to materiał na dalsze części. ^^
Ogólnie Erak głupio się zachował, zawsze taki był fajny a tu....^^ |
Myślę, że to było jedyne wyjście oberjarla - postąpił tak bo wiedział, czuł, że " Czaple " popłyną, a to jedyna szansa, żeby znaleźli Zavaka i go dopadli i nie zgubili. Bo jak powiedział Svengal:
"Nie uda nam się wypłynąć z portu, wodzu. Wieje wiatr od morza, przez wejście do portu wlewają się dwumetrowe fale. Musiałem przestawić "Wilczy Wicher"."
Pózniej przybliżył czas sztormu do około 2 dni. ( cała rozmowa na stronie 421). I po tej rozmowie Erak rozmawiał jeszcze z "Czaplami" i dopiero pozniej podjął decyzję o zamknięciu drużyny.
Więc myślę, że raczej była to przemyslana decyzja, a nie podjęta pod wpływem gniewu na to co się stało.
Polubiłem Hala, Stiga i całą drużynę "Czapli", a także Bjorna z Wilków, a także Rollonda, a myślę że Thorn zostanie mentorem Hala.
Różnice, którą zobaczyłem to taka, że Skandiański trening trwa 3 miesiące i już zostaje się wojownikiem. Nastomiast w Zawiadowcach, każdy czeladnik ( czy Horace, Will, Allys, Jenny oraz George ) przyuczali się do zawodu około 5 lat. A tutaj Ci wspaniali Skandiańscy wojownicy byli szoleni w 3 miesiące.
Książka fajna. Na zakończenie niesamowity zwrot akcji co zaskakuje i czekamy na tom II.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jamie
Wybrany na ucznia zwiadowcy
Dołączył: 02 Maj 2012
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Carway Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 6:23, 19 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Książka jest cudowna!
Szybko się ją czyta i ogólnie jest niezła
Są moi kochani Erak i Svengal, więc czego jeszcze mi trzeba to szczęścia?
Strasznie polubiłam Hala, Stiga, Thorna, Ingvara, Karinę i całą resztę "Czapli" a no i oczywiście Rollonda
Co do tytułu to może i nie jest idealny, ale Brother znaczy brat, bracia a Band zespół...
Więc w dosłownym tłumaczeniu byłoby- "Braterski Zespół" (lub coś w tym stylu)
Niestety drugi tom "Najeźdźcy" wyjdzie dopiero na jesień... (mama mi kupi na urodziny )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hawke
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 01 Sty 2012
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Płock Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:55, 20 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Tomcio napisał: |
Hal, jak Will jest zbyt idealny. W ogóle ci dwaj bohaterowie bardzo mi siebie nawzajem przypominają. Drobni, nie odznaczający się siłą fizyczną, ale za to ile w głowie mają! Jacy są sprytni, przebiegli i honorowi!
Stig natomiast kojarzy mi się z Horacem, a Tursgud (jak dla mnie) przedstawia trzech złych chłopców z Ruin Gorlanu. Jest klika tych podobieństw. |
Mam dokładnie takie samo odczucie. A co powiecie na temat tego, że Thorn przypomina Halta? Cicho chodzi, trzyma się na uboczu... a jego podszkalanie Hala w biciu się przypominało mi trening Willa z łukiem.
Czasami, w niektórych wątkach miałam uczucie deja vu.
No i Ingvar przypomina mi Trobara, nie wiem dlaczego
Podobnie, jak co niektórzy przedmówcy zgadzam się z decyzją Eraka. Postąpiłabym podobnie, na jego miejscu, zajmując takie samo stanowisko.
Hal jednak nieźle wykombinował te odbicie Andomala.
Myślę, że będę czytać kolejne dwie części.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jusssstaaaa
Strzelec do tarczy
Dołączył: 15 Kwi 2012
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Góra Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:00, 20 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Hawke napisał: |
Mam dokładnie takie samo odczucie. A co powiecie na temat tego, że Thorn przypomina Halta? Cicho chodzi, trzyma się na uboczu... a jego podszkalanie Hala w biciu się przypominało mi trening Willa z łukiem.
Czasami, w niektórych wątkach miałam uczucie deja vu.
|
Mi tam Thorn w ogóle nie przypomina Halta. Co prawda mają kilka wspólnych cech, ale poza tym bardzo się różnią. Przede wszystkim Halt miał tyle rozumu, żeby nie zostać pijakiem, a przecież, tak samo jak Thorn, przeżył trudne chwile.
Poza tym zgadzam się, że "Wyrzutki" przypominają "Zwiadowców". Podobne cechy postaci i opisy miejsc.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez jusssstaaaa dnia Czw 12:10, 28 Cze 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tyrell Starfollower
Mieszkaniec zamku Redmont
Dołączył: 23 Cze 2012
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Araluen Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:29, 23 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Książka jest super!
Kocham!
Uwielbiam całą drużynę "Czapli", Thorna, Karinę i Rollonda ( nie będe wspominać o Eraku i Svengalu )
Ja chcę już drugą część!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tyrell Starfollower dnia Sob 11:30, 23 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sołtys
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 17 Lip 2011
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 23:29, 01 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Książka przypadła mi do gustu tak jak "Zwiadowcy". Oczywiście brakuje mi tak wzmianek o Halcie Willu i innych postaciach ze zwiadowców, ale w końcu jest to NOWA INNA seria Flangana tak więc opowiada o nowych bohaterach oraz przygodach. Patrząc na całą treść już po przeczytaniu daje jej 9/10. Była dla mnie trochę za bardzo przewidywalna. (A może to przez moje zbyt wielkie zafascynowanie i zagłębianie się w opowiadania Johna Flanagana...)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuba
Wybrany na ucznia zwiadowcy
Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:17, 02 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Książka jest fantastyczna. Hal według mnie jest bardzo pomysłowy i sprytny. Razem z Willem tworzyli by niezłą drużynę. W tej książce brakowało mi trochę scen batalistycznych. Wydawało mi się że skoro książka jest o Skandianach to będą się tłuc ciągle. Ciekawe czy Erak popłynie za Halem żeby mu pomóc. Fajnie by było gdyby Thorn pokonał ojca Tursguda i znowu stał się Potężnym. 9/10!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cherrry
Sierota
Dołączył: 14 Maj 2012
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:10, 04 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Hal'a bardzo polubiłam, ale oczywiście to nie jest Will. Bohaterom nie wszystko wychodzi, nie wygrywają każdej konkurencji, pozwalają ukraść Andomal. Zupełnie inna rzeczywistość niż Zwiadowcy, gdzie większość rzeczy się udaje. Thorn przeraża mnie w niektórych momentach, ale jego również bardzo polubiłam. Obie serie mają wiele podobieństw Hal-Will (główny bohater to młody pomysłowy chłopak, który dzielnie walczy), Thorn-Halt (starszy, doświadczony przyjaciel głównego bohatera, mentor i pomocnik), Stig-Horace (rosły, wysportowany i silny chłopak - najlepszy przyjaciel głównego bohatera), mimo tylu podobieństw są całkiem inne i za to je kocham.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Haltówna
Mieszkaniec zamku Redmont
Dołączył: 09 Lis 2011
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:52, 09 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Ja tam uważam, że ,,Drużyna' wcale nie jest banalnym powtórzeniem ,,Zwiadowców". Jedynie Hal zdradza niekiedy podobieństwo do Willa, ale mało to inteligentnych, choć impulsywnych nastolatków chodzi po ziemi? Poza tym - Thorn w niczym nie przypomina mi Halta! Nie ma jego poczucia humoru, jego sprytu i jego zdolności do poświęceń... Jest taki... skandiański niby wielki wojownik, ale obrażalski, kłótliwy, chwilami wręcz brutalny... Halt z jego chłodem, opanowaniem, ironią - jest zupełnie innym typem człowieka. A Stig - gdzie mu tam do Horaca? Tak łatwo go sprowokować, tak rzadko myśli o konsekwencjach swoich czynów... Niee, do Rycerza Dębowego Liścia to mu daleko Poza tym przyjaciele głównych bohaterów. Alyss, Jenny, George - byli wspaniali, obdarzeni inteligencją, wielkim talentem...
A kłótliwi bliźniacy? Pełen wyższości i lekceważenia Jesper? Głupiutki Ingvar? W kółko popełniają błędy.
I może dlatego tak bardzo ich polubiłam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AlyssMainwaring
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 16 Cze 2012
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:32, 12 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Mam takie samo zdanie co Haltówna i wg mnie tamci bohaterowie byli zbyt wyidealizowani, ciągle wszystko im się udawało i byli najlepsi w całym królestwie... Nie, to mi się bardziej podoba, choć do zwiadowców nic nie mam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kicia_wrr
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 28 Gru 2011
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ksawerów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:18, 28 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Mnie nowa książka p. Flanagana bardzo się podoba, ale uważam, że jest podobna do "Zwiadowców". Hal to oczywiście "zeskandianowany" (czyli zmieniony w Skandianina) Will, Ingvar kojarzył mi się z Horace'em, Rollond z Gilanem, a Thorn z Crowleyem. Nie bardzo wiem, dlaczego, ale takie są moje odczucia.
Co do książki: łatwo się czyta, końcówka zachęca do dalszej lektury, a pomimo, że przypomina "Zwiadowców", wciąga. Tak jak "Zwiadowcy", ma w sobie "to coś"!
Jeśli chodzi o bohaterów, podoba mi się, że nie są zbyt wyidealizowani, popełniają błędy, jak każdy z nas. Najbardziej polubiłam Rollonda, Stefana i bliźniaków. Ich dialogi mnie rozwalają!
"- Zamknij się, Stefan!
- Zamknij się, Stefan, bo cię zabiję!
- To ja cię zabiję!"
Mój ulubiony cytat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ksssa
Podpalacz mostów
Dołączył: 23 Mar 2012
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:47, 30 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
jusssstaaaa napisał: | Hawke napisał: |
Mam dokładnie takie samo odczucie. A co powiecie na temat tego, że Thorn przypomina Halta? Cicho chodzi, trzyma się na uboczu... a jego podszkalanie Hala w biciu się przypominało mi trening Willa z łukiem.
Czasami, w niektórych wątkach miałam uczucie deja vu.
|
Mi tam Thorn w ogóle nie przypomina Halta. Co prawda mają kilka wspólnych cech, ale poza tym bardzo się różnią. Przede wszystkim Halt miał tyle rozumu, żeby nie zostać pijakiem, a przecież, tak samo jak Thorn, przeżył trudne chwile.
Poza tym zgadzam się, że "Wyrzutki" przypominają "Zwiadowców". Podobne cechy postaci i opisy miejsc. |
,,Halt nie został pijakiem''? Przecież wiemy (od 3 części), że według niego ma bardzo słabą głowę do alkoholu Nie miał takich przeżyć jak Thorn i dlatego nic nie padło mu na głowę ale kiedy porwali Willa przecież zdolny był na wszystko nawet zostać wypędzony z kraju na zawsze. Nie wiadomo co takiemu zaświeci w głowię...
Co do książki to moim skromnym zdaniem była na poziomie zwiadowców. Hala dopiero pod koniec zaczęłam mylić z Haltem (a myślałam, że uniknę plagi Haltczytaizmu).bardzo podobał mi się koniec i muszę przyznać, że też zauważyłam takie... opisywanie zwiadowcze. Chyba J.Flanagan tak wsiąkł w zwiadowców, że w żadnej książki nie zrobi bez tego czegoś co mają zwiadowcy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|