Ebooki

Elladan · Wysłany: Czw 16:40, 18 Mar 2010 Temat postu:

No cóż. Ja chodzę na specjalny kurs szybkiego czytania, zapamiętywania i... czegoś tam. Niestety, nie za dużo ćwiczę w domu, więc wolno czytam - 274 słowa na minutę. :/

Chihiro · Wysłany: Czw 16:43, 18 Mar 2010 Temat postu:

Ja nie mam pojęcia jak szybko czytam, ale powiem, że Zmierzch przeczytałam w jeden dzień. Po za tym to zależy od humoru czytającego oraz czy nikt nie hałasuje, itp. itd. Ale rzeczywiście, Dorian, szybko to przeczytałeś.

Goszja · Wysłany: Czw 16:46, 18 Mar 2010 Temat postu:

Ja zawsze wolę sobie wolniej przeczytać i więcej zapamiętać Very Happy

Jak bardzo szybko czytam to połowy nie pamiętam.

Raqasha · Wysłany: Czw 17:00, 18 Mar 2010 Temat postu:

Ja też tak mam.

Kryseik · Wysłany: Czw 21:13, 18 Mar 2010 Temat postu:

A ja wolę interesującą książkę czytać wolno, wręcz rozkoszować się nią. Najlepiej się czyta na 2 znane mi sposoby:
1) Ciemna noc, a Ty z książką przy świecy. Fajne uczucie, szczególnie jak są jakieś fragmenty grozy w książce Razz

2) Na wolnym powietrzu, daleko od miasta, zielona trawa, śpiewające ptaki, polecane do książek o treści "na wolnym powietrzu"

To tyle, jeśli wy znacie jakieś inne ciekawe, nietypowe sposoby czytania książek to piszcie Wink

Ellenai · Gość

Pewnie!
1. Na tarasie, pod parasolemm, ze szklanką lemoniady pod ręką
2. W ogrodzie, na ławce, pod drzewem, pośród zapachu kwiatów.

Ale zeszliśmy z tematu. Kończymy off - top!

Goszja · Wysłany: Czw 21:19, 18 Mar 2010 Temat postu:

@ Kryseik

Ten drugi sposób dość często praktykowałam kiedyś. Teraz niestety zostało mi czytanie z książką na kierownicy jako że ostatnio większość czasu spędzam w samochodzie:P Razz

Warwick · Wysłany: Czw 21:23, 18 Mar 2010 Temat postu:

Ja wolę pierwszy sposób Ellenai. A wracając do tematu, to moim pierwszym audio-bookiem, było to z 8 lat temu, byli rodzice, jak mi czytali czerwonego kapturka i inne takie do snu. Very Happy

A takim z prawdziwego zdarzenia to "Anioły i Demony" D. Browna.

Goszja · Wysłany: Czw 21:30, 18 Mar 2010 Temat postu:

Ja nie mogę słuchać audiobooków. Nic do mnie nie dociera.Zdecydowanie wolę czytać.

Dorian · Wysłany: Czw 21:40, 18 Mar 2010 Temat postu:

@ Kryseik

Jasne, że znam! Usiąść na gałęzi wielkiej wierzby nad rzeką, oprzeć się o pień i zatopić w lekturze... Mmmmmm... Szczególnie, jeśli w promieniu 10 km nie ma żadnych zabudowań xD

Raqasha · Wysłany: Czw 21:45, 18 Mar 2010 Temat postu:

Ostatnio czytałam książkę w nocy przy świetle z komórki xD.

Wyrwij · Wysłany: Czw 22:01, 18 Mar 2010 Temat postu:

No ja tak czytałam pierwszą część "Zwiadowców" do 3 w nocy chyba...
Ale Czarnoksiężnik zajął mi niecałe 3.5 godziny.

Dorian · Wysłany: Czw 22:02, 18 Mar 2010 Temat postu:

O, jak tak często czynię... xD

Warwick · Wysłany: Czw 22:04, 18 Mar 2010 Temat postu:

No, ja też. Takie czytanie do późna zaczyna mi wchodzić w nawyk

Wyrwij · Wysłany: Czw 22:11, 18 Mar 2010 Temat postu:

No to ja z miesiąc temu zaczęłam czytać książkę. Czytam sobie i czytam... w końcu ostatnia strona...
Patrzę na zegarek - 9.27 rano
A na 8 miałam do szkoły...

Nahya · Wysłany: Czw 22:13, 18 Mar 2010 Temat postu:

Ja z reguły siedzę nad książkami do 1-2 w nocy.. na szczęście z reguły też wstaję koło 9 więc nie jest tak źle ; )

Dorian · Wysłany: Czw 22:17, 18 Mar 2010 Temat postu:

I Bogu dzięki za popołudniową zmianę! Jakbym miał na rano, to tragedia...

Adirael · Wysłany: Czw 22:21, 18 Mar 2010 Temat postu:

No proszę. Mówią, że to my, zwykli userzy ciągle offtopujemy, a tu admin nawet dołączył się do rozmowy. Czyżby się zasady zmieniły?

Dorian · Wysłany: Czw 22:22, 18 Mar 2010 Temat postu:

Skoro tylko ja przestrzegałem tej zasady, to czemu nie miałbym dla siebie raz zrobić wyjątku?

Savier · Wysłany: Czw 22:32, 18 Mar 2010 Temat postu:

Osobiście nie widzę problemu Very Happy

. Przyłączając się do dyskusji: gdybym mógł, czytałbym i do 6 nad ranem, ale, niestety, szkoła :/. Czy Wam też najlepiej czyta się wtedy, kiedy czytać nie możecie? Very Happy

Dorian · Wysłany: Czw 22:36, 18 Mar 2010 Temat postu:

O taaaaak. Szczególnie w nocy... Jak już pisałem, najlepiej mi się czyta "pod wierzbą". Potrafię całą noc przesiedzieć, czytając coś przy świetle z komórki xD

Raqasha · Wysłany: Czw 22:39, 18 Mar 2010 Temat postu:

Przy świetle z komórki czyta się najlepiej xD

Nahya · Wysłany: Czw 22:47, 18 Mar 2010 Temat postu:

Nie dla mnie - ja muszę mieć jaśniutką lampkę - która daje koniecznie białe a nie żółte światło.

Dorian · Wysłany: Czw 22:50, 18 Mar 2010 Temat postu:

Ja próbowałem kiedyś przy lampie naftowej xD

Adirael · Wysłany: Czw 22:50, 18 Mar 2010 Temat postu:

Admin nic sobie z tego nie robi, więc też się dołączę do offtopu. Jesteście żałośni. Psuc sobie wzrok przy jakimś marnym świetle. Tracic zdrowie przez czytanie do późna. Widac już kto dba o własnych rodziców.