Ebooki

akms84 · Wysłany: Sob 18:50, 13 Mar 2010 Temat postu:

Niedługo dojdzie do tego że przez takie wynalazki ludzie staną się wtórnymi analfabetami. Oczywiście nie mówię tu o niewidomych. Dla ludzi niewidomych jest to jedno z okien na literaturę i to pochwalam. Ale jeżeli za audio booki biorą się ludzie zdrowi to aż mnie krew zalewa. Lepiej kupić dziecku film albo audiobooka niż normalna książkę. Ale niestety ludzie to wynoszą z domu.

Adirael · Wysłany: Sob 18:50, 13 Mar 2010 Temat postu:

Nie zawsze są potrzebne audiobooki. Niektórzy niewidomi, a raczej większośc (tak mi się wydaje) zna Breile'a (?). Wydano wiele książek w tym alfabecie, chyba.

Warwick · Wysłany: Sob 18:53, 13 Mar 2010 Temat postu:

Masz rację Adirael, jednak dla niewidomych zwykłe książki, można porównać do książek napisanych brailem, a e-booki do audiobooków. Więc dla niepełnosprawnych jest to ogromny przełom. Mnie np. denerwuje, że program o nazwie Ivona też można zastosować, żeby pomóc niepełnosprawnym. A ludzie wykorzystują go do podkładania głosów do filmików z YouTube.

Ellenai · Gość

Takie teraz jest wychowanie. A jak w domu jest komputer to lepiej włączyć dziecku audiobooka niż przeczytać mu na dobranoc jeden rozdział. Przecież trzeba na to poświęcić trochę czasu! A tak to komputer dziecko uśpi...Żeby tylko potem dziecko nie miało koszmarów z komputerem w roli głównej!

A wracając do audiobooków, to przypomniałam sobie jeszcze jedno. Lepiej zapamiętają taką książkę ludzie z pamięcią słuchową.

akms84 · Wysłany: Sob 19:01, 13 Mar 2010 Temat postu:

Ale nie można tego nazwać czytaniem książki.

Warwick · Wysłany: Sob 19:03, 13 Mar 2010 Temat postu:

I właśnie stąd moje stwierdzenie, że ludzie są leniwi. Gdy mówię w szkole, że w ciągu ostatniego miesiąca przeczytałem x książek, to patrzą się na mnie jak na jakiegoś nienormalnego.

Ellenai · Gość

Pewno, że to nie to samo co dotyk kartek i zapach tuszu... Ale jak się dzięki temu coś pozna, lub szybciej i dokładinej zapamięta...

akms84 · Wysłany: Sob 19:08, 13 Mar 2010 Temat postu:

Miałem to samo w szkole i mam to samo teraz w pracy.(warwick)

Warwick · Wysłany: Sob 19:10, 13 Mar 2010 Temat postu:

Ludzie po prostu nie mogą zrozumieć, że czytanie może sprawiać radość. Oczywiście są od tego wyjątki potwierdzające regułę.

Ellenai · Gość

Na szczęscie w moim środowisku wszyscy czytają ksiązki i to ci którzy nie czytają są postrzegani jaoi dziwadła.. Ale w większosci jest tak jak u was, niestety.
Ale nie o tym jest ten temat. Koniec off - topu!

akms84 · Wysłany: Sob 19:12, 13 Mar 2010 Temat postu:

To chyba my. Wink

Bujawka · Wysłany: Śro 22:32, 17 Mar 2010 Temat postu:

Zgadzam sięz wami że Audiobooki otwierają niewidomym okno na świat ale też pogarszają Polską młodzież -Tak jest niestety

Goszja · Wysłany: Śro 23:06, 17 Mar 2010 Temat postu:

Mnie denerwują E-booki bo ich w zasadzie nie da się czytać. Co to jest za czytanie na komputerze. Po jednym czy dwóch rozdziałach bolą i pieką oczy, że nie idzie dalej funkcjonować.Chciałoby się poznać ciąg dalszy(bo co to jest te dwa rozdziały?) to nie ma jak bo oczu otworzyć nie można.

Dorian · Wysłany: Czw 0:06, 18 Mar 2010 Temat postu:

A ja się przyznam, że przeczytałem jako ebooka całego WP. Zajęło mi to wyjątkowo trzy dni, bo każdą część męczyłem po parę godzin, ale to tylko dlatego, że nienawidzę opisów.

Nahya · Wysłany: Czw 0:15, 18 Mar 2010 Temat postu:

WP w sensie władca pierścieni? I całą przeczytałeś w 3dni? I to długo? ;| Przecież WP ma trzy grube tomy, z czego połowa to mega cholernie nudne opisy!!

Dorian · Wysłany: Czw 0:17, 18 Mar 2010 Temat postu:

Właśnie przez te opisy mi zajęło trzy dni :/ (pomijam, że 9 godzin w szkole). Btw jak na mnie, to to długo. Bo np. GONE:GŁÓD zajął mi nieco ponad 50 min.

Nahya · Wysłany: Czw 0:30, 18 Mar 2010 Temat postu:

;| Jesteś po jakimś kursie szybkiego czytania czy wtf?

Dorian · Wysłany: Czw 9:59, 18 Mar 2010 Temat postu:

Nie xD Ja tak od zawsze szybko czytam, ale zależy to też od tego, jak szybko czytać mi się chce...

Ellenai · Gość

I pewnie od tego, jak interesująca jest książka...

Dorian · Wysłany: Czw 10:34, 18 Mar 2010 Temat postu:

Niekoniecznie. Jeśli jest interesująca mogę czytać wolno, żeby dłużej ją czytać, ale mogę też ją czytać szybko, żeby dojść do końca i np. poznać rozwiązanie jakiejś zagadki. Mogę nieinteresującą książkę przemęczyć szybko, bo mi się nie podoba, albo czytać ją powoli, ponieważ nie mam ochoty jej przeczytać.

Raqasha · Wysłany: Czw 11:10, 18 Mar 2010 Temat postu:

Ja czytałam ebooka Zmierzchu.

Goszja · Wysłany: Czw 11:20, 18 Mar 2010 Temat postu:

@ Dorian

Ja bym ni mogła tak szybko czytać, bo by mi się literki przed oczami skakały i nic bym nie zrozumiała. Smile

Eva · Wysłany: Czw 12:41, 18 Mar 2010 Temat postu:

Ja też czytałam ebooka Zmierzchu. Wszystkie cztery części.

Bujawka · Wysłany: Czw 12:55, 18 Mar 2010 Temat postu:

Podziwiam waszą Siłę woli i wasze oczy

Nahya · Wysłany: Czw 12:57, 18 Mar 2010 Temat postu:

wow Dorian, podziwiam Cię za takie umiejętności ; ) Ja odkąd zaczęłam studiować i więcej uwagi poświęciłam samym technikom nauki, zapamiętywania itp. czytam około 200słów więcej niż na początku (czyli obecnie coś koło 450-500słów/minutę). Ale i tak nie przeczytałabym WP w 3 dni:P