Ziele cieplaka

AlyssMainwaring · Wysłany: Pon 19:16, 11 Mar 2013 Temat postu: Ziele cieplaka

Od jakiegoś czasu zastanawiam się, co by się stało, gdyby Evanlyn w Ziemi skutej lodem dostała od Eraka za mało ziela - gdyby Will potrzebował więcej, a ona nie mogłaby mu tego dać. Jak myślicie, co by się wtedy stało?

Lifanii · Wysłany: Pon 19:44, 11 Mar 2013 Temat postu:

Hmmm... możliwe, że Will by zwariował i mógłby się może nawet zabić, ale Evanlyn na pewno by do tego nie dopuściła. Sądzę jednak, że Erak mniej więcej wiedział ile cieplaka dać dziewczynie.

Ksssa · Wysłany: Pon 19:52, 11 Mar 2013 Temat postu:

Zastanawiam się tylko jeszcze jakim odpowiednikiem w naszym świecie mogło by być ziele cieplaka. W sensie jaki narkotyk. Marihuana, kokaina, czy może jakiś dopalacz? Lub może jeszcze całkowicie coś innego?

Lifanii · Wysłany: Pon 19:55, 11 Mar 2013 Temat postu:

No rzeczywiście ciekawe, lecz cokolwiek by to było i tak dziadostwo z tego wielkie.

yoxian · Wysłany: Wto 23:33, 19 Mar 2013 Temat postu:

Wydaje mi się że zacząłby brać coś innego choćby i zwykłą trawę.

PS. I znowu gdybanie.

ZwiadowcaCzarek · Wysłany: Śro 16:03, 20 Mar 2013 Temat postu:

Co do głównego wątku - Will by najprawdopodobniej by umarł gdyz cieplak uzalezniał jak najbardziej fizycznie.

Ran-Koshi · Wysłany: Czw 16:27, 21 Mar 2013 Temat postu:

Zwariowałby, popełnił samobójstwo, jednak to zależało od Evanlyn, pomimo wszystko dawała ziela Willowi tyle ile potrzeba.

Varda · Wysłany: Pon 19:42, 25 Mar 2013 Temat postu:

"Gdy ktoś już raz przywyknie do tego świństwa, może nawet umrzeć, jeśli nagle zostanie go pozbawiony." - Erak "Ziemia Skuta Lodem" str. 212
Myślę, że to właśnie by się stało.

Gabriellka00 · Wysłany: Nie 18:09, 31 Mar 2013 Temat postu:

Erak MUSIAŁ dać odpowiednią ilość cieplaka, bo inaczej Will by się zadźgał długopisem a Flanagan zakończyłby karierę.
A co do zwykłej trawy to bardzo ciekawe... ^.^

Alia11

Gabriellko wtedy przecież nie było długopisów mój ty W.

Juminako

Jak nie długopisem to piórem xdd

Krewetka

Will już brał go coraz mniej, więc może po kilku atakach by się przebudził.

yoxian

Bo on sie przebudził po kilku atakach.

GAROT

Taaak...napewno by już się nie wyleczył i zmarłby na 80%,jest to udowodnione,przykład: alkocholicy...nie mają co pić a trzęsą im się ręce.
Z nałogiem takim jak narkotyk już dochodzi do śmierci...niestety :/ ale cóż dobrze że Erak pomógł Willowi i Evanlyn Smile

zupaztrupa97

Evanlyn mogłaby zastosować efekt placebo. Myślę, że gdyby doszło w książce do takiej sytuacji ( a Will musiał przeżyć aby były dalsze części) to placebo byłoby jedynym rozwiązaniem. Albo Evanlyn znalazłaby "cieplakowe" drzewko Smile

Arika · Gość

Moim zdaniem Evanlyn mniej więcej wiedziała jaką ilość ma dawać willowi. tylko mnie właśnie nurtuje pytanie skąd? musiała mniej więcej rozplanować kiedy i ile. Smile

Alia11

Nawet jakby tego ziela nie zostało to Flanagan by i tak wymyślił coś, żeby tylko nasz ,,ukochany" Will przeżył.

GlendysS

Myśle, ze organizm młodego mężczyzny poradziłby sobie z cieplakiem. Aczkolwiek to zdarzenia mogłoby mieć wpływ na osobowośc Willa.

BraveArcher

Ja uważam ,iż Will by zwariował co powinno doprowadzić do jego śmierci.
Ale autor oczywiście by na to nie pozwolił i wymyślił jakiś pomysł na uleczenie go . Smile

Nilfaen

Ludzie, czytajcie co piszą inni...Przecież jak już napisała Varda, ziele cieplaka uzależniało FIZYCZNIE nie psychicznie...Will by po prostu umarł, choć znając Flanagana w chwili gdy zdawałoby się że wszystko stracone w okazało by się że cieplak rośni w ogródku przy chatce albo w doniczce na parapecie Wink

speculator

Mam pytanie.

Ziele cieplaka powodowało uzależnienie i otumanienie a odstawione prowadziło do śmierci więc gdyby porównać do jakiegoś narkotyku to do jakiego?

Annabeth

Jeśli chcesz porównać cieplaka do jakiegoś naprawdę istniejącego narkotyku, to bierz pod uwagę tylko te najważniejsze objawy - otumanienie, działanie przeciwbólowe i uśmierzające, rozchodzące się ciepło po organizmie, a po uzależnieniu pojawiające się dołki i zawirowania psychiczne. A to - żeby nie szukać daleko - są skutki przyjmowania marihuany.
Co do reszty - każdy narkotyk powoduje uzależnienie, a gdy zajdzie ono za daleko - a tak było w przypadku Willa - jego odstawienie powoduje intensywny ból fizyczny, a może też śmierć. Więc po tym się ich nie odróżnia. Wink

Zwiadowiec

Prawdopodobnie Will by zginął

łucznik17

Myślę, że Will mógłby zwariować.

Lady.

Berrigan

Ziele uzależniało ciało, ale mogło też wpływać na umysł. Gdyby nagle mu przerwano dostarczanie narkotyku, mógłby poprzez kilka niewyobrażalnie bolesnych ataków zapaść się w sobie, co oznacza śpiączkę, a później śmierć.