Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gil-galad
Gość
|
Wysłany: Pon 18:28, 21 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się, że mogli zakładać rodziny, ale no cóż... nie było to zbyt pożądane... Bo zwiadowca powinien być niezależny. A taki ktoś kto ma żonę, 3-5 pociech i teściową... No wtedy trudno mówić o niezależności. A po za tym taki zwiadowca bardziej troszczyłby się o swoją rodzinę niż o państwo. A to mogłoby doprowadzić do zaniedbania w danym lennie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Abelard
Porwany przez Skandian
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Płock Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:09, 22 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Ja myślę, że nie mogą mieć dzieci ani żon. Oni muszą być nieskepowani, że muszą dzieci wykarmić, że nie mogą umrzeć, bo zostawią rodzinę itd. itp. Może wyjatkiem są te kobiety, które także przysięgły wierność królowi- kurierki- i które zarzekną się, że nie będą ze zwiadowcą jeździć, nie puszczać go na misje itd., że nie będą żadnym ciężarem. Ale takie proste wieśniaczki, które pracują w roli albo karczmie..Nie, te raczej nie mogą mieć za męża zwiadowcę. A co do dzieci... Uważam że zwiadowca nie powinien mieć dziecka. Dziecko- małe dziecko- potrzebuje obojga rodziców, byłoby pokrzywdzone, gdyby musiało dorastać bez jednego rodzica. Bez jednego, ponieważ zwiadowcy jeżdżą na misje, mają uczniów, mnóstwo obowiązków...Bo nawet jeśli powiecie, że wzoruję się na Willu to zobaczcie, że zwiadowca ma dużo wyjazdów- Halt musiał pędzić po Willa, Gilian jechał z poselstwem do Celti...Zwiadowcy walczą też na wojnie- co bybyło, gdyby porwano go w niewolę albo zabito? Zwiadowca nie powinien mieć dzieci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nahya
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:53, 22 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Chciałabym zauważyć że w czasach średniowiecznych za wychowanie dzieci odpowiedzialna była kobieta - facet raczej w to się nie mieszał... Patrzysz na to ze swojego punktu widzenia Abelard - a mnóstwo dzieciaków wychowuje się bez ojców i dają redę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Castagiro
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 1322
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:37, 22 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Abelard napisał: | Ja myślę, że nie mogą mieć dzieci ani żon. Oni muszą być nieskepowani, że muszą dzieci wykarmić, że nie mogą umrzeć, bo zostawią rodzinę itd. itp. Może wyjatkiem są te kobiety, które także przysięgły wierność królowi- kurierki- i które zarzekną się, że nie będą ze zwiadowcą jeździć, nie puszczać go na misje itd., że nie będą żadnym ciężarem. Ale takie proste wieśniaczki, które pracują w roli albo karczmie..Nie, te raczej nie mogą mieć za męża zwiadowcę. A co do dzieci... Uważam że zwiadowca nie powinien mieć dziecka. Dziecko- małe dziecko- potrzebuje obojga rodziców, byłoby pokrzywdzone, gdyby musiało dorastać bez jednego rodzica. Bez jednego, ponieważ zwiadowcy jeżdżą na misje, mają uczniów, mnóstwo obowiązków...Bo nawet jeśli powiecie, że wzoruję się na Willu to zobaczcie, że zwiadowca ma dużo wyjazdów- Halt musiał pędzić po Willa, Gilian jechał z poselstwem do Celti...Zwiadowcy walczą też na wojnie- co bybyło, gdyby porwano go w niewolę albo zabito? Zwiadowca nie powinien mieć dzieci. |
Tak jak współcześni żołnierze lub policjanci z grup specjalnych ... wyjeżdżają za granicę na misję(Ci drudzy walczą z przestępczością zorganizowaną np). Też nie powinni mieć dzieci i żon?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kondrad16
Wybrany na ucznia zwiadowcy
Dołączył: 31 Maj 2010
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:55, 22 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
No właśnie te dzisiejsze grupy specjalne tak jak zwiadowcy są często poza domem a moją i dzieci i żony. Myślę więc że zwiadowcy mogą zakładać rodziny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abelard
Porwany przez Skandian
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Płock Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:59, 22 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
No ale zwiadowcy a grupy specjalne i wojska...To coś innego. I Nayho, może i tak, ale ojciec był wtedy ważny, uczył fechtunku i wszystkiego...Kobieta nie nauczy cię walczyć i wszystkich innych rzeczy, które musieli umieć wtedy faceci :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nahya
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:34, 22 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Wiesz wydaje mi się że nie każdy wieśniak uczony był wtedy fechtunku...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mudancicha
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 2965
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:48, 23 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Bo każdy dorosły mężczyzna, oprócz starców, miał obowiązek uczestniczyć w wojnie. Nie mógł nie mieć bladego pojęcia o broni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nahya
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:06, 23 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Wiesz co, w prawdziwym średniowieczu tacy wieśniacy walczyli widłami albo czym się tylko dało. Pojęcie o broni? Przecież byli tylko mięsem. Miecz był bardzo wartościowym przedmiotem - nie posiadał go byle wieśniak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartolomeo
Podpalacz mostów
Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Wałbrzych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:08, 23 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
No właśnie, tak miecz kosztował gdzieś ze 12 krów. To był majątek w tamtych czasach, szczególnie dla wieśniaka. Nie mógł wiedzieć jak się walczy.
A wracając do tematu to sądzę, że zwiadowcy mogli zakładać rodziny. Chociaż pewnie rzadko to robili
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Drinien
Wybrany na ucznia zwiadowcy
Dołączył: 23 Cze 2010
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:14, 23 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Może i nie posiadał, ale jakie takie pojęcie o tym jak się go używa zapewne miał.
Poza tym uważam, że zwiadowcy mogli zakładać rodziny. Jeżeli umieliby tylko pogodzić swoje życie rodzinne z własną profesją. Np. pewien zwiadowca (Halt) żeni się w 7 części (z Lady Pauline) i jakoś nie przeszkadza mu to w hulaniu po lesie czy dalszej służbie i aktywności w Korpusie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Drinien dnia Śro 18:25, 23 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartolomeo
Podpalacz mostów
Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Wałbrzych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:19, 23 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
O tym jak się używa miecz to chyba wie każdy... Mi chodzi o jakieś wykształcenie.
A tak na marginesie, czy mogłabyś nie pisać o tym co będzie w następnych częściach? Nie wszyscy chcą się tego dowiedzieć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Drinien
Wybrany na ucznia zwiadowcy
Dołączył: 23 Cze 2010
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:23, 23 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Bardzo przepraszam! Niczego nie było- Halt będzie wiecznym kawalerem
W sumie masz rację. Aby coś osiągnąć nie wystarczy jakieś tam pojęcie tylko konkretna wiedza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartolomeo
Podpalacz mostów
Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Wałbrzych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:26, 23 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
O, dziękuję- Halt będzie kawalerem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nahya
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:52, 23 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Lol... ale wy wkurzający jesteście... Wiecie ze przez takie teksty odechciewa mi się czytać dalej? Już pisałam to kilkanaście razy że nienawidzę jak w tematach ogólnych odnośnie książki są spojlery Aż mam ochotę tu kląć
Mniejsza.. A jeśli już swój osąd w tej sprawie Drinien bazujesz na następnych częściach to weź pod uwagę kto się chajta z kim i w jakim wieku. Ja również twierdzę że zwiadowcy mogą mieć rodziny, ale prawdą jest że w książce nie było o tym nawet wspomniane, a wszyscy zwiadowcy jakich znamy są przedstawiani jako kawalerowie (nie wspomina się o ich dzieciach ani żonach)...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Drinien
Wybrany na ucznia zwiadowcy
Dołączył: 23 Cze 2010
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:14, 23 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
A po co o nich pisać (jeżeli takowi są)? Jeżeli nie odgrywają znacznej roli nie ma sensu marnować na nich kartek (mam na myśli ich rodziny).
Dlatego właśnie tu sobie gdybamy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wika1209
Mieszkaniec zamku Redmont
Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:54, 03 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Dżil napisał: | Ej a wyobrażacie sobie- Halt junior I .
A wracając do tematu to jak żony to pewnie też dzieci,uważam że rzadko się pobierają bo nikt nie chcę mieć do czynienia z zwiadowcami . |
Też tak sądze. Przecież zwiadowcy powszechnie uważani są za czarnoksiężników.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nahya
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:13, 03 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Ej ale są przecież ludzie którzy ich znają i wiedzą jacy są naprawdę. To nie jest tak ze raptem wszystkie kobiety maja gdzieś zwiadowców
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Castagiro
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 1322
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:23, 03 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
W ogóle to na moje to już jest wałkowanie tematu na nowo...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nahya
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:34, 03 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Cast - to standard... i zawsze marudzisz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Treaty
Mieszkaniec zamku Redmont
Dołączył: 30 Cze 2010
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Araluen Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:50, 04 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Zwiadowcy mogą się żenić. Jednak nie znam uwarunkowań
SPOILER
Halt faktycznie żeni się z Lady Pauline na pocz. okupu za Eraka.
Zaznaczaj spoilery na biało!
G.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jardan
Podrzucacz królików
Dołączył: 02 Lip 2010
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:40, 04 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Nahya napisał: | Taaa...nie ma to jak spoilery Wiecie że niektórzy ludzie nie lubią wiedzieć co się wydarzy w książce zanim ją przeczytają?
|
popieram to straszne jak ktoś ujawnia co się stanie w następnej części książki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Baron Arald
Podrzucacz królików
Dołączył: 09 Lip 2010
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Gniezno Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:18, 09 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Faktycznie, interesujące zagadnienie. Jak na moje oko to nikt nie każe żyć zwiadowcom z celibacie. Myślę, że decyzję o nie zakładaniu rodziny, większość z nich podjęła samodzielnie, bo trzeba również zaznaczyć iż nie poznaliśmy personaliów wszystkich 50 zwiadówców, nie mówiąc już o tych w stanie spoczynku. Bądź co bądź przynależność do Korpusu wiąże się z ryzykiem, że wrogowie jakich sobie napyta zwiadowca będą chcieli się mścić. A skoro ów zwiadowca miałby rodzine to możliwe, że ona stałaby się obiektem represji. Poza tym, w życiu zwiadowcy pewnie byłoby mało czasu na takie coś jak małżeństwo czy wychwanie dzieci. W końcu mają dużo zajęć w swoim lennie i poza nim, w całym królestwie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Castagiro
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 1322
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:14, 10 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Baron, masz rację jednak jest wiele zawodów w współczesnym świecie, które wiążą się z ryzykiem a ich wykonawcy rodziny mają.
Jednak co do punktu, że zwiadowcy mogą sobie narobić wrogów. Jasne, ale w Araluenie sytuacja wygląda tak, że zwiadowcom aż tak takie coś nie grozi. Wiem, zaraz ktoś powie o Morgarathu i Halcie. Tylko, że Morg nie pokazywał się w kraju, przygotowywał najazd. Dopiero wtedy by się zemścił. Równie dobrze mógłby wysłać zabójców na Halta. Araluen wbrew pozorom to kraj spokojny, bez problemów tak więc trudno sobie w nim jako zwiadowcy, których wszyscy się bali, narobić wrogów.
Kwestia małżeństw wygląda po prostu tak jak mówiono wcześniej. Kto chciał ten miał żonę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MrDace
Sierota
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 18:14, 22 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Myślę ,że pobierać się mogą ,ale nie chcą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|