LadyPauline26
Moderator
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 92 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:08, 06 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Ok, tutaj się do niczego nie przyczepię, bo faktycznie nie pamiętam, czy ktoś powiedział coś na temat wargali. To znaczy nie samych wargali, ale raczej ich pochodzenia. No ale do rzeczy.
Więc: generalnie nie jestem pewna, skąd taka rasa miałaby się wziąć, ale to dość klasyczna rzecz w fantasy, więc myślę, że Flanagan nie znalazł na to żadnego konkretnego wytłumaczenia. Po prostu potrzebował takich istot, więc je stworzył. A jeśli mam spekulować to... po prostu wyewoluowały gdzieś na boku, tworząc odmienną - powiedzmy, że inteligentną - rasę. Chociaż można też się zastanowić, czy Morgarath trochę nie wspomógł tych prymitywnych umysłów, bo może i byli bezwolni, ale jakiekolwiek przebłyski samodzielnego myślenia to by jednak się przydały... kto ich tam wie .
Natomiast więcej do powiedzenia mam na temat tego, dlaczego żyją akurat na Płaskowyżu... Po prostu przyszło mi do głowy, że to taki rodzaj wyrzutków. Ludzie się ich bali, a ponieważ byli mądrzejsi i - jak mniemam - lepiej uzbrojeni, mogli ich wytępić i zagnać w miejsce, gdzie nikomu nie przeszkadzali i nikogo nie straszyli. Sami wargale byli chyba średnio szkodliwi, jeśli nikt nimi nie sterował, więc dali się tam wypędzić i zostali na miejscu, żeby oszczędzić sobie kolejnej rzezi. No nie ukrywajmy, że to jednak czasy "średniowiecza", więc humanitarnie to ich na pewno nie potraktowali. Nie wiem, czy istnieje jakaś inna opcja, bo... no sorry... ale kto by chciał z własnej woli mieszkać na wielkim skalistym pustkowiu, gdzie nic nie ma .
Post został pochwalony 0 razy
|
|