|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Elfnocy
Sierota
Dołączył: 02 Lip 2014
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:56, 02 Lip 2014 Temat postu: Odejście od "Typowej Fantastyki" |
|
|
Po pierwszym tomie w którym mieliśmy walgarów i kalkary myślałem że książka będzie w tym typowym klimacie mitycznych stworów i tu nagle rytm zmienił się bardziej na książkę przygodową, wie ktoś może dlaczego? A może taki był zamysł już pierwotnie ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
LadyPauline26
Moderator
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 92 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:19, 02 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
W sumie już nieraz to mówiłam, ale co mi szkodzi powtórzyć...
Bo jak dla mnie, to Flanagan po prostu miał jakiś plan i po napisaniu pierwszego tomu stwierdził, że on mu nie pasuje. Znudził się, stwierdził ze nie umie tak pisać czy... cokolwiek. W każdym razie według mnie "Płonący most" to zawsze było takie sprzątnięcie po pierwotnych planach, z których zrezygnował . Po prostu wziął, wygonił wszystkie potwory w góry i kazał im siedzieć cicho, żeby nie psuły mu kolejnych części swoją niezgodną z konwencją obecnością. Chociaż akurat moim zdaniem to jest wręcz nierealne, żeby nagle jakiś wargal nie wyszedł z ukrycia przez tyle lat.
Zresztą sam zobacz, że później nieraz było wspominane, że magii w tym świecie w ogóle nie ma, nigdy nie było i nigdy, przenigdy nie będzie, koniec kropka...
Nie wiem, jak to się ma do pierwotnych zamiarów...
Pewnie na początku Flanagan sobie myślał, że będzie miał jeden albo dwa tomy. Ale nagle się ich porobiło trochę więcej i musiał to poukładać, a pisanie o nienaturalnych stworach stało się dla niego nudne albo niewygodne. Kalkary zupełnie wymordował, a wargale schował i nie mówił o nich nawet słowa, żebyśmy pozapominali. Iii... w sumie mu się nawet udało .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez LadyPauline26 dnia Śro 22:25, 02 Lip 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miv
Podkuchenny u Halta
Dołączył: 03 Gru 2011
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zachodniopomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:44, 12 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Ja myślę, że raczej taki był pierwotny zamysł całej serii - książki trochę bardziej przygodowe niż fantastyczne, pisane z myślą o młodzieży. Zresztą spójrz na początki "Zwiadowców" - wzięli się z historii, które Flanagan wymyślał dla syna. Wydaje mi się, że z tych opowieści powstał pierwszy tom, a potem autorowi po prostu już nie chciało się wymyślać nowych fantastycznych kreatur lub chciał uniknąć odgrzewania kotletów, czyli wplatania do swoich książek stworzeń dobrze nam znanych z setek innych historii elfów, smoków, ogrów itd. Taka przynajmniej jest moja teoria
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
will12
Podrzucacz królików
Dołączył: 29 Lut 2016
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Inowrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:49, 23 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Według mnie mogłyby pojawić się jakieś fantastyczne stworzenia, ponieważ byłoby to ciekawe urozmaicenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|