Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Manwe
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:51, 24 Lut 2010 Temat postu: Nie rozumiem |
|
|
Przed uśmiechem po wyborze Willa Halt się uśmiecha.
Nie po raz pierwszy wcześniej też do tego doszło (np. podczas odpłaty Horace'a prześladowcom) błąd tłumacza, Flanagana, Czy mój?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ellenai
Gość
|
Wysłany: Czw 9:15, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Hę? Co?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Warwick
Strzelec do tarczy
Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kutno Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 11:13, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Jakbyś mógł to napisz bardziej zrozumiale bo też nie wiem o co chodzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yami
Mieszkaniec zamku Redmont
Dołączył: 17 Sty 2010
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:52, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Manwe wg. mnie poprzedni był bardziej kpiną lub oznaką drobnego zadowolenia. Jednak nie był czymś wyjątkowym w jakiś szczególny sposób dla historii. Natomiast w ostatnim rozdziale autor położył na niego większy akcent, ponieważ to była oznaka prawdziwego szczęścia czy też dumy z Willa. Chłopak postanowił pozostać jego czeladnikiem (Halta) zamiast zostać rycerzem. Co spowodowało szczerość uśmiechu.
To miałeś na myśli?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
alyss_55
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 16 Mar 2010
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Ruda Śląska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:40, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Zgodzę się z tobą Yami. W dodatku Halt wiedział, że dla Willa to będzie trudna decyzja i myślą, że spodziewał się raczej iż Will przyjmie propozycję barona.
W końcu Will mu mówił, że zawsze marzył by zostać rycerzem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abelard
Porwany przez Skandian
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Płock Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:34, 22 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Też to zuważyłam i to dawno. Pamietam, jak kadeci przyszli sprać Willa, to,,Halt uśmiechnął się lekko''. Myślę że to błąd tłumacza, że Flanagan się nie pomylił- napisał że był zadowolony, zakpił albo inaczej, ale nie użuł zwrotu'' uśmiech'', więc tym samym nie zgadzam się z wami, dziewczyny..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Savier
Podkuchenny u Halta
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: k. Działdowa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:27, 23 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Ludziska, różnica pomiędzy szczerym uśmiechem, a takim podniesieniem kącika ust, lekką kpiną jest baaardzo wielka. Wtedy Halt uśmiechnął się... Promiennie? No, raczej nie, ale pamiętajcie, że Will znał Halta i wiedział kiedy on się uśmiecha, a kiedy sobie kpi lub podśmiewa .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
alyss_55
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 16 Mar 2010
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Ruda Śląska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:45, 23 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Zgodzę się z tobą Savier.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kryseik
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 16 Lis 2009
Posty: 521
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Redmont Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:50, 23 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Więc sprawa wyjaśniona. Zamykam
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kryseik dnia Wto 21:50, 23 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|