Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bayoo
Mieszkaniec zamku Redmont
Dołączył: 19 Lis 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:08, 20 Lis 2010 Temat postu: Łuki zwiadowców :) |
|
|
Wiem, że podobny temat był, ale dręczy mnie jedna kwestia...
Jakimi łukami dysponowali Zwiadowcy ? Biorąc pod uwagę, że świat przedstawiony stylizowany jest na okrojoną Europę a Araluen stylizowany na WlkB można by wnioskować, że zarówno Will jak i Halt dysponują długim łukiem angielskim (w niektórych częściach przewija się słowo o refleksyjnym i kompozytowych jeśli się nie mylę, ale to inna sprawa XD).
To, co mnie męczy to pytanie czy istnieje możliwość stworzenia angielskiego długiego prostego łuku, którego naciąg wynosiłby 40 kg ?
Rozumiem, że autor mógł puścić wodze fantazji, ale mimo wszystko... Szczególnie, że w dzisiejszych czasach łuki te, to zazwyczaj coś o ok. 25 kg, co szczególnie nie dziwi zresztą.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
seszen_95
Podrzucacz królików
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:46, 20 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Też mnie to zaciekawiło więc poszukałam trochę w sieci i oto proszę co znalazłam. Aż nie chce się wierzyć.
XIV-wieczny Walijski długi łuk miał łuczysko z cisu, o długości 1,8-1,9.Maksymalny zasięg wynosił około 360 metrów, jednak zasięg skuteczny (killing range) określa się na około 200 metrów, a największą siłę przebicia na dystansie do 50 metrów. Strzały miały od 76 do 91 cm długości. W przypadku tego łuku mamy do czynienia z nieliniową zależnością siły naciągu od wychylenia ramion - przy silnym napięciu cięciwy nawet niewielka zmiana naciągu wymagała bardzo dużej różnicy siły, więc o ile przeciętny naciąg wynosił około 36 kg, mógł on osiągnąć wartość nawet 70 kg. W tych warunkach celne strzelanie wymagało ogromnej praktyki.
Źródło-http://hell.pl/wasaty/Miecz/Luki.html
Post został pochwalony 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nahya
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:52, 20 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Z tego co mi wiadomo łuki proste mogą mieć naciąg nawet do 50kg.. Więc czemu nie? I nie zakładaj że to będzie angielski, bo jednak należy uwzględnić tu ten element fantastyki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bayoo
Mieszkaniec zamku Redmont
Dołączył: 19 Lis 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:08, 20 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Właśnie element uwzględniłam, ale angielski mi tam najbardziej pasował Gdzieś była tam chyba taka aluzja, nie wiem, bo pierwsze cztery tomy czytałam dość dawno temu
W każdym razie, seszen_95, dziękuję za informacje...
Powiedzmy sobie szczerze, jestem w szoku. Łuk o naciągu 70kg, to mi się nawet nie śniło Łucznika tym bardziej wolę sobie nie wyobrażać, krzepę musiał mieć ogromną
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mihex
Podpalacz mostów
Dołączył: 25 Gru 2009
Posty: 788
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 0:41, 21 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
No... Niezłą siłę musieli mieć, choć te łuki były używane głównie do obrony murów długość łuku 1,8m no to wielkości przeciętnego/ wysokiego mężczyzny. Ten łuk był by nie wiele niższy ode mnie, więc raczej z takim nie latali po lasach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nahya
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 1:21, 21 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Hehe No raczej byłby z tym problem
Bayoo weź pod uwagę że kiedyś mężczyźni musieli być ogólnie silniejsi od dzisiejszych. Praktycznie wszystko trzeba było robić ręcznie, a nie były to lekkie prace. Samo rąbanie drewna czy praca na roli..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flexor
Strzelec do tarczy
Dołączył: 28 Cze 2010
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Z krainy Mordor gdzie zaległy cienie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:00, 21 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
To duża waga jak na łuki. Myślałem że, są 2 razy lżejsze. A czy ktoś może wie ile waży refleksyjny?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nahya
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:17, 21 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Ale tu nie chodzi o wagę łuku tylko o jego naciąg...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rexus Maximus
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 713
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Polska, Lubelskie, Hubinek Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 6:42, 25 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Np. naciąg 20 kg to łuczek myśliwski, 30 kg refleksyjny, około 45 kg długi łuk, chociaż pewnie da się więcej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
livid
Mieszkaniec zamku Redmont
Dołączył: 14 Lis 2010
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:23, 25 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Willu napisał: | Np. naciąg 20 kg to łuczek myśliwski, 30 kg refleksyjny, około 45 kg długi łuk, chociaż pewnie da się więcej. |
Chyba troszkę przesadziłeś z tą skalą. Nie znam się nadto na łukach, ale miałem parę w ręce, najmocniejszy jaki trzymałem (to było na zlocie rycerskim w Krakowie) miał naciąg około 35 kg był przy tym naprawdę ogromny i masywny (tak to był angielski long bow) a i tak trzeba było naprawdę sporej krzepy, aby go naciągnąć. Miał przy tym coś około 2 metrów długości.
Łuku o naciągu 70kg hmmm... cóż nie bardzo jestem w stanie to sobie nawet wyobrazić. Łucznik który posługiwał się takim łukiem, mógłby z powodzeniem wywijać kafarem i to w pełnym opancerzeniu. Poza tym niektóre kusze miały naciąg zaledwie 80-100kg więc stosunkowo niewiele więcej od takiego łuku (oczywiście te mniejsze kusze). Dlatego w to chyba raczej nie jestem w stanie uwierzyć.
P.S A to sklep z kilkoma łukami i podanymi obok naciągami [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez livid dnia Czw 22:25, 25 Lis 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rexus Maximus
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 713
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Polska, Lubelskie, Hubinek Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 7:00, 26 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Weź pod uwagę fakt, że teraz łuki są po to, by zawodnicy strzelali od tarcz. Kiedy strzała musiała przebić zbroję a do tego jeszcze zranić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Balkan
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 12 Lis 2010
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: jestem zapytasz zapewne... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:36, 26 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Willu ma tu rację.
A co do długości łuku Mihex, było chyba przy kalkarach opiera o ten łuk(Halt).
A co do naciągu jeżeli ta informacja o kuszach jest prawdziwa to długi łuk raczej miał mniejszy naciąg. W śred. Europie uważano kuszę za nie honorową (a wiecie honor przede wszystkim), bo nawet niedoświadczony kusznik z łatwością mógł zabić wytrawnego rycerza (wystarczyło, że trafił w tors).
Taką siłę miała kusza. Z łatwością przebijał zbroje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
livid
Mieszkaniec zamku Redmont
Dołączył: 14 Lis 2010
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 15:24, 27 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Kusza z łatwością przebijała zbroje? Niestety nie mogę się z tym zgodzić. Przebija bez problemu kolczugę i ćwiekowaną skórę, ale kawałem blachy nie radzi już sobie tak wyśmienicie. Oczywiście wiele jeszcze zależało od kuszy i noszonego pancerza, jednak faktem pozostaje to, iż pełna zbroja była dla kusznika nie lada utrapieniem.
Może i kiedyś łuki miały nieco większy naciąg, ale na pewno nie była to różnica 10 kg. Ponadto naciąg 45kg to tak jakby podnieść jedną ręką ten ciężar. (a zastanówmy się sami, ilu z nas jest w stanie podnieść taki ciężar jedną ręką bez większego wysiłku?)
Kusza była dyshonor-owa? Cóż w zasadzie pierwszy raz o tym słyszę, więc nie mogę ani jednostajnie zaprzeczyć, ani potwierdzić. Sądzę jednak, że gdyby faktycznie tak było to rycerze po prostu by jej nie używali, a jednak była ona na stanie rycerskiego zaopatrzenia (w przeciwieństwie do łuku).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rexus Maximus
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 713
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Polska, Lubelskie, Hubinek Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 15:30, 27 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
A w ogóle była? Zawsze myślałem, że szkolono specjalne oddziały normalnych najemników. Bo kusza była łatwa w obsłudze. Normalna strzała z łuku przebijała kaftany i kolczugi to fakt, ale tak czy siak kusze mają więcej mocy, ale za to są wolnostrzelne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nahya
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:47, 27 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Zb tego co gram w erpegi to kusze były w stanie przebić płytówkę - ale mówimy tutaj o kuszach tych wielkich a nie zwykłych naciąganych normalnie ręką. Natomiast co do pytania ilu z was potrafiłoby unieść ciężar 45kg - nie zapominajcie ze ludzie kiedyś byli znacznie silniejsi. Swą krzepę ćwiczyli od dzieciaka - nie siedzieli jak my przed kompami i czasami tylko jakiś sport dla rozrywki. Oni na co dzień mieli mega dużo roboty fizycznej!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rexus Maximus
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 713
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Polska, Lubelskie, Hubinek Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 17:53, 27 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Widzisz, i tu się zgadzamy. Do tego łucznicy bojowy mieli czas na mocowanie się z łukiem, bo mieli tarczowników. A jeśli bitwa była równa, to mieli z pół minuty na taką salwę. Zresztą kiedyś łucznicy i kusznicy byli tylko oddziałami wsparcia. Naprawdę liczył się tylko rycerz, z kopią w ręku, zakuty w zbroję.
Nahyo, erpegi czasem kłamią
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Balkan
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 12 Lis 2010
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: jestem zapytasz zapewne... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:20, 28 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
livid kusze były w użytku, ale nie używali ich przeciw chrześcijanom (wiesz niehonorowa). A przebijała zbroje, bo bełt miał: moc, szybkość i był ostro zakończony jak np. ta strzała Halta co przebiła zbroje tego... Deperniuxa czy jakoś tak.
A co do siły ludzi popieram Nahye.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rexus Maximus
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 713
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Polska, Lubelskie, Hubinek Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:24, 28 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Skoro kusza była niehonorowa, w tych czasach miałaby duże zastosowanie. Warto też wspomnieć, że bełt był krótszy od strzały, chociaż nie wiem czy ma to jakieś znaczenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Balkan
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 12 Lis 2010
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: jestem zapytasz zapewne... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:34, 28 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Kiedy wbił się na taką samą głębokość jak strzała ciężej go było wyciągnąć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mihex
Podpalacz mostów
Dołączył: 25 Gru 2009
Posty: 788
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 23:36, 28 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Kusze były używane podczas krucjat, bo jak tu już było wspominane używanie ich przeciwko chrześcijanom było niehonorowe i było zakazane przez papieża, bo sam Ryszard Lwie Serce zginął od kuszy. I mimo, że były zakazane w walkach przeciw chrześcijanom to i tak Francja czy też Polska utrzymywała oddziały kuszników.
Balkan napisał: | A co do długości łuku Mihex, było chyba przy kalkarach opiera o ten łuk(Halt). | Halt podobno był bardzo niski
Co do siły naciągu łuku, nie znam się na tym zbytnio, ale wydaje mi się, że siła naciągu łuku kiedyś, a siła tego sportowego dzisiaj jest inna ze względu na warunki, kiedyś ona musiała być szybką, morderczą bronią, a teraz służy jedynie do strzelania na tyle, by strzała wbiła się w drewnianą(?) tarcze.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mihex dnia Nie 23:37, 28 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nahya
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:18, 29 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Ciekawa dyskusja się rozwinęła
Zgadzam się w zupełności z Mihexem - przeznaczenie łuku na pewno odgrywało ogromną rolę. Wydaje mi się, że wiele rzeczy tak realnych w tamtych czasach, wydaje nam się mało prawdopodobne tylko dlatego, że my przyzwyczajeni jesteśmy do mega wygody.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rexus Maximus
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 713
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Polska, Lubelskie, Hubinek Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 7:39, 30 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
A zróbcie taki prawdziwy, długi łuk z dużym naciągiem i dajcie go jakiemuś "pracownikowi fizycznemu", który codziennie musi używać siły, jak nasi przodkowie. Zobaczymy co się stanie. Naciągnie go czy nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nahya
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:17, 30 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Wątpię żeby nawet współcześni pracownicy fizyczni mający mnóstwo udoskonaleń technicznych do swojej pracy faktycznie używali tyle siły co nasi przodkowie.. Jestem wręcz pewna że poza osobami trenującymi konkretne sporty nie ma w tej chwili ludzi którzy mają taką krzepę jak średniowieczny rolnik
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abelard
Porwany przez Skandian
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Płock Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:40, 30 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
A ja myślę że jednak są. Bo od średniowiecza do dziś, patrząc na siłę, nie było aż tak dużej różnicy. Pewnie, że jakaś była, ale czy pracujący fizycznie mężczyzna nie dałby sobie rady z łukiem? Przecież ktoś taki ma bardzo dużo siły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nahya
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:25, 30 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Czym dla ciebie Ablerad jest praca fizyczna dzisiaj? Bo może nie myślimy o tym samym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|