Łuki zwiadowców :)

HaeL

Łuki te, jeśli w klimacie średniowiecznym (choć fantastycznym bo postaci znały pomiar czasu w systemie dwudziestoczwórkowym), jeśli dały radę wystrzelić strzałę na dwieście metrów, na pewno nie są prostymi. Smile

Biały Wilk

Na jakiej podstawie tak sądzisz HaeL ? Łuki Angielskie strzelały nawet na większe odległości niż 200m. Moja refleksyjna 35 funtówka strzela jak 55 funtowy Longbow. Dlatego łuki długie musiały nadrabiać brak refleksów ogromną mocą. 50 kilowy łuk ma moc około 110 funtów ( Łuki refleksyjne robi się maksymalnie do 60 funtów naciągu ) , a taka moc da Ci więcej niż 300 kroków dystansu.

Nomyzs7

HaeL

Rexus Maximus

Do łuków najlepszy jest cis lub jesion.

Nomyzs7

Ej, chyba temat wyjaśniony, po co więc pisać bzdety( nie we wszystkich przypadkach oczywiście Smile

).

Zdanie zaczynaj z wielkiej litery i zakańczaj kropką.
G.

Biały Wilk

Łukiem prostym określa się najczęściej łuki Angielskie (czyli długie). Stąd nieporozumienie. I nie robiło się ich z Mahoniu (może od biedy) tylko cisu - najlepszego drewna do tego typu łuków.

Żebym nie zapomniał - Wesołych Świąt Wszystkim

Nomyzs7

Wilk ma rację, potem weszło rozporządzenie by nie ścinać cisów bo długo rosną.

Edit.

Wiecie, rozmawiałem z Panem Flanaganem, coś celność- ok można wyćwiczyć ale ta prędkość trochę (TROCHĘ) mi nie pasowała. Tak więc po rozmowie wyszło ,że był on członkiem klubu łuczniczego i niektórzy jego koledzy taką prędkość z Łuku długiego osiągają.

G.

Rexus Maximus

A więc, łuk maszynowy jest możliwy.

Biały Wilk

Sądzę jednak, że Pan Flanagan przesadził (i to grubo). Samo nałożenie nasadki na cięciwę zajmuje wprawnemu łucznikowi około sekundy, a ci co zaczynają babrają się z tym zwykle dużo dłużej. Nie mówiąc o wycelowaniu, wzięciu poprawki na ciężar strzały i odległość (nie ważne ćwiczenia - to zawsze trzeba zrobić), naciągnięciu łuku do ucha lub kącika ust ( nie zapomnijmy, że łuki zwiadowców miały rzekomo 50kg naciągu) no i puszczeniu cięciwy. Całość trwa 3-4 sekundy, a z instyktownym celowaniem około 2 sekund dla MEGA wprawnego łucznika. Czyli dwa razy dłużej niż robił to Halt. Wierzę jednak, że koledzy Pana Flanagana osiągali PODOBNĄ prędkość do tej opisanej w książce bo to możliwe (koreańczyk w jednym programie naukowym strzelał podobnie), ale bez przesady. Jeżeli strzelać "na pałę" bez celowania to jeszcze ok. Ale każdy strzał zwiadowców był niemal idealny więc oni musieli celować.

Nomyzs7

Napisałem podobne argumenty w moich mailach do pana Flanagana, odpisał mi- oprócz tego, że jego koledzy tak strzelali- że Halt strzelał na dość duże odległości, miał czas. A według mnie w jego łuku nie musiało być siodełka na cięciwie. Da się bez tego obejść a znacznie szybciej się oddaje strzały.

Balkan

Biały Wilku masz rację w 100%, ale też Flanagan pisał, że zwiadowcy celują (wiesz szacują w głowie) już podczas celowania.
Nie wiem czy coś takiego jest możliwe, bo mistrzem w strzelaniu z łuku nie jestem.

alyss_55

Łuk o naciągu 80 funtów to jest łuk o mocnym naciągu, lecz wiem, że są mocniejsze. Wiem, bo mój znajomy chwilowo strzela z łuku o naciągo 60 funtów, a miałam okazję trzymać łuki o wiele mocniejsze (akurat ja strzelam z 24 funtowego orlika ale na tym się nie skończy).

wooder

Coś mi się nie wydaje, żeby łuk miał naciąg 70kg bo jak tak to, każdy najpierw na rycerza, a potem na łucznika>

olo2552

Wooder, są takie łuki, ale tylko przy naszej technologii - specjalny rodzaj drewna, cięciwa naciągana bloczkowo, łuki trój częściowe składane łożysko.
Nie sądzę jednak, aby oni dysponowali naszą technologią. Poza tym żeby naprężyć taki łuk trzeba być przeszkolonym. Dobrze przeszkoleni łucznicy to jednak rzadki widok.

Błędy.
G.

Biały Wilk

Łuki typu Longbow dochodziły do takich właśnie naciągów wooder. Jednakże w tedy nie było mowy o celowaniu - po prostu taki łuk był za silny by go utrzymać i wycelować. Chodziło o synchronizację (Tak działał Will z łucznikami w bitwie o Skandię). A co do łuków bloczkowych - nikt nie robi bloczkowców o takich naciągach olo2552. Dzięki bloczkom są szybsze od normalnych łuków, więc wystarczy naciąg rzędu 20 - 25kg by strzała śmiało leciała na powiedzmy.....200m.

LordIsak

Gdy się szkoli zwiadowcę posiada on łuk o małym naciągu ,przy ciężkim celowałby machinalnie w to miejsce X)

wooder

Wiem że istnieje coś takiego jak łuk bloczkowy.Ale mi chodzi o łuki tradycyjne.

Janek

Flanagan trochę przesadził. Znalazłem w sieci że łuki refleksyjne mają znacznie lepsze osiągi niż proste.

Zwiadowca 51

Tak ale zależy jaki mocny masz naciąg na łuku możesz mieć na refleksyjny 10 a na długi 30 albo na odwrót

Zetor

Witam. Polecam wszystkim zainteresowanym łucznictwem tradycyjnym broszurkę "Gawędy o łucznictwie" pana Rafała Prądzyńskiego. Dowiedzieć się można dużo o łucznictwie.

Sam co prawda skończyłem właśnie dopiero I tom Zwiadowców ale nie o to chodzi. Chodzi o naciągi łuków. Sam strzelam od 8 lat z łuków tradycyjnych. Długo strzelałem z 55 funtowego łuku co daje ok. 25 kilo. Łuki bojowe/angielskie miały duże naciągi i jest to udokumentowane. Łuki znalezione na wraku Mary Rose miały około 80kg naciągu.

Teraz wracam do naciągów ok 50 kilo. Zobaczcie na filmik, posturę strzelających i odpowiedzcie sobie czy wyglądają na mega-mocnych zawodników. Jak dla mnie liczy sie przede wszystkim technika później dochodzi trenowanie odpowiednich mięśni.

http://www.youtube.com/watch?v=22DLjwFVipo

Dodatkowo, ktoś już wcześniej napisał, że refleksy miały lepsze osiągi. To prawda. Jak ktoś będzie chciał więcej wyjaśnień to zapraszam do dyskusji

Zwiadowca 51

Sęk w tym że łuki bloczkowe mają 3 cięciwy

Zetor

Mówimy o łukach zwiadowców a nie o łukach "rambo". No chyba, że się pomyliłem. O bloczkach nic autor nie pisał .. chyba, że w innych częściach.

Jachuuu

Łuki zwiadowców mogą mieć naciąg dochodzący do 40 kilogramów (i więcej). To zależy od jego typu i wykonania.

Zwiadowca 51