Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mihex
Podpalacz mostów
Dołączył: 25 Gru 2009
Posty: 788
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 17:00, 02 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
No tak, kiedyś to aby przeżyć rolnicy musieli pracować fizycznie prawie cały dzień do granic wytrzymałości, a dzisiaj wsiądą na traktor czy inny kombajn i duża część roboty już wykonana, a do tego łucznicy kiedyś byli ćwiczeni dłuższy czas, a Will podczas pobytu na Skorghijl trenował aby nie stracić formy, ale niektóre ćwiczenia były typowo siłowe, poza tym podczas niewolnictwa u Skandian do pewnego momentu całkiem dobrze sobie radził... Chyba, że coś mi się pomieszało i zapomniałem jak to było, to jest całkiem możliwe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jenny51196
Sierota
Dołączył: 21 Lis 2010
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:50, 02 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Ej, a mam pytanie. Czy są jakieś kryteria co do tego jaką długość powinien mieć łuk? Np. osoba niższa ma mieć krótszy czy coś? I jak określić jaki wzrost jest odpowiedni do jakiej długości łuku? Bo chcę sobie kupić tylko nie wiem jaką długość Wie ktoś z was może jak to się określa?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nahya
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:37, 03 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Jeśli miałabyś robiony łuk na zamówienie to na pewno wzrost (oraz inne atrybuty) miałyby znaczenie. Ale podejrzewam że w dzisiejszych łukach sportowych to nie ma aż tak dużego znaczenia..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abelard
Porwany przez Skandian
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Płock Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:22, 03 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Nahyo, czym dla mnie są ludzie pracujący fizycznie?
Konkretnego zawodu ci nie przytoczę, ale chodzi mi o takich, którzy przez większość dnia pracują..no, fizycznie. Mogą to być jacyś stajenni, którzy cały dzień noszą bele siana, worki owsa itp. Mogą to być rolnicy... Mogą to być ludzie pracujący w niektórych fabrykach, często wykorzystujący siłę mięśni. Nie chodzi mi o takich, którzy są nauczycielami w-f czy fitnesu, bo to żadna praca fizyczna, ale o takich, co naprawdę się wysilają Prawie zawsze są to mężczyźni, wiadomo, więc taka wypracowana siła faceta jest ogromna, nieprawdaż?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nahya
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:28, 03 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
No nie.. właśnie te przykłady które przytoczyłaś wcale nie wiążą się z siłą. Przerzucanie siana? No proszę cię - ewentualnie jakieś snopki i to nie cały dzień i nie codziennie. A w każdym innym wypadku używa się jakiś wózków itp. To właśnie raczej jacyś sportowcy faktycznie pracują fizycznie całe dnie - treningi od rana do nocy itp. A w fabrykach nigdzie nie ma już prac fizycznych - wszędzie jest pełno mechaniki. Może jeszcze górnicy faktycznie pracują fizycznie (choć nie wiem bo nie znam się..).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Castagiro
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 1322
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:57, 03 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Nahya napisał: | Wątpię żeby nawet współcześni pracownicy fizyczni mający mnóstwo udoskonaleń technicznych do swojej pracy faktycznie używali tyle siły co nasi przodkowie.. Jestem wręcz pewna że poza osobami trenującymi konkretne sporty nie ma w tej chwili ludzi którzy mają taką krzepę jak średniowieczny rolnik |
Na przykład budowlańcy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Biały Wilk
Podrzucacz królików
Dołączył: 03 Gru 2010
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:52, 03 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Willu muszę się z tobą nie zgodzić. Jeśli według Ciebie łuczek myśliwski miał mieć 20kg naciągu, a Flanagan napisał w odpowiedzi na list forumowiczów, że łuk Will'a miał 50 funtów czyli właśnie 20kg to jest tu pewna nieścisłość, nie sądzisz ? Po za tym, myśliwski łuczek była w stanie naciągnąć nawet Evanlyn. Próbowałeś kiedyś naciągnąć 50 funtówkę ? Jest to nie lada wyzwanie dla kogoś kto nigdy nie strzelał i trzeba niemałej krzepy by użyć takiej broni. Wracając do tematu - Moim zdaniem Halt nie używał zwyczajnego angielskiego łuku typu Longbow. Prawdopodobnie miał on na gryfach delikatne refleksy, dzięki czemu, mimo mniejszych rozmiarów i sile, łuk miał osiągi 70kg broni z cisu. Tak sądzę bo przecież ten doświadczony zwiadowca był tak naprawdę mizernej postury, a żeby naciągnąć tak mocny łuk (nadal mówię tu o 70kg) trzeba być jakimś kulturystą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nahya
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:00, 04 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Cast - taa.. faktycznie widzę jak oni "pracują fizycznie"..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mihex
Podpalacz mostów
Dołączył: 25 Gru 2009
Posty: 788
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 17:51, 04 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Nahya wiesz butelki trochę ważą ]:->
Duże wyjaśnił Biały Wilk, nie znam się więc nie potwierdzę tych informacji, ale też lekko pod uwagę trzeba wziąć, że książka jest fantastyką i mimo, że nie ma tu wielu elementów fantastycznych to jednak często się zdarzają i właśnie siła naciągu może być wyobraźnią autora dla urozmaicenia książki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Balkan
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 12 Lis 2010
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: jestem zapytasz zapewne... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:20, 04 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
O co to to nie. Nawet Ch.Paolini autor Eragona itd. mowę elfów i wiele pomysłów ze starych pogańskich religii.
Naciąg łuku to nie wyobraźnia. Autorzy zanim zaczną coś pisać co ma jakiś związek z rzeczywistością zbierają najpierw informację na temat danych realiów etc.
I w którymś z Wiedźminów elf z łuku o naciągu właśnie 50 funtów zabił konnego gońca ze sporej odległości (nie pamiętam jakiej więc nie piszę)
tak dużej, że drugi mówił, że nie trafi.
A wiecie elfi łucznicy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Biały Wilk
Podrzucacz królików
Dołączył: 03 Gru 2010
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:57, 04 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
O ile pamiętam Balkanie elfem, który strzelał był Yaevinn, a wspomniana odległość to "ponad dwieście kroków". Skoro czytałeś Wiedźmina wiesz też zapewne, że Milva używała również 50 funtowego łuku wzmacnianego rzekomo ścięgnami wieloryba, i ustrzeliła nim kozła z dystansu również 200 metrów. Wszystko to potwierdza moje wcześniejsze słowa, że łuk Halta wcale nie musiał mieć 70kg naciągu by ten wprawny zwiadowca mógł dokonywać nim tych rzeczy, o których możemy przeczytac w sadze Flanagan'a ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mihex
Podpalacz mostów
Dołączył: 25 Gru 2009
Posty: 788
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:44, 04 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
No wiesz chcąc zaprzeczyć komuś o elemencie fantastyki w książce nie podaje się przykładu Elfów xD W końcu oni potrafili z łuku bez strzał i strzałami bez łuku zabijać, widzieli na odległość 5x lepszą niż ludzie, ogólnie byli naj więc ich przykład nie jest najlepszym przykładem dla obalenia fantastyki, ale oczywiście nie zaprzeczam, że łuk Halta mógł mieć naciąg mniejszy niż 70kg, z łukami miałem nie wiele wspólnego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Biały Wilk
Podrzucacz królików
Dołączył: 03 Gru 2010
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:57, 04 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Mihex napisał: | W końcu oni potrafili z łuku bez strzał i strzałami bez łuku zabijać, widzieli na odległość 5x lepszą niż ludzie, | Nie zapominaj, że mieli po 300 lat doświadczenia Po za tym ja nie brałem tu jako przykład elfów jako takich tylko naciągi ich łuków, a to nie jest element fantastyczny.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Biały Wilk dnia Sob 23:02, 04 Gru 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nahya
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:42, 05 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
E tam przesadzacie z tymi elfami - widać mało jeszcze w erpegi gracie skoro nie wiecie (przepraszam za formę) że "elfy - pedały!!"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Castagiro
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 1322
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:43, 05 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Nahya napisał: | Cast - taa.. faktycznie widzę jak oni "pracują fizycznie".. |
Zatrudnij się to zobaczysz a nie będziesz powtarzać tylko to co inni chrzanią na ich temat.
Co do elfów to faktycznie przesadzają bo pytam o jakich elfach mówią? Ale mniejsza z tym. Poza tym, trzeba wziąć pod uwagę, że często pisarze mylą się w opisie różnych rzeczy dlatego pewne zakłamania mogły się dostać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nahya
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:01, 05 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Nie powiesz mi że współczesny budowlaniec pracuje ciężej niż średniowieczny rolnik, który miał na głowie całe gospodarstwo!
I weźcie pod uwagę że pisarz nie musi znać się na wszystkim
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Castagiro
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 1322
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:37, 05 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
A czy ja powiedziałem, że ciężej?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nahya
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:48, 05 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
No a mi właśnie o to porównanie chodzi - więc do czego ty bijesz to nie wiem..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
-Assire-
Mieszkaniec zamku Redmont
Dołączył: 05 Gru 2010
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 15:59, 06 Gru 2010 Temat postu: re |
|
|
No zdecydowanie średniowieczny rolnik miał znacznie ciężej, w średniowieczu gdy ktoś chciał coś zrobić nie miał takiej koparki, dźwigu lub innych urządzeń większych lub mniejszych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Balkan
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 12 Lis 2010
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: jestem zapytasz zapewne... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:49, 07 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Miał: pług i woła. I ciśnij ten pług w ziemię. Miał kosę i zetnij całe pole (przed kosą, sierp) etc.
G.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
seszen_95
Podrzucacz królików
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:37, 19 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
[...] zgiął łęczysko o prawą łydkę, zahaczywszy jego koniec o lewą kostkę, i nawlekł cięciwę, stękając przy tym z lekka, bo musiał pokonać siłę oporu pięćdziesięciu kilogramów naciągu.[...]
To fragment z Okupu za Eraka (rozdział 43 str.407) jak Will zakładał cięciwę przed wejściem na wieżę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez seszen_95 dnia Nie 22:37, 19 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nomyzs7
Podrzucacz królików
Dołączył: 16 Gru 2010
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z redmont. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 11:36, 20 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Słuchajcie, przeczytałem temat i widzę że niektórzy z was niewiele wiedzą na ten temat. trenuje łucznictwo i wiem, jaki Will musiał pokonać naciąg. moi Koledzy strzelają z 24kg, więc Will musiał ze dwa razy więcej zrobić. Rozmawiałem z nimi. Powiedzieli że musiałby codziennie ćwiczyć. To prawda ćwiczył i czasami pisze nawet "od rana do zmierzchu". Myślę że łuk prosty daje taką siłę. Do strzelania CELNEGO z prostego trzeba mieć wprawę, Will wypracował ją sobie na refleksyjnym. Tak więc myślę że zwiadowcy urzywali łuków prostych angielskich.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
seszen_95
Podrzucacz królików
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:05, 20 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Skoro tak twierdzisz, to myślę, że sprawa jasna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Balkan
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 12 Lis 2010
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: jestem zapytasz zapewne... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:13, 21 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Używali łuków długich angielskich. O ile się nie mylę łuki proste to te najprymitywniejsze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nomyzs7
Podrzucacz królików
Dołączył: 16 Gru 2010
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z redmont. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:20, 21 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Serio tak napisałem? Sorry, Winetou miało być długi, aha jakby ktoś miał zastrzeżenia do wzrostu to pamiętajcie. że miary łuków są podane na stronach internetowych czy w książkach są podane przed napięciem.
G.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|