Krolowie Clonmelu-Halt

David Vamolf

A, więc jestem nowy Very Happy

i pisze 1-szy temat Very Happy

. O tusz chodzi mi o to że wybierając sie na misje do Hiberii Halt, jakby to powiedzieć trochę przyczynił się do śmierci brata, ponieważ to on się pod niego podszył zerwał umowę z kapłanem głoszącym "złotego boga". Gdyby się nie podszył, nie mieszał, Firentis byłby niby marionetka w rekach kapłana, ale by żył. Ale znowu wtedy Araluen byłby zagrożony sektą. Moje uczucia są mieszane, a co wy na to?

Menolly

Po pierwsze brat Halta to nie Firentis, tylko Ferris. I myślę, że Halt dobrze zrobił. W końcu po jakimś czasie Alsejasz obaliłby króla, nie maskując swej rządzy władzy... A wtedy Ferris najpewniej też by zginął. Tak to przynajmniej miał szansę. Przynajmniej ja tak myślę. Wink

Will Treaty...

A do tego Halt nie darzył jakąś wielką sympatią swojego brata.

C.

greac_zwiadowca_nr7

Według mnie Halt dobrze zrobił bo lepiej zginąć jako bohater niż zostać przyszpilony sztyletami do łóżka przez Geneowańczyków

David Vamolf

Tak, też bardziej myślałem że życie jednego Ferrisa nie równało się z niewola Clonmelu, Hiberii i nawet Araluenu

Ps. Sory za błąd Firentis-Ferris Wink

Fonn

Dopóki nie przeczytałam tego tematu, nawet o tym nie pomyślałam!!!

I teraz po przeczytaniu nadal uważam, że Halt nie przyczynił się do śmiercia brata Ferrisa.

Masamoto-sama

Też tak myślę, w końcu Tennyson chciałby w końcu sięgnąć po prawdziwą władze

greac_zwiadowca_nr7

przyczynił się do tego gdy występował jako ferris Wink

nicia111

Trochę się przyczynił,ale mi Ferrisa nie jest żal. Gdyby był lepszym królem nic takiego nie miałoby miejsca.

karol1ch

Moim zdaniem Halt nie jest winny śmierci brata
W końcu król i tak został by zabity

Will z Redmont

Według mnie Halt dobrze zrobił. Przyczynił się przecież do śmierci samozwańczego proroka i, bądź co bądź na śmierci Ferrisa Hibernia więcej zyskała, niż straciła.

Krystian

Według mnie Halt nie zrobił nic złego...

Evanlyn21

Halt nie zrobił nic złego, a Ferris zginął z ręki Genoweńczyków i zgadzam się z Willem z Redmont.

KA268

Tak na prawdę to Ferris chciał zabić Halta bo przecież starszy brat miał być królem, tak więc nie ma co żałować owego króla który był i tak słaby.

suchamysz

Cóż myślę,że wolność kraju jest ważniejsza niż życie jednego człowieka.Nawet króla.

Tomcio

Zgadzam się z użytkownikiem nicia111 ponieważ gdyby Ferris był potężniejszym władcą, lepszym-nic by się takiego nie wydarzyła. Sekta ominęła by Hibernię.

Kasel

nie ma już co dodać - chyba wszyscy się zgadzają, że Halt nie postąpił źle, a jego brat i tak by pewnie zginął, poza ty sobie trochę zasłużył, no i lepiej to było bo: zginął jako bohater i dla innych, więc straty się wyrównują - założę się, że gdyby wtedy zrobić głosowanie: 1.trzy kraje mają być w niewoli, czy 2.ma zginąć król, prawie nikt by nie wybrał 2.

pokemon

Owszem przyczynił sie do jego śmierci ,ale nie umyślnie .Przecież wiecie , że Halt jest bardzo mądrym człowiekiem i wszystko zawsze dokładnie przymyśla .Ferris chciał go kiedyś zabić ale zwiadowca nie chciał się mścić.

krzysiek199720

Jest tak jak piszecie. Halt przyczynił się do śmierci brata, ale nie na umyślnie. Lecz jeśli by się nie podszył pod brata Ferris i tak by zginął. Takie jest moje zdanie.

Alyss1998

halt nie zrobił nic złego i kropka. dodatkowo jak już dużo osób mówiło, zrobił nawet dobrze bo przyczynił się do końca samozwańczego kultu. kropka

Sir William

Co tu dużo mówić.....Krzysiek ma racje.

eloole

Zapomniałeś o tym że Tennyson z wiernymi chciał obalić Ferrisa?
Nie pomyślałeś że i tak by zginął? Sad

zosiaczek1111

Ghulon

Zgadzam się z przedmówcami.

alyss_55

Gdyby Halt się nie przebrał za brata, to Ferris by zginął albo z rąk ludu albo za pomocą Genoweńczyków. A tak to i tak nie miał na to rzadnego wpływu. Poza tym prędzej czy później znó znalazłby się ktoś, kto wykorzystałby Ferrisa, a tak rządy przejął ktoś odpowiedni do tego zadania.