Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tellur198
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 02 Paź 2013
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdzieś daleko Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 18:00, 26 Paź 2013 Temat postu: Królewski zwiadowca - Wyrwij |
|
|
Właśnie czytam "Królewskiego zwiadowcę" i zastanawia mnie jedna rzecz. Mianowicie rozmowa Willa z Wyrwijem na temat Piaskowego Wichru i wyścigu. Jakim cudem koń mógł to wiedzieć ? Zastanawiałem się nad tym, że wydarzenia mogły się odbywać jeszcze przed opowieścią pt. Wilk z księgi 11, ale to nie możliwe ponieważ później przyjeżdża z Maddie do młodego Boba (co też jest zastanawiające... z tego co mi wiadomo, Bob z poprzednich części nie miał żony. A jeśli miał to nie było nic wspomniane o jego synu, który w 12 części również nie jest młody...) i jeździ na starym Wyrwiju (jak może na nim jeździć ...)
Mam nadzieję, że da się uchwycić sens mojego posta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Miv
Podkuchenny u Halta
Dołączył: 03 Gru 2011
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zachodniopomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:59, 26 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Ja tam uchwyciłam
No, z tym Piaskowym Wichrem też mi to zaśmierdziało, jakby Flanagan sugerował, że koń po "wymianie" przejmuje wspomnienia tego poprzedniego, co wydaje mi się wręcz idiotyczne.
Jeździ na starym Wyrwiju, a stary Wyrwij jest z pewnością po trzydziestce. No, niby są konie, które dożywają naprawdę sędziwego wieku, ale jeżdżenie na sędziwym koniu według mnie nie jest zbyt dobrym pomysłem. Może Wyrwij był jakiś niezniszczalny, nieśmiertelny i w ogóle?
Co do syna: adoptował? Albo był obojnakiem i sam urodził? Nie no, tak na serio to może kiedyś miał jakąś żonę i syna, o których po prostu Flanagan nie raczył wspomnieć. Chyba że gdzieś było wprost napisane, że nie miał, ale tego akurat nie chce mi się sprawdzać.
W skrócie: to "Królewski zwiadowca", tego nie ogarniesz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kokosmx
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 17 Maj 2013
Posty: 747
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:05, 26 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Miv napisał: |
W skrócie: to "Królewski zwiadowca", tego nie ogarniesz |
Idealne podsumowanie To wszystko wina Willa. Był po prostu niedorozwojem i sobie rozmawiał z koniem Przynajmniej jemu się tak wydawało. O ile w pierwszych częściach te "rozmowy" polegały głównie na domysłach. to tutaj pan Flanagan ostro przesadził
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miv
Podkuchenny u Halta
Dołączył: 03 Gru 2011
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zachodniopomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:16, 26 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
No faktycznie, w tej części to już była przesada. Jak w pierwszych częściach rozmowy, jak to ująłeś, polegały głównie na domysłach (podobnie jak moje konwersacje z moim psem Jest bardzo rozmowny, baaardzo!), tak tutaj ucinali sobie rzeczywiste pogawędki z końmi. Psychiatrzy już zacierają ręce...
Jeszcze tak w kwestii Starego Boba: skoro Stary Bob był stary już w pierwszej części, a od pierwszej do dwunastej księgi minęło... nie wiem, 25-30 lat, to zaczyna mnie zastanawiać, ile on musiał mieć wtedy lat... w sensie że w "Królewskim zwiadowcy"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ksssa
Podpalacz mostów
Dołączył: 23 Mar 2012
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:32, 26 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Może skoro nie przywitał Willa osobiście to był złożony chorobą ze starości? W końcu niektórym trafia się żyć długo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tellur198
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 02 Paź 2013
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdzieś daleko Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:43, 26 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Nie no, tak na serio to może kiedyś miał jakąś żonę i syna, o których po prostu Flanagan nie raczył wspomnieć. |
Wydaje mi się, że Stary Bob wspominał coś o tym że mieszka sam w pierwszej części... Może sobie syna kupił ? Niewolnictwo w pełnym rozkwicie
Cytat: | [...]to tutaj pan Flanagan ostro przesadził |
Kokos - zwiadowcy są serią Fantasy Może po prostu stary Wyrwij oddał swoje wspomnienia młodemu (jakie ja głupoty pisze ...). Albo Will wspomniał o tym kiedyś, no nwm. Ciekawe jak nowy Wyrwij rozmawiał z Willem o Piaskowym Wichrze i całej tej sytuacji
@Miv
No może troche mniej. Ja bym powiedział że ok 24 - pięć lat szkolenia Willa, ok trzech lat samotnych misji młodego zwiadowcy, śluby, zranienie Wyrwija itp, no i szesnaście lat między 11 księgą, a 12
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|