Koniec

greac_zwiadowca_nr7

Ale dlaczego? Są przecież fajne! A poza tym życie nie kończy się happy end-em.
KOBIETO TRZEBA MARZYĆ. Smile

-Will-

Jak dla mnie na końcu mogłoby zginąć kilku bohaterów. Tak jak w Harrym Potterze. Gdy w "Zwiadowcach" nikt nie zginie to książka zacznie się robić nudna.

Damin519

Ja po przeczytaniu Perc'ego Jacksona jestem przyzwyczajony że jak jest jakiś bohater to jego życie nie kończy się happy endem. Nie miałbym nic przeciwko gdyby Halt umarł spadając ze schodów. Will popełni samobujstwo a reszta ma żałobę. KONIEC.

Ghost

Mam harcorowe zakończenie

Will będzie mieć dziecko z Lady Pauline, a Halt z Alyss

Will z Redmont

Uważam, że mogłoby się się skończyć tak, że Will zostanie Dowódcą Korpusu, ożeni się z Alyss, Halt umrze, Crowley przejdzie na emeryturę i będzie pocieszał lady Pauline ( w której był zakochany ), Cassandra wyjdzie za Horace`a i zostanie królową.

The End

Alice

Ja osobiście nie chcę takiego przesłodzonego zakończenia. Bo co, Will wyjdzie za Alyss, Evanlyn za Horace'a i wszyscy będą żyli długo i szczęśliwie? Na samą myśl o tym mnie mdli...

Atherii

Ludzie! Ja czytałam niedawno "Romeo i Julia" (wymagania szkolne) i mam dosyć HappyEnd-ów (tak, wiem że na koniec jest masowe samobójstwo).Wolę coś smutnego, popłakać sobie w rękaw, pochodzić kilka dni w pseudo-depresii i po jakimś czasie miło wspominać tę książkę, a za parę miesięcy sięgnąć po nią znowu. Jak się skończy ślubami i "żyli długo i szczęśliwie", to na pewno nie wpadnie w moje ręce po raz drugi.

MłodyTemudżein

Zakończnie Zwiadowców musi być nieoczekiwane. Powinno dojść do czegoś w rodzaju Wojny Światowej. Dwie koalicje walczą ze sobą. Postapokaliptyczny scenariusz: Galia i Teutonia pogrążają się w całkowitym chaosie. Każde państwo chce uszczknąć tam coś dla siebie. Skandianie i Temudżeini nadchodzą z północy, Arydzi i Genovianie z południa. Także Aslava, Alpina, Iberion i Sonderland wyruszą na wojnę. Wszyscy będą ze sobą walczyć. Araluen w sojuszu z Celtią i Hibernią będą próbowali zaprowadzić porządek, pomagać im będą też Skandia i Arydia. Po drugiej stronie zjednoczy się reszta tj. np. Wyspy, Stepy Wschodu, Toscano, Aslava, Alpna i Iberion. Sojusz Aralueński będzie początkowo odnosił wielkie sukcesy ale dojdzie do nieoczekiwanych zwrotów akcji. Skottowie pod nieobecność armii aralueńskiej wyruszą by podbić Królestwo Duncana, Tualegowie i Bedulini walcząc ze sobą spustoszą Arydię, niezadowoleni jarlowie z pwodu zakazu brania łupów będą się buntować przeciwko obejarlowi. Jednak Will i Zwiadowcy zapanują nad sytuacją w Skandii, powstrzymają posiłki Temudżeinów i wspomogą Bedulinów. Araluen wygra i stanie się wielkim mocarstwem z Cassandrą i Horace'm. na czele. Zginą: Crowley, Duncan i.... Halt. Will będzie dowodzić korpusem i pomoże zjednoczyć na powrót Galię i Teutonię. Dożyje starości i będzie miał ucznia.

Alice

O ja! Ależ się rozpisałeś.

Krystian

Żeby Halt został nowym Komendantem Korpusu Zwidowców... A Will mógł by dostać pod opiekę Redmont, i żeby miał własnego ucznia i ożenił się z Allys . No i może żeby dostał od Trobara ( cz 5 i 6) małego owczarka...

KA268

A może tak: Araluen i inne kraje podpisują traktat pokojowy, wojny się kończą, Halt przechodzi na emeryturę i zaczyna wieść spokojne życie u boku żony, Will przejmuje lenno Redmont po Halce i pełni funkcję zwiadowcy, Horace wróci na zamek pełnić funkcje powierzone przez króla i nastanie długa era pokoju a następne pokolenia będą się uczyć o ponurym Halcie, mlodym Willu i o rycerskim Horace...

svangel 99

Gdy by w zwiadowcach ktoś zginął np.halt książka delikatnie mówiąc byłaby nieciekaw

KA268

Zabijania się czepili... to nie ten gatunek książki.

suchamysz

Arraluen zostaje podbity i wszyscy zwiadowcy i wyżsi urzędnicy zostają zabici,ale kilku udaje się uciec i osiedlają się z dala od ojczyzny.
Do tego dało by się wydać dalsze części.

.alyss.

No to nie wszyscy zginęli, skoro kilko uciekło, prawda?

suchamysz

Wszyscy których znamy z książki.

Milten

Wg. mnie powinno byc tak:

Halt umiera z starosci, Will znajduje sobie jakiegos Ucznia utalentowanego ale ktory zostaje zabity albo cos..will sie zalamuje i po moze paru latach uswiadamia sobie ze byl to blad ,ze olal to wszystko.
Wrocil do Nauczania i hmmm... skonczyla mi sie wena Sad

moze wy cos dodacie??

Tomcio

Chciałbym, żeby pod koniec Alyss zdradziła Willa z Gilanem, a Lady Pauline Halta z Baronem Araldem. Wtedy oni popełnili by obydwaj samobójstwo. Very Happy

Annabeth

Taa... Świetne zakończenie

Ja osobiście zgadzam się z wersją KA268.

.alyss.

Skandian

Ja nie wiem nad czym się tu zastanawiać. Fajne było by zakończeni w stylu Władcy Pierścieni, choć dobrze wiem że tak się nie zakończy.

Prawdopodobne zakończenie będzie takie:
Nikt z głównych bohaterów nie zginie (Halt ma z 60-65 lat gdy seria się zakończy)
Will weźmie ślub z Alyss
Horacy po śmierci Duncana będzie królem i poślubi Cassandre
Gilan odejdzie do swojego lenna
Pewnie będzie wielka wojna którą mimo 4 krotnej przewagi wroga wygrają.
Will dostanie medal i będzie miał syna który będzie chciał być rycerzem
Halt też będzie miał syna z Lady Pauliną.
Wszystko będzie ok

Mniej prawdopodobna wersja wydarzeń.
Ginie Gilan i Halt podczas najazdu wrogich wojsk.
Duncan ginie od uderzenia z łuku zwiadowców, ludzie posądzają klan o zdradę.
Rozpoczyna się wojna domowa między Wojskami królewskimi a Zwiadowcami, którzy są wspomagania Skandianami oraz Arydami i Beduinami.
Cassandra sprzeciwia się tej wojnie dlatego zostaje otruta i umiera
Horacy dostaje wiadomości że jego małżonka nie żyje i to Zwiadowcy ją zabili (a konkretnie Will) chłopak daje się wciągnąć w manipulację i poprzysięga zemstę.
Nowy król (który okazuje się władcą sprzymierzonych Skottów i Temudżeinów) mianuje Horacego swoim generałem i rusza na podbój.
Ginie mistrz zakonu Zwiadowców którego zabija Horacy który potajemnie wdarł się razem ze swoją armią na zlot zwiadowców.
Will ucieka z miejsca zdarzenia ciężko ranny.
Horacy ginie od strzał Zwiadowczych, chwilę przed śmiercią dowiaduje się prawdy od Willa.
Zwiadowcy wygrywają wojnę domową, lecz władca sił przymierza ucieka.
Pokój nie trwa długo gdyż wkrótce zniszczony i ciężko poraniony kraj atakują nowe zastępy wojowników.
Korpus Zwiadowców rozpada się z powodu bałaganów przy wyborze nowego władcy.
Kraj chyli się ku upadkowi
Will postanawia razem z garstką zwiadowcy, Skandian, Arydów i Beduinów powstrzymać wrogie armię.
Rozpoczyna się bitwa
Alyss wpore przyprowadza posiłki związane z kawalerią które niszczą wrogą armię.
Umiera Władca Skottów i Temudżeinów.
Will spowrotem zawiązuje "Korpus Zwiadowców i żeni się z Alyss.
Zostaje mistrzem Korpusu.
Ma 2 dzieci.

- To drugie zakończenie obfitowało w emocję i zawsze trzymało czytelnika w napięciu.

Mihex

To 2 zakończenie to zakończenie rodem ze Star Wars, brakuje tylko tego, aby ojciec Willa (może być Horacy zamiast jego ojca) został "czarnym rycerzem z syntezatorem mowy", a na końcu książki Will widzi duchy wszystkich poległych przyjaciół.
Choć te zakończenia przedstawione przez ciebie są faktycznie dość ciekawe.

Kasel

Ja bym chciała zakończenie, w którym zginie Halt. Dobrze wiem jaka będzie moja reakcja: będzie pokazane, że Halt zginie ("nie, nie na pewno żyje, on nie może umrzeć! " myślę sobie ), potem poszukiwania Halta przez przyjaciół, w końcu potwierdzenie że zginął ("na pewno się tylko ukrywa, on nie zginął !" myślę znów), żałoba, will w jakiejś niebezpiecznej misji niby ginie ("no nie, jeszcze on, tak nie może być!") ale potem pojawia się znów, jest tylko ranny, coś, tam coś tam i zakończenie na przykład to napisane przez Jenny, (uważam, że świetnie wyszło). Potem wpatruję się z niedowierzaniem w ostatnią stronę i zaczynają mi lecieć łzy. " To nie fair, Halt nie mógł zginąć, ten Flanagan jest głupi! Głupia książka, co to za debil mógł tak napisać?!!!" chlipię w poduszkę. Jak ochłonę uznaję, że to dobra książka, i w ogóle seria, tylko trochę smutno z tym Haltem Smile

. Ale jak przeczytałam kiedyś, wyszukując w internecie o tym jak tworzyć film, było takie zdanie "w filmie chodzi o emocje - odbiorca ma płakać, śmiać się, ale nie może być obojętnym" (przyznaję się, nie dokładnie to, ale przekazałam o co chodziło, mimo skrócenia). Uważam, że w książkach jest podobnie. Acha, i jeszcze w środku końcowej książki może być tak, że w korpusie zwiadowców będą zdrajcy, przez to wojna, itd... Ach, jeszcze jedno: a władcami Araulenu zostaną Horace i Cassandra. Smile

Skandian

Kasel

jednak po chwili zastanowienia stwierdzam: gdyby wymieniać tych, których postanowiono zabić w tym temacie, to nikt by nie został przy życiu