Kilka pytań ws. lenna Gorlan

Malkalm

Ostatnio przyszło mi do głowy kilka takich dziwnych. Może Wy na nie odpowiecie:

1.Czy lenno Gorlan nadal istnieje, mimo zburzenia zamku?
2.Czy po zdradzie i ucieczce Morgaratha lenno miało potem swojego barona, czy też było bez barona (to mi się właśnie wydaje dziwne, bo wszystkie lenna miały)?
3.Kto był wtedy zwiadowcą w lennie Gorlan?

Główny Zwiadowca

Moim zdaniem lenno Gorlan cały czas istnieje ,ale nie jako lenno w ,którym są wioski i zamek ale bardziej jako lenno zabytkowe.W pierwszej części pisało ,że kiedy Morgarath uciekł z Gorlanu zburzył zamek.Trzecie twoje pytanie autor uznał pewnie za nieważne,ale kto wie może Berrigan.

Ghost

Z tym zakiem było troche inaczej, to Duncan kazał burzyć mury Gorlanu.

Karel

Zwiadowcy w czasie urzędowania Morgaratha byli osłabieni. Dobry zwiadowca nie dopuściłby do takiego zachowania żołnierzy, pilnowałby barona, oraz pokonałby go gdyby baron był zamieszany w sprawę buntu. Zwiadowcą musiał być ktoś kto kupił sobie tytuł i na pewno nie żył gdy Will był uczniem Halta. Halt i Crowley odnowili Korpus. Na pewno pozbyli się słabych zwiadowców. Lenno raczej nie istniało bo wtedy Will nie musiałby jechać po pomoc do Redmount.

wiktoriab1234

Ja sobie zawsze wyobrażałam Gorlan jako opuszczone lenno, a skoro nikogo tam nie ma to po co zwiadowca. Chociaż jak teraz o tym myślę to, przecież Halt powiedział, że jest 50 lenn i tyle samo zwiadowców. Wiec jest to pewno lenno bez barona. Smile

-Will-

Być może jest tak, jak mówi wiktoria. Jest zwiadowca, który opiekuje się lennem, czyli okolicą Gorlanu. Zamek został zburzony, a więc nie ma też barona, który mógłby objąć pieczę nad budynkiem. Po za tym myślę, że te lenno kojarzy się z Morgarathem, więc niewielu byłoby chętnych, aby tam powrócić.

Vaanir

Myślę, że zwiadowcy z okolicznych lenn czasami przyjeżdżali tam, sprawdzić, czy wszystko w porządku- i tyle.

mania

Też mnie to zastanawia , ale podejrzewam , że jest tam zwiadowca , ale nie ma barona . Miejsce to można nazwać lennem ,ale nie byłoby to prawidłowe . Jest to raczej obszar którym opiekuje sie jakiś członek korpusu . Możliwe jest też że zwiadowcy z pobliskich lenn opiekują sie tym terenem.

Will11

Według mnie to lenno pełne, z wioskami, lecz po prostu bez zamku.Czyli TAK JAKBY STOLICY.

AnolisPolska.Pl

Wydaje mi się że Gorlan został podzielony między sąsiednie lenna. Bo po co komu takie "zabytkowe" lenno?

Halt Arratay

Moim zdaniem lenno istniało, ale było to lenno "dzikie". bez barona, baz żadnych zwierzchników... Po prostu było. Taki dziki kawałek terenu, na który nikt się nie zapuszczał. A co do zwiadowcy, to nie mam pojęcia.

Lupa · Wysłany: Sob 13:42, 01 Mar 2014 Temat postu:

No to przynajmniej mamy wyjaśnienie Stonehenge'a, no nie?

mudancicha · Wysłany: Czw 21:20, 06 Mar 2014 Temat postu:

Jak lenno może istnieć bez zamku, a w nim barona i gdzieś tam zwiadowcy? Zamek znajduje się w centrum lenna - wokół niego ewentualnie powinna się znajdować wioska czy coś. Jak to możliwe, żeby ona nadal istniała po zburzeniu zamku, który potem zarósł, co wynika z książki? Żeby tak się stało najpierw wokół niego powinno pojawić się coś, co do tego doprowadziło, a tętniąca życiem wieś raczej tym nie jest...

Inna. · Wysłany: Pon 21:54, 31 Mar 2014 Temat postu:

Halt : " King Herbert established the Corp at fifty. One for each of the fifty fiefdoms. I'm based here. My colleagues are based at the other forty-nine castles throughout the Kingdom. "
50 lenn, 50 zwiadowców, 49 zamków, więc Gorlan ma zwiadowcę i jest pełnoprawnym lennem, tylko bez zamku, chyba dobrze rozumiem