Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamposiasta
Wybrany na ucznia zwiadowcy
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:48, 21 Lis 2009 Temat postu: Kierowanie końmi |
|
|
Po przeczytaniu książki, z Karen zastanawiamy o co chodzi z tym kierowaniem końmi kolanami. Pozwolę sobie przytoczyć tu jeden cytat :
"Puścił się galopem, kierując konikiem za pomocą kolan (...)"
Jako osoba jeżdżąca konno powiem wam, że koniem w żaden sposób nie da się kierować kolanami. No dobrze może na jakimś maleńkim koniku ale to tylko na oklep (bez siodła), a w książce jest napisane, że oni mieli siodła. Tak więc mam takie pytanie. Jak sądzicie to błąd tłumacza, czy autora? Chociaż po autorze się tego nie spodziewam, bo było wspomniane, że on jeździł konno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nimrodel
Jr. Admin
Dołączył: 10 Sie 2009
Posty: 2059
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:03, 21 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Da się kierować kolanami. Uciśniesz z prawej - skręca w prawo, z lewej - w lewo, po prostu konie zwiadowców były dobrze wyszkolone i może nawet bardziej inteligentne. Czyli nie jest to żaden błąd.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamposiasta
Wybrany na ucznia zwiadowcy
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:00, 21 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Jakoś tak chyba właśnie nie bardzo da się uciskać kolanami, bo przecież jak siedzisz na koniu to cały czas ściskasz konia kolanami, żeby najzwyczajniej w świecie nie spaść jak zrobi jakiś gwałtowny ruch, czy jak się spłoszy. A poza tym chyba nie sądzę, żeby konie czuły jakiś ucisk przez siodło
Ale jak coś to jeszcze pogadam z instruktorem czy tam z kimś podobnym to może coś nowego się dowiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karen
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:20, 21 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Z punktu widzenia koniarza i ujeżdżeniowca, muszę przyznać, że NIE DA SIĘ.
Kiedyś próbowałam na swojej własnej klaczy, a zapewniam, że wyszkolona była znakomicie... Reagowała na wszystko: głos, dotknięcie łydką, czy choćby odwiedzeniem ręki z uwiązem, bo raczej w miarę możliwości jeździłam bez normalnego ogłowia z wędzidłem.
Raz, dla jaj, spróbowałam, ale to w związku z czym innym. I skończyło się to tak, że nacisnęłam ją tym kolanem, drugie rozluźniłam, kobyła wkurzona skoczyła w bok, a ja musiałam złapać się grzywy, bo leżałabym jak nic... Nie było to kierowanie, koniem kieruje się za pomocą cieżaru cała, a także łydek i wodzy.
Sądzę, że to kolano mogło powstać z tego, iż polscy tłumacze zdębieli na słowo "łydka" i nie bardzo wiedzieli, co z tym zrobić. Bo łydka w jeździectwie a w biologii to dwie różne sprawy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nimrodel
Jr. Admin
Dołączył: 10 Sie 2009
Posty: 2059
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:28, 21 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
No cóż... Mogło być i tak. Albo siodła Halta były jakieś... dziwne. xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamposiasta
Wybrany na ucznia zwiadowcy
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:02, 27 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Jest jeszcze jedno wyjaśnienie, co prawda ja go za bardzo nie akceptuję, ale zawsze.
Moja ciocia miała kiedyś znajomego kowboja, który przez dociśnięcie kolana do siodła, dociskał jednocześnie łydkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Will
Mieszkaniec zamku Redmont
Dołączył: 21 Lis 2009
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Domu Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:43, 27 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Wiesz. Ja sam sie na koniach nie znam, ale t tylko książka więc wszystko zależy od auora.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elladan
Podpalacz mostów
Dołączył: 10 Lis 2009
Posty: 903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 0:25, 29 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Z mojego punktu widzenia, kolanami kierować się da tylko w pewnym zakresie, ale jednocześnie dociskając łydkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karen
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:14, 29 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Ja sam sie na koniach nie znam, ale t tylko książka więc wszystko zależy od auora. |
Wiesz, ale w pewnym sensie zawarte w niej odniesienia do świata realnego powinny być prawdziwe...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wyrwij
Strzelec do tarczy
Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 495
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:20, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
... pamiętajcie, że siodła wyglądały kiedyś dużo inaczej. Ja mogę śmiało oświadczyć, że da się. A z resztą w książce było napisane, że były to konie szkolone specjalnie do Korpusu Zwiadowców, toteż nie wiemy, jakie posiadały umiejętności. Też byłam tego ciekawa, więc spróbowałam, a nawet z łukiem i strzałą, (bo u nas w szkółce jest rycerka no i dobrze znam właścicieli, także jestem nauczona po znajomości) i ręczę ,że się da, w 100% . Nie wiem od czego to zależy- może od wytresowania konia, bo nasza kobyła jeździ w rycerce od 9 lat o przyzwyczajana była do tego, odkąd skończyła rok( w sensie, że przyzwyczajali ją do huków, strzałów mieczy, powiewających materiałów, itp.)
PS Nie chcę offtopować, ale skuszę się na jedno zdanko: Długo mnie tu nie było, ale jakoś tak miałam nawał nauki, ale wywalczyłam sobie średnią.
O jakie fajne emoty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karen
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:04, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
W sumie stwierdziłam, że mogło chodzić o takie inne siodło, którego używały niektóre ludy średniowiecznej Europy. Na takim może i by się dało, bo miało inaczej ułożoną terlicę i kolana inaczej leżały. Ale nadal to dziwne jest
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
alyss_55
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 16 Mar 2010
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Ruda Śląska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:59, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
O koniach mam słabe pojęcie, ale myślę, że to nawet jest możliwe. Skoro koń reaguje na dociśnięcie łydki, to jakby go odpowiednio wytresować to na kolano też powinien zareagować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Warwick
Strzelec do tarczy
Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kutno Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:33, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Ja też nie jestem specem w tej dziedzinie. I gdyby nie wasze wypowiedzi, to myślałbym, że da się taki sposób kierować końmi. A jeżeli Flanagan ma takie samo pojęcie o koniach jak przeciętny człowiek, to może pomyślał, że da się tak robić.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Warwick dnia Nie 20:33, 21 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nahya
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:41, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Znając życie pewnie ma małe pojęcie ; p Ale z drugiej strony śmieszne że nie korzysta w takich sprawach z konsultacji z jakimiś specjalistami - tak jak robi to np. Magda Kozak...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Warwick
Strzelec do tarczy
Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kutno Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:43, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
No cóż, w końcu to były pierwsze z jego tomów, więc nie był jeszcze bardzo doświadczony w tym, co robi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nahya
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:50, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Nie wiem na ile on jest doświadczony w pisaniu a na ile nie. Nie wiem na wet czy napisał coś przed zwiadowcami bo szczerze mnie to nawet nie interesowało. Ale akurat trylogia Nocarza też była debiutem Magdy - wcześniej pisała tylko opowiadania. A mimo to książka nie ma takich błędów bo Magda konsultowała się ze specjalistami ; ) Można? Można!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Warwick
Strzelec do tarczy
Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kutno Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:52, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Oczywiście, że można. Tylko czasami polega się na własnym doświadczeniu i intuicji. Albo po prostu Flanaganowi nie chciało się tego sprawdzać. (bez urazy)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wyrwij
Strzelec do tarczy
Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 495
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:55, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Flanagan jeździł konno i to dość dobrze.
Wyczytałam to gdzieś w internecie, więc nie zakładajmy takowej teorii, że nie miał o tym pojęcia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nahya
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:56, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Więc może jest takim zdolniachą że potrafi kierować koniem kolanami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wyrwij
Strzelec do tarczy
Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 495
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:59, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
No może, może...
Prawdy raczej nie poznamy, to są tylko nasze domysły...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nahya
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:16, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Zawsze można go zapytać w kolejnym liście czy jest takim kozakiem i potrafi kierować konia kolanami siedząc w siodle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abelard
Porwany przez Skandian
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Płock Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:31, 22 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Pewnie że można napisać A ja myślę że Wyrwij ma rację- przecież 600 któryś tam rok naszej ery! Siodła pewnie w ogóle nie były twarde. A teoria z łydka-bioliogia-jeźdciedzwto-kolano też jest prawdobodobna. Jeżdżę konno parę lat i choć próbowałam, to z opłakanym skutkiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Savier
Podkuchenny u Halta
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: k. Działdowa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 16:52, 10 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Wydaję mi się, że można. Na to wszystko za pewne składa się koń, i jego umiejętności, a także doświadczenie jeźdźca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Apraustus
Mieszkaniec zamku Redmont
Dołączył: 26 Maj 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tomaszów Maz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 17:43, 10 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
oj ludzie ludzie przecież to tylko książka!po prostu Flanagan sobie wymyślił że koniami zwiadowców można sterować kolanami i git!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartolomeo
Podpalacz mostów
Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Wałbrzych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:07, 10 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
A ja się zgadzam z Savier. Takie umiejętności wynikają z doświadczenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|