Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Miguel
Zesłany na Płaskowyż
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:07, 10 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
A mi sie wydaję że konie zwiadowców są wyszkolone tak aby odczuwały najmniejsze poruszenie jeźdźca i skręcały dokładnie w tą stronę co on gdy dotknie łydek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Bartolomeo
Podpalacz mostów
Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Wałbrzych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:09, 10 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
No też prawda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Castagiro
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 1322
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:28, 10 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Ok, to zadam takie to pytanko... Jak kawalerzysta sterował koniem trzymając dla przykładu włócznię w prawej ręce i tarczę w lewej ręce?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nahya
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:33, 10 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Tarczę miał przywiązaną do ramienia a w dłoni i tak trzymał lejce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Castagiro
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 1322
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:23, 10 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Chyba raczej wodze a nie lejce;)
Tak ale też dochodziło do sytuacji, w których musiał owe wodze puścić i radzić sobie nogami. Odpowiednie ruchy nogami pozwalały na wysyłanie sygnałów wierzchowcowi gdzie ma skręcić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diana
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 24 Maj 2010
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siemianowice Śląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:27, 10 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
To jest kwestia wyszkolenia konia. Jeździłam kiedyś na jednym, który bez problemu reagował na łydki i skręcał. Ale kolanami? Z tym się jeszcze nie spotkałam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nahya
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:30, 10 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Myślę że taki kawalerzysta jadąc do walki jechał prosto przed siebie by wykorzystać impet uderzenia. Więc nie musiał za bardzo tam niczym kierować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karen
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:20, 14 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Wybaczcie, ale "kwestia wyszkolenia konia" to trochę bzdura
Tak jak napisała Cassandra, konie reagują na łydki. Akurat jeżdżę bite 8 lat na koniach w dużej mierze ujeżdżeniowych, czyli szczególnie wyczulonych na wszelkie pomoce. I owszem, reakcja jest zawsze, np w chodach bocznych raczej nie przeciąga się wierzchowca rękami...
Ale kolano, leżące na poduszce siodła, zarówno teraz jak i kiedyś, nie miało prawa nigdzie się ruszyć, co dopiero sterować
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Karen dnia Pon 18:21, 14 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dżil
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 05 Cze 2010
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:31, 14 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Ja uważam że to fikcja literacka ,przecież nikt nie powiedział Flanaganowi że ma pisać wydarzenia poparte niezbitymi dowodami .Co może niech jeszcze tłumaczy skąd wytrzasnął konie zwiadowców ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
alyss_55
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 16 Mar 2010
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Ruda Śląska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:34, 14 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Ale, już ktoś przedtem to napisał, wtedy siodła miały inną budowę. I podejżewam, że były mniej wygodne, niż są teraz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karen
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:52, 15 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Akurat biorę czasem udział w pokazach rycerskich, więc widziałam już rekonstrukcje siodeł z tamtych czasów...
Ale tak, Dżil ma rację, to jest sensowne wyjaśnienie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartolomeo
Podpalacz mostów
Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Wałbrzych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:37, 16 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Tak, faktycznie to może być fikcja literacka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wyrwij
Strzelec do tarczy
Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 495
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:29, 17 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Sprawa sama się rozwiązała - w 6. części są już łydki, a nie kolana. Temat chyba można zamknąć. Błąd tłumacza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abelard
Porwany przez Skandian
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Płock Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:57, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Też uważam, że można zamknąć temat- Flanaganowi zapewne chodziło o łydki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renegat
Podrzucacz królików
Dołączył: 08 Lip 2010
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rawa Mazowiecka Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 17:13, 10 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
troche przesadzacie to jest powieść F-A-N-T-A-S-Y Fan-ta-sy wszystko może się zdarzyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Castagiro
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 1322
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 17:37, 10 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Co, może dlatego, że fantasy to może kierować koniem np trzymając lejce w zębach??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karen
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:31, 11 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Akurat to nie zdarza się tylko w fantasy, bo np. Indianie umieli tak doskonale władać koniem, że podczas walki trzymali wodze w zębach. Ale tu nic o tym nie wspomniano, poza tym wyobrażasz sobie Halta z wodzami w zębach? Ja niekoniecznie xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ana
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 02 Lip 2010
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:57, 12 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
O.O Haltowi z wodzami w zębach mówię stanowcze nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scout
Mieszkaniec zamku Redmont
Dołączył: 12 Lip 2010
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Chatka Halta Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 8:45, 13 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Fajnie by to musiało wyglądać hehe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kemadus
Wybrany na ucznia zwiadowcy
Dołączył: 13 Lip 2010
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 71 Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:16, 13 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Najlepiej było by się spytać samego Flanagana, ale to jest wręcz niemożliwe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wyrwij
Strzelec do tarczy
Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 495
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:38, 13 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
A ja wam mówię- błąd tłumacza i tyle!
Dlaczego, drogi Kemadusie, mówisz, że to niemożliwe?
Już raz wysyłaliśmy e-maila do Flanagana i bardzo szybko odpowiedział, chyba nawet w tym samym dniu.
Wszystko wyjaśnione. Zamykam.
C.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wyrwij dnia Wto 20:38, 13 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|