Jenny i George

alyss_55 · Wysłany: Nie 16:25, 21 Mar 2010 Temat postu: Jenny i George

Zastanawia mnie to już od jakiegoś czasu... Jak myślicie co się stało z Jenny i Georgiem

? Tak nagle znikli

[color=green]G.[/color]

Actia · Wysłany: Nie 16:27, 21 Mar 2010 Temat postu:

Jenny i Georgiem, chyba. Smile

Pewnie stali się "mistrzami" w swoim fachu i sobie spokojnie żyją. Ale słyszałam, ze Jenny w jakimś tomie się jeszcze pojawi.

alyss_55 · Wysłany: Nie 16:32, 21 Mar 2010 Temat postu:

Fajnie by było ponieważ to dość ciekawa osoba

Warwick · Wysłany: Nie 20:42, 21 Mar 2010 Temat postu:

Cóż, jak na razie nie odgrywali oni jakiś ważniejszych rół, więc nie byli wspominani przez Flanagana. Po prostu żyli spokojnie i nic poważnego się u nich nie działo.

Wyrwij · Wysłany: Nie 21:11, 21 Mar 2010 Temat postu:

I mnie się tak zdaje, może się kiedyś pojawią w książce.

Raqasha · Wysłany: Nie 21:19, 21 Mar 2010 Temat postu:

Co się stało z Jenny i Georgiem? hmm... Pewnie żyją w spokoju w lennie Redmont. Very Happy

Nahya · Wysłany: Nie 23:09, 21 Mar 2010 Temat postu:

hehe

Dobra odpowiedź. Jak nie wiadomo co robią, to na pewno nic ciekawego - taka ogólna zasada książek ; p

Abelard · Wysłany: Pon 13:25, 22 Mar 2010 Temat postu:

W sumie racja Smile

Też sądze, że żyją spokojnie i pewnie ukończyli szkoły. A dla Jenny widzę przyszłość wielkiej kucharmki, takiej jak nasz "walacz" chochlą Wink

alyss_55 · Wysłany: Wto 14:58, 23 Mar 2010 Temat postu:

No... Może trochę milszej

Savier · Wysłany: Wto 19:30, 23 Mar 2010 Temat postu:

Pewnie Jenny będzie mistrzem i prymusem w kuchni, "walacz" będzie się nad nią rozpływał, a George zostanie Mistrzem Skrybów Very Happy

.

Kryseik · Wysłany: Wto 21:54, 23 Mar 2010 Temat postu:

A ja miałem takie proroctwo (wiem głupie Razz

), że mistrz Chub (nie pamiętam dokładnie jak to się pisało

) umrze a swoje sekrety przekaże Jenny, wiem dziwne.
A George? Według mnie mógłby odegrać ważną rolę gdy trzeba będzie spisać np. dzieje korpusu, gdy z jakiegoś powodu zostanie rozwiązany (wiem, kolejne dziwne proroctwo Very Happy

).

alyss_55 · Wysłany: Wto 21:56, 23 Mar 2010 Temat postu:

A dlaczego niby mieli by rozwiązywać Korpus?

Kryseik · Wysłany: Wto 21:58, 23 Mar 2010 Temat postu:

Nie wiem, tak sobie założyłem, wymyśliłem Razz

Np. żeby ochronić królestwo od konfliktu, król podpisał by przymierze z jakimś wrogim krajem w którym warunkiem była by likwidacja korpusu. Zresztą to moje "wymyślanki" Razz

alyss_55 · Wysłany: Wto 13:58, 30 Mar 2010 Temat postu:

Chociaż Georg mógłby zostać jakimś doradcą króla...

Ellenai · Gość

A Jenny królewską kucharką, taa...

alyss_55 · Wysłany: Wto 18:08, 30 Mar 2010 Temat postu:

Czemu by nie?

Mihex · Wysłany: Wto 21:36, 30 Mar 2010 Temat postu:

Ja tam nie wiem, ale najprawdopodobniej skończyli szkoły i żyją w spokoju.

oskar7654

No jasne.Jenny i George,Jenny i George, żyją w spokoju i grają se w ciąż.lalalalala....
(cha cha cha cha...)

LadyPauline26

A ja gdzieś słyszałam, że Jenny ma się zakochać w Gilanie, a może on w niej...
A zresztą co ja tam wiem, lepiej mi nie wierzcie.

Elladan

Jenny i Georg? No cóż... Nie było sensu o nich wspominać, chociaż Horace mógł złamać Jenny serce.

Jenny

Wiesz co? Jak możesz. Chociaż jest to bardzo prawdopodobne i to w X części ^^.
Jenny w Gilanie lub vive wersa? Tego bym się nie spodziewała

.

LadyPauline26

No wiem ja też miałam takie oczy OO (bez przesady).

alyss_55

Trzeba przyznać, że byłoby to dość ciekawe

Actia

Tak, też gdzieś czytałam, że Jenny zakocha się w Gilanie. Ale on chyba nie odwzajemni jej uczucia.

Rasti

Za dużo piszesz, poczekamy, zobaczymy Very Happy