Dowódca Zwiadu

Anog

Możliwe że to pytanie już się pojawiło, ale jestem nowy więc nie miejcie mi tego za złe Wink

Jak wybierany był dowódca zwiadowców? Na razie wiadomo że jest nim Crowley. Jest wybierany przez głosowanie...? A może przez króla? Znajduje się gdzieś może jakaś historia korpusu?

Jest o tym może jakaś wzmianka? Jeśli tak to najwidoczniej ją przegapiłem. Wink

Zdania rozpoczynamy z wielkiej litery...
N.

I kończymy kropką.
G.

(edit) Jedyne czego nie rozumiem to powód dla którego mi o tym przypominasz...

Paula

Ja nie znalazłam takowej... Ale przypuszczam, że jest elekcyjny. To byłoby dość logiczne.

Nahya

Dość logiczne, że wybierają go zwiadowcy - bo w sumie tylko oni wiedzą jaki dowódca faktycznie byłby dla nich dobry. Znają się między sobą ; ) Przynajmniej takie jest moje zdanie.

Flexor

Tak pewnie, że jest elekcyjny. Mi się jednak wydaję że, podczas kolejnych części coś się stanie z Crowleyem i zostanie wybrany nowy przywódca.

N.

Kemadus

No raczej przez wybory. Gdyby Crowley zmarł, to zastąpiłby go pewnie Halt. Jedno jest pewne. Szef zwiadowców, nie może przekazać "władzy" synowi, gdyż go nie ma. xD

Anog

Tego też nie możesz być pewien. Wink

Skoro Halt się ożenił, to czemu miałby nie mieć dzieci? Wink

Jednak możliwe że dowódców mianował król, tak jak w innych normalnych formacjach wojskowych.
G.

kondrad16

Mi się wydaje, że zwiadowcy wybierali między sobą, przez głosowanie.

Nahya

Nie wydaje mi się, żeby to król wybierał - jasna sprawa, że to byłoby "normalne", ale w takim korpusie jak Zwiadowcy dowódca musi odznaczać się czymś wyjątkowym. Gdyby to król wybierał, który sam nie zna się na tajnikach zwiadowczego stylu życia, mógłby dokonać błędnego wyboru. Na pewno w grę nie wchodzi dziedziczenie, bo przecież dowódca nie zawsze musi mieć dziecko to raz, do tego chłopca to dwa, i uzdolnionego do bycia zwiadowcą to trzy. Więc oczywiste wydaje mi się głosowanie spośród zwiadowców

Baron Arald

Pewnie zwiadowcy wybierają najlepszego i najbardziej doświadczonego członka korpusu, a potem przedstawiają kandydata królowi.

G.

Raqasha

Hym. Na pewno dowódcą zwiadu, był doświadczony zwiadowca. xD Co do wyboru, to nie mam pojęcia.

Paula

Jest elekcyjny jak Król Piratów! Innej opcji nie ma

.

Ana

Rozważam różne opcje ale akurat ta z elekcją jest najmniej prawdopodobna.

Paula

Czemu tak uważasz? Ja nie widzę innych opcji...

Nahya

Skoro masz wiele opcji do wyboru Ana to podziel się z nami swoimi pomysłami - może razem dojdziemy do bardziej konstruktywnych wniosków.

Ana

Więc tak:
1. Nowego przywódce wybierają zwiadowcy.
2. Nowego przywódce wybiera król.
3. Miejsce przywódcy przejmuje jego zastępca. (choć to mało prawdopodobne bo chyba nie mają zastępców.)
4. Jest kilku kandydatów i muszą oni przejść jakieś testy.
Tylko tyle wymyśliłam i widzę, że prawie wszytko było wypisane powyżej.

Edit:
Odwołuje to, że z opcja z elekcją jest najmniej prawdopodobna dopiero teraz jak jeszcze raz przeczytałam to co napisałam zrozumiałam, że powypisywałam same głupoty. xD Przepraszam ciężki dzień.

Paula

Nie ma sprawy... Chociaż wczoraj wpadł mi do głowy jakiś pomysł, ale nie pamiętam co to było... Mam wprost genialną pamięć i zapominam, co powiedziałam pięć minut temu. Very Happy

A.

olo2552

Moim zdaniem tylko przez głosowanie. Zwiad zna się między sobą i wie kto jest najlepszy.

Merron

Wg mnie to zwiadowcy wybierają swojego dowódcę.

Castagiro

Trudno stwierdzić jednoznacznie kto wybierał dopóki nie będzie o tym w książce. Jednak mając na uwadze to, że świat "Zwiadowców" wzorowany jest na średniowieczu można się domyślić, że to król mianował dowódcę owej grupy ze względu na swoją pozycję i władzę ale po uprzedniej konsultacji z innymi zwiadowcami, którzy pokazali mu kandydata (albo na zasadzie układów i znajomości). Miejcie na uwadze to, że nawet w Polsce współczesnej to prezydent mianuje dowódców poszczególnych rodzajów sił zbrojnych po uprzednim wyznaczeniu kandydata przez innych. Tak więc wg mnie zwiadowcy podsuwali kandydata ale oficjalne mianowanie na dowódcę należało do króla.

Nahya

Tylko że mimo wzorowania na średniowieczny styl, nie zapominaj, ze królestwo wykreowane przez Flanagana jest bardzo utopijne, więc można przypuszczać, ze król się nie miesza do tego wyboru Smile

Castagiro

Czy takie utopijne? Nie powiedziałbym. Monarchia nie należy do systemu, który można uznać za utopijny.

Mimo to uważam, że to król mianował dowódcę ale po uprzedniej konsultacji z najważniejszymi osobami w korpusie.

Nahya

Ja nie powiedziałam że system był utopijny - tylko to jedno królestwo. Zbyt dużo w nim sprawiedliwości i braku "złych" rzeczy jak na dwór, wojsko itp.

Bartolomeo

Ja myślę, że zwiadowcy wybierali dowódcę między sobą. Dobrze się znali i wiedzieli który jest najbardziej doświadczony.
Wydaje mi się, że w sprawy zwiadowców nie ingerował król. Byli oni niezależni i sami wiedzieli co jest dla nich najlepsze.

Agnieszka-Treaty

Popieram Willa58. Przecież zwiadowcy rządzili się własnymi prawami, mieli własne zwyczaje itd.

Castagiro

Korpus podlegał bezpośrednio królowi. Nie mógł nie ingerować w ich sprawy. Musiał sprawować nad nimi kontrolę.