Czy Slagor wiedział, że Evanlyn...

Jenny · Wysłany: Pią 16:02, 26 Mar 2010 Temat postu:

Kit, ortografia, to moja pięta Achillesowa ^.^

alyss_55 · Wysłany: Pią 16:15, 26 Mar 2010 Temat postu:

No ale włosy przez rok, obcięte na 'jeża' to mają szanse urosnąć gdzieśtak do ramion. A z tego co pamiętam Cassandra wcześniej miała długie, bujne włosy.

Jenny · Wysłany: Pią 16:18, 26 Mar 2010 Temat postu:

Nie, no. Evanlyn (ta służąca) miała gęste, bujne, rude loki. Obstawiam, że Cassandra miała długie, proste, blond ^.^.

Yami · Wysłany: Pią 16:22, 26 Mar 2010 Temat postu:

Jednak Cassandra jako księżniczka prawdopodobnie zapuszczała włosy przez całe swoje życie, więc zgadzam się z alyss - nie mogły tak szybko odrosnąć.

Jenny · Wysłany: Pią 16:51, 26 Mar 2010 Temat postu:

. Ale ona miała 16-17 lat i by nigdy ich nie obcinała? Przecież by jej się totalnie zniszczyły nie mówiąc już o końcówkach. Poza tym nawet jeśli miała naprawdę długie, to i tak długość do ramion wystarczyło by kobiecie ją rozpoznać - włosy zdążyły by już okalać jej twarz, tak jak zawsze ^.^.

Yami · Wysłany: Pią 17:13, 26 Mar 2010 Temat postu:

Jenny to nie są te same czasy to dziś i ludzie nie mieli wtedy taki problemów jak dziś. Nawet wątpię, że o czymś takim jak „przycinanie końcówek słyszeli”. W końcu był inny tryb życia: brak konserwantów, większość wolnego czasu spędzano na powietrzu, brak chemicznych szamponów ... Coś takiego jak zniszczone końcówki, czy przedwczesne wypadanie włosów to nasze choroby cywilizacyjne, więc nie ma nic dziwnego w tym, że w czasach akcji Zwiadowców księżniczka mogła mieć bardzo długie włosy. Zresztą niektórzy mężczyźni nosili takiej długości jak dziś przeciętna kobieta.

I nie ma takiej możliwości, aby włosy w ciągu roku urosły jej do ramion.

I dlaczego rozmawiamy o włosach? xD

Jenny · Wysłany: Pią 17:20, 26 Mar 2010 Temat postu:

Bo to kwestia bardzo ważna - jak to możliwe, że ta kobieta rozpoznała Cassandrę.

No dobra - zagalopowałam się z tymi końcówkami, ale pamiętajmy, że Cassandra to księżniczka - musiała dbać o swój wygląd, a włosy są bardzo istotne, a przecież włosy mimo wszystko się niszczą, szczególnie, kiedy nosisz je rozpuszczone, a tym bardziej przez 17 lat. Poza tym, mogą urosnąć do ramion! Moja koleżanka jest tego przykładem ^.^.

Yami · Wysłany: Pią 17:29, 26 Mar 2010 Temat postu:

Niech będzie, ponieważ i tak aby rozwiązać tę kwestię potrzebny by był nam znawca epoki lub kilka godzin szukania „o włosach w średniowieczu” w necie xD

Ellenai · Gość

Dorzucę swoje trzy grosze. W średniowieczu kobietom bardzo rzadko obcinano włosy. Dobrze urodzona kobieta musiała mieć jak najdłuższe. Włosy obcinano tylko w czasie choroby, albo za karę. Albo jeśli dziewczyna chciała uchodzić za chłopca, jak Evanlyn.

Jenny · Wysłany: Pią 19:36, 26 Mar 2010 Temat postu:

Nie no! Ja z wami nie wygram ^.^.

alyss_55 · Wysłany: Pią 21:16, 26 Mar 2010 Temat postu:

Poza tym była cała brudna i nie myła się od miesięcy.

Jenny · Wysłany: Pią 22:10, 26 Mar 2010 Temat postu:

Nie no! Ale z tym nie myciem się, to chyba trochę przesadziłaś...

Elladan · Wysłany: Pią 23:00, 26 Mar 2010 Temat postu:

Może nie przesadziła...

alyss_55 · Wysłany: Sob 16:14, 27 Mar 2010 Temat postu:

A gdzie niby miała się umyć? W skale?

Jenny · Wysłany: Sob 18:17, 27 Mar 2010 Temat postu:

No sorry, ale w Skandii na bank gdzieś musiała się umyć... Przynajmniej w Skandii. (skąd ci się tam wzięły skały?)

alyss_55 · Wysłany: Nie 17:54, 28 Mar 2010 Temat postu:

Miałam na myśli Celtie.

Ellenai · Gość

No... może w jakiejś rzeczce albo jeziorku...

alyss_55 · Wysłany: Pon 16:10, 29 Mar 2010 Temat postu:

W lodowatej, górskiej wodzie

Warwick · Wysłany: Pon 16:56, 29 Mar 2010 Temat postu:

A może po prostu natarła się śniegiem, i poczekała aż stopniał? Smile

alyss_55 · Wysłany: Wto 13:56, 30 Mar 2010 Temat postu:

Hmm... no tak, to możliwe. Nie mam już więcej pomysłów

Will999

Hmmm. Evanlyn zaciekawiła się tym, że Slagor tak na nią patrzy. Śledziłą go, potem wkradła się na łudź i przypadkiem podsłuchała tą rozmowę. Następnie dzień później Ragnak dowiedział się od Slagora, o tożsamości Evanlyn, a potem Evanlyn wygadała o Slagorze wszystko .

Crowley

Nie, nie wiedział, że go podsłuchała

Savier

Mi też się wydaje, że nie wiedział.

zwiadowczyni

A co myślicie o tym, że tą służącą była prawdziwa Evanlyn? Chociaż nie, przecież Evanlyn była młoda, a poza tym zginęła w Celtii.

Treaty

Cassandra przybrała imię swojej służącej w celu oczywiście ukrycia swojej tożsamości przed Gilanem, Willem oraz Horacem - oczywiście dlatego, iż chciała uniknąć pewnego rodzaju (hmm jakby to określić) "wchodzenia do tyłka" ? Smile

. Znalazłbym również kilka temu podobnych powodów. Przykładowo w razie jej pojmania, gdyby każdy wiedział kim ona jest to byłaby świetną kartą przetargową. A przybranie imienia Evanlyn, jak pewnie wiecie pomogło też podczas porwaniu Jej i Willa przez Skandian ( Przysięga na Walle złożona przez Rangaka i takie tam Wink

)