Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nomyzs7
Podrzucacz królików
Dołączył: 16 Gru 2010
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z redmont. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 16:06, 27 Gru 2010 Temat postu: Czy płaszcze zwiadowców mają rękawy? oraz sprawa kołczanu |
|
|
Wiem temat już był ale trochę o co innego mi chodzi.
Otóż pewnego wieczoru usiadłem nad kartką papieru i chciałem narysować zwiadowcę, nawet nieźle mi szło ale zauważyłem dwie rzeczy.
Primo: Jeżeli wyobrażałem sobie że była to peleryna, były pewne kłopoty z umiejscowieniem kołczanu poprowadzeniem pasków przytrzymujących go. ponieważ wtedy trudno było okryć przednią część torsu postaci.
Wiele łatwiej było rysować z rękawami.
Secundo: kołczan na plecach zdradzał zwiadowcę, ponieważ przykrywał znaczną część pleców zakamuflowanych płaszczem. A to nie pomagało w maskowaniu.
Tak więc czy nosili je częściej przy paskach? To niewygodne troszkie. Poza tym przy opisie galowego munduru zwiadowcy na ramieniu mieli wyszyte strzały mające symbolizować kołczan na plecach. Piszcie swoje opinie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Biały Wilk
Podrzucacz królików
Dołączył: 03 Gru 2010
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 16:23, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Wątpię by zwiadowcy nosili kołczany przy biodrach. Próbowałeś kiedyś biegać po chaszczach ze skórzanym kołczanem przy pasie ? Ja próbowałem. Zanim dobiegłem do pierwszego drzewa, połowa strzał leżała w krzakach. Jeśli strzelasz stojąc to rozumiem. Ale zwiadowcy się wspinali, biegali, chowali i to wszystko na łonie natury. A co do płaszcza - nie wiem w czym problem. Ja sam używam peleryny bez rękawów i kołczana na plecach i nie narzekam. Po za tym znacznie łatwiej owinąć się płaszczem bez rękawów i spędzić tak noc jak to robił np. Will polując na Kalkary.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Biały Wilk dnia Pon 20:07, 27 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nomyzs7
Podrzucacz królików
Dołączył: 16 Gru 2010
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z redmont. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:01, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Przy biodrze próbowałem raz ale miałem taką "przykrywkę" więc strzały nie wypadały . Ale hmm... skoro próbowałeś z peleryną na plecach to się nie sprzeczam. Ale czy wciąż zachowywała swoje właściwości maskujące?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Castagiro
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 1322
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:11, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Jeżeli zakrywała kołczan i strzały to czemu miałaby nie zachować?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Biały Wilk
Podrzucacz królików
Dołączył: 03 Gru 2010
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:37, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Wystarczy zarzucić pelerynę na kołczan i wszystko jest idealnie zasłonięte tylko lotki trochę po karku drapią. Płaszcz musi jednak być wystarczająco szeroki by móc się nim okryć.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Biały Wilk dnia Pon 19:37, 27 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rexus Maximus
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 713
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Polska, Lubelskie, Hubinek Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:44, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
A kołczan też nie może być pomalowany na maskujące kolory? Nie ma wzmianki, co nie oznacza, że tak nie jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Biały Wilk
Podrzucacz królików
Dołączył: 03 Gru 2010
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:05, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Willu ma rację. A lotki mogły być zabarwione w szałwii ( mają w tedy taki szaro-zielony kolor i trzeba się duuuużo naszukać by taką strzałę znaleźć w trawię ). W sumie to nie ma wzmianki o tym jakiej barwy był osprzęt zwiadowców, więc śmiało można snuć domysły. Domyślam się jednak, że raczej nie były to jaskrawe kolorki i wszystko miało pomagać w kryciu się, a nie tylko peleryna.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Biały Wilk dnia Pon 20:05, 27 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rexus Maximus
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 713
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Polska, Lubelskie, Hubinek Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:07, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
A peleryna mogła być taka obszerna, trzymana tylko sznureczkiem pod szyją. Taką też się można owinąć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Biały Wilk
Podrzucacz królików
Dołączył: 03 Gru 2010
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:10, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Dokładnie o takiej mówię. Jeśli ktoś oglądał LOTR'a to wie jak wyglądały te płaszcze co im elfy dały. No i ja właśnie taki krój sobie wyobrażam tylko oczywiście bez właściwości peleryny niewidki jak to było w filmie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rexus Maximus
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 713
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Polska, Lubelskie, Hubinek Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:16, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
No, trochę takich właśnie właściwości ma. W końcu to ona maskuje zwiadowcę, razem z bezruchem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Biały Wilk
Podrzucacz królików
Dołączył: 03 Gru 2010
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:20, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Tylko, że w LOTR działo się tak dzięki magi. Zwiadowcy "znikanie" zawdzięczali odpowiednim barwom, a nie elfim zaklęciom.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Biały Wilk dnia Pon 20:21, 27 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
samanta13
Sierota
Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:56, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
kołczan nie musiał być przypięty, wystarczyło go tylko zarzucić na ramie i zdjąć kiedy się podoba... a co do płaszcza, to myślę, że ma rękawy ponieważ gdyby ich nie posiadał nie trzymałby dobrzy ciepła i krępował ruchy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jenny
Porwany przez Skandian
Dołączył: 25 Gru 2009
Posty: 1059
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Kalisz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 0:51, 28 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
samanta13 napisał: | kołczan nie musiał być przypięty, wystarczyło go tylko zarzucić na ramie i zdjąć kiedy się podoba... |
Jak plecak? Wątpię. Próbowałaś kiedyś biegać w te i we w te z plecakiem zarzuconym na jedno ramię? Zimą na przykład, gdy ktoś w ciebie śnieżką celuje? No... To za wygodne nie jest. A już szczególnie niepraktyczne.
samanta13 napisał: | ...a co do płaszcza, to myślę, że ma rękawy ponieważ gdyby ich nie posiadał nie trzymałby dobrzy ciepła i krępował ruchy. |
Aha...
To mnie po prostu powaliło.
Rękawy? Phi! Gdy mi zimno, osobiście wolę opatulić się kocem niż bawić się w robienie sobie z niego jeszcze rękawów, bo one... Może tylko w moim wypadku, ale jednak... Nieco krępują ruchy. Są niewygodnie. I wcale, ale to wcale nie jest mi w nich cieplej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oka
Porwany przez Skandian
Dołączył: 25 Lis 2010
Posty: 1392
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Knurów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:42, 28 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Co do rękawów zgadzam się z Jenny, ja tak samo robię
A co do wyższej, że można kołczan przekładać kiedy się chce... Jak pewnie oglądaliście "Władca Pierścieni" to elf...jak on się nazywał... no z drużyny pierścienia. Miał kołczan na plecach, ale czasami razem z łukiem trzymał w ręce przy biegu Więc może zwiadowcy robią tak samo ? Jak im wygodniej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Biały Wilk
Podrzucacz królików
Dołączył: 03 Gru 2010
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 13:31, 28 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Dokładnie. Mogli ściągać kołczan jeżeli przychodziło im się np. po krzakach skradać a potem jednym ruchem zarzucić w poprzek na plecy. Ja kiedy stoję to ściągam kołczan z pleców, stawiam na ziemi i opieram o piszczel. Szybciej wyciągam w tedy strzały. Zwiadowcy też pewnie mogli sobie na bieżąco eksperymentować z tym gdzie im akurat wygodnie strzały trzymać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raqasha
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 04 Lis 2009
Posty: 1541
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ś-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:34, 28 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Jenny napisał: |
samanta13 napisał: | ...a co do płaszcza, to myślę, że ma rękawy ponieważ gdyby ich nie posiadał nie trzymałby dobrzy ciepła i krępował ruchy. |
Nieco krępują ruchy. Są niewygodnie. I wcale, ale to wcale nie jest mi w nich cieplej. |
Dokładnie, rękawy nie są za bardzo wygodne. Według mnie płaszcz zwiadowców był w stylu peleryny z kapturem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nomyzs7
Podrzucacz królików
Dołączył: 16 Gru 2010
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z redmont. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 13:49, 28 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Tylko zauważcie że jest w książce napisane "skórzany kołczan" więc skoro nie ma podanego koloru to zapewne może być brązowawy. Lotki były opisane jako szare. Biały Wilku, a jak zarzucałeś płaszcz na kołczan to nie miałeś problemu z szybkim dobyciem strzały? Drążąc dalej nie mógł się okryć płaszczem "peleryną" jeżeli miał na nim kołczan, ponieważ kołczan hmm dociskał go do pleców. Tak samo rzemień który od prawego ramienia do lewego biodra był przerzucony by utrzymać tenże kołczan, "krępował" płaszcz i trzeba by się trochę naszarpać by się nim owinąć. Zresztą wibiję jeszcze rysunek o co mi chodzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Biały Wilk
Podrzucacz królików
Dołączył: 03 Gru 2010
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:23, 28 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Zero problemów. Górna część promienia wraz z lotkami wystaje ponad prawy bark gdzie płaszcz nie dosięga. Zwiadowcy mogli kryć się z kołczanem pod płaszczem, a jeśli chcieli się peleryną otulić to zapewne nie robili tego ze skórzaną tubą na plecach i poprostu kołczan ściągali. Najważniejsze jest odpowiednie dopasowanie wszystkiego, tak by strzały się nie przesuwały a płaszcz nie uwierał w szyje. W tedy wszystko idzie szybko, płynnie i wygodnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oka
Porwany przez Skandian
Dołączył: 25 Lis 2010
Posty: 1392
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Knurów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:06, 28 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
W 100% zgadzam się z Białym Wilkiem !
Zwiadowcy chcąc się skradać musieli jakoś umieć te strzały wyciągnąć i albo trzymali w ręce, opierali gdzieś, albo po prostu mogli też mieć na plecach, zależny jak komu jest wygodniej. Ja się przyznam ja wole trzymać kołczan w ręce jak biegnę, a na plecach jak strzelam i się gdzieś wspinam
A peleryna nie ma żadnych rękawów, bo krępują ruchy rąk, spróbuj strzelać z długimi i zwisającymi rękawami. Będą ci powiewać i na dodatek narobisz jeszcze hałasu. Peleryna ma kaptur jest szeroka, żeby okryć całego zwiadowcę i jest właśnie zawiązywana pod szyją, zależy bo też może być właśnie przypinana Dębowym Liściem, jak wymyślił P. Flanagan
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Oka dnia Wto 19:08, 28 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Biały Wilk
Podrzucacz królików
Dołączył: 03 Gru 2010
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:52, 28 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Wielkie dzięki Oka Przypomniałem sobie jeszcze jeden argument świadczący o braku rękawów w pelerynach zwiadowców. W "Czarnoksiężniku z Północy" Will musiał nosić ubranie barda. Flanagan powiadamia nas, że Will przeklinał w duchu długie odstające rękawy ubioru, które cały czas zamaczał w sosie podczas wieczerzy. Świadczy to o tym, że młody zwiadowca był ewidentnie nie przyzwyczajony do rękawów przy płaszczu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oka
Porwany przez Skandian
Dołączył: 25 Lis 2010
Posty: 1392
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Knurów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:42, 29 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
No właśnie Ale także jak wiesz długie rękawy krępują ruchy. Jak byłam ubrana w gotycką suknię na bal przebierańców to modliłam się, żebym gdzieś do soku nie włożyła tych rękawów XD Więc teraz wiem jak czuje się Will, albo czuł ? XD Po zatym to one strasznie robią dużo hałasu jak jest wiatr albo no jak ... strzelasz z łuku, narobisz szumu.
PS : Fajnie się zrymowało XD To nie było chyba śmieszne
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Oka dnia Śro 9:56, 29 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nomyzs7
Podrzucacz królików
Dołączył: 16 Gru 2010
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z redmont. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:17, 29 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Szczerze powiedziawszy to trenuj łucznictwo i nigdy mi rękawy nie przeszkadzały. Hałas? Raczej nie, nawet wygodniej się skradać w czymś bardziej przylegającym do ciała niż w zwiewnej pelerynie, która łatwo zahacza o krzaki. Ale muszę przyznać że wasze argumenty są trudne do zbicia . Szczególnie białego wilka bo to on w kwestii płaszcza mnie przekonał mnie ostatecznie. Oka, uważam że gdy już zdecydujesz strzał z ukrycia to nie ważne ile szumu narobisz, bo i tak cię wypatrzą bo wiedzą skąd nadleciała strzała. Widziałem jak niektórzy ludzie zrobili sobie kołczany przyczepione do łuku. Strasznie niewygodne . Myślę że temat do zamknięcia bo już wiadomo że na pewno to były peleryny. Dziękuję tym co się wypowiedzieli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oka
Porwany przez Skandian
Dołączył: 25 Lis 2010
Posty: 1392
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Knurów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:17, 30 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Ale też zależy jakiej długości masz te rękawy
Też się zgadzam z Nomyzs7, można go już zamknąć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nomyzs7
Podrzucacz królików
Dołączył: 16 Gru 2010
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z redmont. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 14:34, 30 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
powiedzmy do nadgarstków ale na końcu ściągnięte np. sznurkiem czy gumką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|