Co się stało z Georgem

kokosmx

Hej. Mam pytanie o 10 część Zwiadowców. Cosię właściwie stało z Georgem po jego powrocie do Araluenu?

Ksssa

Pracował dalej? Jak dla mnie temat bezsensu, bo będzie tu tylko ''gdybanie''. Żadnych faktów.

Krewetka

Ludzie, jest tyle innych książek, ciągle powtarzające się tematy. Myślę, że George siadł sobie za biurkiem i się zsechł tam. Dożył z wieloma zmarszczkami (bo musiał się użerać z wrednymi ludźmi) 90 lat i poszedł na wieczny spoczynek. Powiedział, że tak i koniec. Wystarczy?

Miv

Przestał być Falnaganowi potrzebny, więc wylądował w odmętach niepamięci Wink

Na logikę: co mógłby zrobić? Dołączyć do trupy linoskoczków? Zebrać wojska i najechać na Celtię? Zabawiać dzieci, udając glonojada? Zmienić płeć i jako Georgina pracować w jakimś tzw. "domu uciech"? Według mnie najprawdopodobniejszą teorią jest to, że żył sobie dalej tak jak wcześniej, pracował tak jak wcześniej i po jakimś bliżej nieokreślonym czasie umarł. Jakoś nie wyobrażam sobie George'a przyklejonego paszczą do szyby Very Happy

ranger394

Ciekawe, czemu ludzie piszą, że umarł

Nie wiem, dla mnie raczej nie miał szans na załapanie się do, np. szkoły rycerskiej, więc pewnie nadal sie zajmował swoją papierkową robotą, a Flanagan uznał, że nie było to zbyt godne uwagi, żeby o tym pisać...
Równie dobrze jest parę innych pytań...
Co robił Duncan w 12 części, że był tak poważnie ranny?
Co się stało z Rodneyem?
I cała masa innych...co się działo przez te prawie 20 lat, które Flanagan postanowił przeskoczyć...myślę, że pytanie o Georga jest ostatnie na mojej liście...

pawel2952

Też pytanie...
Przy okazji Wasze insynuacje są niedorzeczne... George nie wrócił do Araluenu. Jego samolot się rozbił.. on sam wylądował w dżungli...
gdzie dorósł i żył z małpami.
Dla lepszego zobrazowania:

http://www.youtube.com/watch?v=hQ68u4mZzl0

Flanagan nie wspomina o tym więcej jako pretekst do napisania kolejnej serii...

Mam nadzieję ze taki los Georga Wam odpowiada i jest zadowalającą odpowiedzią.

Evans

Miv

Will11

No chyba raczej robił swoje, prawda... Był postacią epizodyczną... Temat do zamknięcia...

Brązowe Oczy

Miv

Mieszanka Halta i Lady Pauline... boję się, co za diabelstwo mogłoby z tego wyjść Wink

Wracając jednak do tematu George'a: warto tu też nadmienić, że był on postacią epizodyczną, a jak wiadomo, los postaci epizodycznych jest w książkach raczej nieistotny.

theninjagirl71

Nie wiemy co się z nim stało. Za pewne wrócił za biurko i tam spełnia swoje marzenia. Nie jest nie śmiertelny to potem umarł.

TheLukas · Wysłany: Sob 9:36, 29 Mar 2014 Temat postu:

Gdyby John opisywał losy każdej postaci to ta seria byłaby o wiele dłuższa