Cieplak

Savier

Aby umrzeć od cieplaka, trzeba by tego kilka kontenerów lub wziąć tego duuużo w króótkim czasie. Myślę, że to mało prawdopodobne. A co sądzicie o tym, że zwiadowcy przechodząc szkolenie, uczyli się o tym?

mudancicha

Will jeszcze o nim najwyraźniej nie słyszał jeśli mieli by się o nich uczyć...

Savier

Mógł się nauczyć w późniejszym czasie, bodajże 4 lata, no nie? Very Happy

mudancicha

No tak, też o tym myślałam, ale nie chciało mi się już pisać Very Happy

Savier

Mogli przechodzić podstawowe szkolenie na temat różnych substancji szkodliwych.

mudancicha

Przechodzili lub nie, Will był mądrym chłopakiem, bo czytał książki Cool

Savier

No, jasne. Ja słyszałem, że zwiadowców czytał Very Happy

. Nie, no joke. Sam Halt, oznajmiony w życiu, słyszał o nim od nie jednego przybysza ze Skandii.

mudancicha

Tyle, że ci przybysze ze Skandii, byli chyba wtedy łupieżcami, nie?

Savier

Przybysz ze Skandii nie musi być Skandianinem Wink

.

mudancicha

No dobra, są też kupcy...

Nahya

Ale Halt mógł go poznać podróżując po ich rejonach - udając kogoś innego, nie Zwiadowcę. Ale znowu mi się wydaje że trochę przesadzacie w rozdrabnianiu się w tych wszystkich szczegółach

mudancicha

Buuu, nie musisz czytać... Kwasny

A tak w ogóle, dobra hipoteza. Wink

Trzeba nad nią PODYSKUTOWAĆ... Very Happy

G.

Savier

A wiemy, czy Halt nie podróżował przez Skandię? Kiedy podróżował do kraju Temudżeinów mógł "zachaczyć" o Skandię, nie?

Nahya

No właśnie ; ) W końcu dosyć dobrze znał mentalność tego ludu, co zostało wskazane w piątej części. Więc całkiem możliwe że już wcześniej podróżował po tym kraju, a tym samym poznał jego obyczaje w stosunku do więźniów - w tym używanie cieplaka.

Ellenai · Gość

Kto wie, czy nie zwiedził całego świata... Może i scottów znać. Ale to tylko dygresja.

Nahya

Wydawałoby mi się nawet logiczne, gdyby król co jakiś czas wysyłał jednego zwiadowcę w świat, żeby zobaczył co i jak się tam dzieje... Ja na pewno bym tak robiła ; )

Warwick

Racja, nawet jeżeli inni władcy dawali mu jakieś sprawozdanie z tego co sie u nich dzieje, to i tak na pewno nie mówiliby wszystkiego.

mudancicha

Tak jak w Seacliff...

Savier

Może jakiś czas Halt nie był przypisany do jakiegokolwiek lenna? To by tłumaczyło zadanie z końmi. Jeśli jest jakaś "nadwyżka" zwiadowców to do zwiedzania świata! Very Happy

Albo do zadań specjalnych. Co o tym sadzicie?

mudancicha

Sądzę, że tak. Nie wszyscy zwiadowcy muszą być przypisani do lenna, żeby coś robić. Bo kto by wtedy śledził tych wszystkich złoczyńców? Smile

Savier

W tedy mogli dostawać różne zadania. Np. zwiadowca o imieniu... Bonifacy, dla przykładu, miał zebrać jak najwięcej info o szkodliwych środkach, czyli narkotykach. No to co, problem rozwiązany?

Abelard

A mi się jednak wydaje, że każdy miał swoje lenno. Po pierwsze, zwiadowców jest równo 50, no nie? A nie więcej. Po drugie, co do misjii, to przecież Will został wysłany, a miał swoje lenno, prawda?

Raqasha

Może i każdy miał swoje lenno, ale na pewno, co jakiś czas byli szkoleni nowi osobnicy na zwiadowców.

Savier

Tak zwana "nadwyżka" produkcji, znaczy się, szkolenia. A mi się wydaje, że jest więcej zwiadowców.

mudancicha

Aberald, było napisane, że jest 5o zwiadowców, ale nigdzie, nie doczytałam się, że było równo 50 lenn na każdego z nich!