Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ellenai
Gość
|
Wysłany: Pon 14:33, 12 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
A mnie mimo wszystko się wydaje, że pochodzi z arystokracji... Pewnych rzeczy nie można przrejąć, nabyć, ma się je wrodzone.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
mudancicha
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 2965
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:36, 12 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Tylko, że ktoś kto wywodzi się z arystokracji zdecydowanie nie goliłby brody saksą (nie wiem czy ta nazwa jest dobra :> )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ellenai
Gość
|
Wysłany: Pon 14:40, 12 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Przezj jakiś czas mógł nie mieć innych możliwości i... po propstu przyzwyczaił się.Ale czy zauważliście aby Halt jadł nozem albo siadał tyłem na krześle?
|
|
Powrót do góry |
|
|
mudancicha
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 2965
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:44, 12 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
No... Nie. Ale nie musi też pochodzić od arystokracji żeby mieć wrodzony sposób bycia przy kimś takim jak król... To mógł też element szkolenia: "zachowanie przy ważnych osobistościach"... :>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ellenai
Gość
|
Wysłany: Pon 14:49, 12 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Dystynkcji i władczego zachowania raczej nie można się nauczyć...A już na pewno nie w wieku dorosłym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mudancicha
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 2965
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:53, 12 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Nie mówię nic o wieku dorosłym... Szkolenie przecież przechodzi się gdy jest się nastolatkiem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ellenai
Gość
|
Wysłany: Pon 16:02, 12 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ale takich rzeczy jak te, które wymeniłam trzeba się uczyć od niemolęctwa... Poza tym Willa chyba tego nie uczono...
|
|
Powrót do góry |
|
|
alyss_55
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 16 Mar 2010
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Ruda Śląska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:08, 12 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Raczej sobie nie przypominam. Chyba czegoś takiego wogóle nie uczono zwiadowców.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LadyPauline26
Moderator
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 92 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:19, 13 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Halt na pewno jest z Hiberni bo w pierwszej części było coś powiedziane o jego akcencie i gdzieś to czytałam. Nie będę się więcej wtrącać bo to sobie można na Wikipedii przeczytać jak ktoś ma jakiś problem, a jak inni chcą mieć niespodziankę to ja nie zamierzam jej nikomu psuć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ellenai
Gość
|
Wysłany: Wto 16:42, 13 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem nie jest z Hibernii tylko z Clonmelu. Ale już cicho sza.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nahya
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:07, 13 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ellenai no nie powiesz mi że jedzenia sztućcami nie można się nauczyć w dorosłym nawet życiu! A już na pewno jako nastolatek. Poza tym Will nie należy do arystokracji a nigdzie nie było wspomniane że je nożem (a przynajmniej ja tego nie pamiętam...). To o czym wspomniałaś to wręcz kwestia nauki i przyzwyczajenia. I wydaje mi się, żen ie wszystko czego uczą zwiadowcę mogło być opisane w książce. Wydaje mi się że obycia młody uczeń uczy się od swego mistrza. Czemu wiec Halt nie miałby się go nauczyć od swojego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ellenai
Gość
|
Wysłany: Wto 18:29, 13 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
To jedzenie nożem to był tylko przykład tego. czego Halt nigdy by nie zrobił. Albo się ma wrodzoną dystynkcję i godność odziedczoną po przodkach, albo się nie ma. Halt ją ma.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mudancicha
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 2965
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:36, 13 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
A ja mam wrodzony talent do rysunku, a żaden z moich przodków go nie miał, więc co teraz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nahya
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:39, 13 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Co za bzdura! Dystynkcja nie należy do cech wrodzonych w żadnym wypadku tylko do nabytych!! Jakbyś dziecko żebraków wychowała na króla to po królewsku by się zachowywał! Godności się nie dziedziczy Ellenai - tego uczą nawet na biologi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mudancicha
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 2965
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:41, 13 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Hehe Dobry żart. My tak mamy na geografii
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ellenai
Gość
|
Wysłany: Wto 19:18, 13 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Biologia biologią, a fakty faktami...Może i dziecko żebraków zachowywałoby się po królewsku, ale nie byłoby to naturalne, tylko sztuczne... Halt nie ma w swoim zachowaniu nic sztucznego. A jego dystynkcja jest tak naturalna, jakby wyssał ją z mlekiem matki. "Nabyta" dystynkcja, jak to powiedziałaś, Nahyo, nigdy nie byłaby tak naturalna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Savier
Podkuchenny u Halta
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: k. Działdowa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:38, 13 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
A ja mam takie całkiem fajne pytanko: może szukacie dziury w całym? Może nie ma drugiego dna? Flanagan pisał to dla dziecka, tak więc być może taki szczegół jak maniery Halta mogły mu umknąć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ellenai
Gość
|
Wysłany: Wto 19:47, 13 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Halt nie pochodzi z podłej rodziny. Wspomnicie moje słowa!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Savier
Podkuchenny u Halta
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: k. Działdowa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:05, 13 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ależ ja nic takiego nie sugerowałem! Wiem, że Halt nie pochodził z podłej rodziny, ale też nie pochodził z rodziny szlacheckiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ellenai
Gość
|
Wysłany: Wto 20:11, 13 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
To z jakiej twoim zdaniem? Bo według mnie też nie ze szlacheckiej. Co najmniej z arystokratycznej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nahya
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:27, 14 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Osobiście również wydaje mi się że Halt jest arystokratą...
Ale i tak irytuje mnie fakt, że mówisz bzdury na temat genetyki Ellenai. Jeśli nie wiesz że takie rzeczy nie są dziedziczne to może poczytaj sobie trochę o genetyce, bo wydaje mi się że nie masz pojęcia na jej temat...Takich rzeczy się nie dziedziczy i w sumie tylko o to mi chodziło w moich wypowiedziach. I proszę cię nie mów mi tekstów typu: "biologia biologią a fakty faktami.." Biologia jest faktem - twoje teorie to argumenty wyssane z palca. Nie mają obicia w realnym świetle. Jestem naukowcem zajmującym się środowiskiem i mam jako takie pojęcie o czym mówię, więc nikt mi nie wmówi że zachowania tego typu są dziedziczne, a nie nabyte w trakcie dorastania
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ellenai
Gość
|
Wysłany: Śro 15:25, 14 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ech, naukowcy.. wy to tak: nie zobaczę, to nie uwierzę. Jak Tomasz z Ewangelii. Nie wmawiaj mi że nie mam pojeciaa o geneteyce, bo bądź co bądź jestem od ciebie starsza (nie mówiąc już o tym, że jestem tu adminem), i mam więcej doświadczenia... również na temat rzeczy, o których filozofom się nie śniło. Zgodnie z twoimi słowami, dziedziczy się kolor oczu czy kolor skóry, tak? Jak w takim razie wyjaśnisz np. to, że dzieci lekarzy w 90 % zostają lekarzami a dzieci nauczycieli - nauczycielami? Jak wyjaśnisz "dziedziczenie" po rodzicach czy dziadkach zdolności np. do matematyki? Jeśli to nie genetyka, to co?
Ale to tylko dygresja... Schodzimy z tematu. Koniec off - topu!
Halt jest arystokratą!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abelard
Porwany przez Skandian
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Płock Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:38, 14 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Mam nadzieję, że nie dostanę ostrzeżenia, bo wtrącić się muszę.
Zdolności do matematyki może i się dziedziczy, zachowanie ,,królewskie" albo choćby takie ,,z wyższych sfer" też, ale nie w takim stopniu, że jak ktoś ma rodziców szlachciców to już musi być extra i w ogóle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ellenai
Gość
|
Wysłany: Śro 16:17, 14 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Wcale tego nie twierdziłam. Nie musi ale może.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Warwick
Strzelec do tarczy
Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kutno Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:22, 14 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Chyba się zrobił off- top. Utworzyłem temat w La Rivage; To i Owo. A co do tematu, to sądzę, że to że Flanagan nie opisuje przeszłości Halta, podwyższa moją ocenę co do serii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|