Ciekawe...

Abelard

Podpinam się pod każdym postem Nahyi!
Co do pani Haltowej, uważam że albo była i zginęła, albo jak był młodym zwiadowcą zakochał się ale nie mógł poślubić/być z wybranką swego serca, ponieważ był właśnie zwiadowcą-wtedy Will też nie mógłby mieć Allys, ale to tak na marginesie-, i ostatnia możliwość- Hlat po prostu w nikim się nie zakochał.
Też uważam że Halt nie jest ponury i ma świetne poczucie humoru, co zresztą udowodnił wiele razy. No bo jak można mieć poczucie humoru i być ponurym?(przepraszam za powtarzanie wyrazów ,,ponury" i ,,poczucie kumoru" ale nie chce mi się myśleć nad ,,zastąpnikiem" tych wyrazów)

alyss_55

Albo (to jest w temacie 'Rodzice Willa') miał kochnkę która zmarła.

Abelard

Taaa..Ciekawe tylko jak zmarła? Może na wojnie wargale się na nią uwzięły, aby zemścić się na Halcie? I dlatego on się nie uśmiechał-ale poczucie humoru ma!

alyss_55

A może poprostu ciężko zachorowała i nie dało się jej uratować.

Rasti

A nie było coś przypadkiem z porodem Smile

?

Abelard

Ach, faktycznie...Ale ze mnie gapa.

alyss_55

Między innymi to miałam na myśli.

Savier

Bez przesady, ja nie wierzę w panią Haltową. W ogóle, nigdzie nie było napisane, że zwiadowcy nie mogą mieć żon. Może jakiś z nich ową ma, lecz my niestety nic o tym nie wiemy, dowiemy się czytając następne części. Przestrzegam, nie piszcie spoilerow, bo to skreśla radość z czytania.

Raqasha

Co do pani Haltowej to gdzieś czytałam, że dopiero taka będzie. Chyba w siódmym tomie.

Ps. Nie będę pisała kto będzie panią Haltową, bo może niektórzy forumowicze sobie nie życzą.

Savier

Gilcia, możesz chyba napisać, ale na biało. Kiedy napiszesz w taki sposób, ktoś kto będzie chciał przeczytać, zaznaczy tekst. Przykład Wink

:Hahah, nie widzicie tego, userzy forum xD.

Actia

Ja napiszę za Gilcię: Uwaga, uwaga, będzie to lady Pauline!

Nahya

Niech was jasna chol*** :> Nie zdradzajcie że wiecie że w ogóle ktoś taki będzie! Nie spoilujcie następnych części bo zacznę tutaj mordować!!!

Matek

Nahya

Pewnie tak. Ale z drugiej strony, jeśli tak ważna postać całej serii nie zostanie ostatecznie w miarę dobrze opisana w przyszłych tomach, to moim zdaniem będzie to poważne zaniedbanie ze strony autora. Bo chyba logiczne że postać Halta zaciekawiła wszystkich czytelników i większość z nich chciałaby wiedzieć więcej na jego temat.

Savier

M.in. na tym polega kreowanie bohatera, czyż nie? Najpierw tajemniczy, i tak dalej, a następnie - przedstawienie przeszłości. To jest bardzo ciekawe, gdyż będziemy mogli się dowiedzieć czegoś o nauce Halta. W prost nie mogę się doczekać xD.

Wyrwij

Tak, oby szybko tłumaczyli następne części, już nie mogę się doczekać czytania o przeszłości Halta. Nie wiem czemu, ale wydaje mi się, że wtedy forum będzie "wrzeć", będzie tyle postów, bo dla wielu z nas coś będzie nie jasne...

Erak888

Hehe teraz przypomniałem sobie że jak Halt walczył z Deparnieux to powoływał sie na swój hibernianski rodowod, a potem temu zaprzeczył.. Smile

Wiec moze to jednak prawda Smile

Savier

Wyjaśnił dokładnie Horace'mu, że skłamał. Czeladnik rycerski miał wtedy problemy z sumieniem xD. Halt powiadał, że rodowodu nie ma, ale Deparnieux nie mógł tego sprawdzić. Tak więc sądzę, że to nie prawda, zgodzicie się ze mną?

Erak888

Cóż te się okaże Smile

oskar7654

No właśnie!Zobaczymy.

Nahya

A czy to bardzo ważne czy ma ten rodowód czy nie? (kurde to brzmi jakby,m pisała o jakimś psie..

)

Erak888

Dodało by to coś do książki Smile

Możesz użyć synonimu Razz

Abelard

Zdaje mi się że nie jest z królewskiego rodu, albo choćby bratanek barona czy jakoś tak, ale rodowód nie ma ,,wieśniackiego" tylko taki..wiecie, trochę wyższy.

Nahya

Też mi się tak wydaje, bo to wynika ze sposobu jego bycia - zachowanie itp. Ale z drugiej strony przebywając tak długo w otoczeniu arystokracji mógł po prostu przejąć ich zachowania.

Abelard

Też możliwe, Nahyo.