|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paula
Moderator
Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 1473
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Imaginaerum Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:20, 05 Sty 2014 Temat postu: Błędy autora. Czyli to, czego rozstrzygania mamy dość |
|
|
Jest całe mnóstwo tematów, w których ktoś znajduje literówkę, zmienione imię czy jakąś inną drobną niezgodność i którymi już... Aha, nie. Których już większość użytkowników ma dość. Ażeby nie robić wielkiego spamu z kolejnymi tematami na takie drobne usterki, będące winą autora, tłumacza czy kogokolwiek tam po tej drugiej stronie, zakładam temat zbiorczy na takie pierdoły.
Proszę o niezakładanie kolejnych tematów z serii "czy to błąd...?", tylko pisanie tu poniżej.
Jeśli ktoś jest na tyle chętny i ambitny, to proszę go o listę rzeczy, które zostały uznane za takie błędy na PW (mogą być linki do tematów, jeśli już takie są), wtedy wkleję tu ją i nie będziemy powtarzać. Zaś każdą kolejną sprawę, której rozstrzygnięcie zabrzmi: "to błąd", będziemy dopisywać do listy, a rozważania usuwać. Tym samym zachowamy logikę, czytelność i nie zrobimy wielkiego spamu.
No, to tyle ode mnie.
Aha, każdy post, który powtórzy problem uznany za błąd i widniejący na liście, zostanie usunięty, a jego autor otrzyma dwa ostrzeżenia. (Właściwie chciałam dać trzy albo pięć, ale nie chce mi się tak dużo klikać...).
To samo dotyczy tematów, które znajdą się w "Chacie Halta". Nie zakładać ich i już.
Podkreślam to, żeby nie było, że nie ostrzegałam. Będę to egzekwować i proszę mi się tu nie rzucać.
Aha, jeszcze coś. Jeśli nikt się chętny nie zgłosi do zrobienia listy, to zrobię ją sama, tylko że zjawi się później. Zaszkodzi to też Wam, bo będziecie musieli pewnie czytać mnóstwo powtarzających się pytań, którymi z pewnością już... No macie ich dość. (Wiecie, jestem kulturalna, nie używam takich nieładnych słów, jak na DE <3).
No. Piszcie. Ewentualnie możecie w tym temacie wypisywać same błędy z linkami, jak Wam się nie będzie chciało robić całej listy. Ja to ogarnę, wpiszę do jednego posta i będę aktualizować, a posty usuwać (taki antyspam, na wszelki wypadek;)).
To tyle.
PS Oznaczam jako 'przyklejony', żeby w razie wypadku, kiedy spadłby temat za nisko, nikt nie tworzył nowych tematów.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Paula dnia Nie 16:25, 05 Sty 2014, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Paula
Moderator
Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 1473
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Imaginaerum Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:17, 06 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Okej, jakoś się nie garniecie. Zaczęłam zbierać listę, przy okazji wyrzucając tematy, które były rozważaniami takich błędów, na Płaskowyż. Żeby nikt się nie rzucał, że zniknęły tematy, a listy nie ma, to na razie bardzo krótko:
LISTA UZNANYCH ZA BŁĘDY/NIEDOPATRZENIA/WHATEVER AUTORA I WYDAWNICTWA
(często to nawet nie są błędy, ale zwykły rozsądek, ale żebyście nie pisali o czymś, co było):
- Powtarzające się imiona (Iqbal, Ulf etc.)
- Permettez moi i Vous permettez? - zmiana w haśle Aberalda
- Rok 643 wspólnej ery na każdej z mapek
- Różnice w nazewnictwie Temudżeinów (Temudżyni)
- Niech żyje Ferris! Nie żyje król! - literówka - VII cz. s. 393. (wersja z miękką okładką)
to be continued...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Paula dnia Wto 11:47, 01 Lip 2014, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rilla
Sierota
Dołączył: 19 Kwi 2015
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:58, 19 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się, że "Rok 643 Wspólnej Ery" nie jest jako tako błędem. W końcu niekoniecznie musieli tam co roku robić nową mapę (zwłaszcza jeśli a) nie zmieniały się granice b) góry nie pojawiały się znikąd).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
michnar3
Sierota
Dołączył: 22 Lip 2013
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mogilno Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 15:18, 20 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Literówki to nie są błędy Flanagana, tylko tłumacza. Wiele błędów występowało w piątym i szóstym tomie, które tłumaczyła Danuta Strukowska, podczas gdy resztą zajął się Kroszczyński. W ten sposób Nocny Wojownik został w którymś z późniejszych tomów wspomniany jako Nocny Rycerz. Najdziwniejsze było chyba to, że baron Seacliff z początku nazywał się Ergell, a pod koniec książki Argell.
Najgorsze są jednak imiona Skandian: Strukowska zostawiła nazwiska oryginalne: Gundar Hardstriker i Nils Ropenhanden. W 10 tomie za to poprzez dziwne nieporozumienie mamy Nilsa "Liniarza" i Gundara "Ciężką Rękę" czy coś takiego.
Z innych błędów należy wskazać część czwartą, kiedy zamiennie podawana jest nazwa Piaskowy Potok i Piaskowy Strumień co stronę inaczej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zwiadowca Halt
Sierota
Dołączył: 08 Kwi 2013
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:27, 26 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Paula napisał: | Okej, jakoś się nie garniecie. Zaczęłam zbierać listę, przy okazji wyrzucając tematy, które były rozważaniami takich błędów, na Płaskowyż. Żeby nikt się nie rzucał, że zniknęły tematy, a listy nie ma, to na razie bardzo krótko:
LISTA UZNANYCH ZA BŁĘDY/NIEDOPATRZENIA/WHATEVER AUTORA I WYDAWNICTWA
(często to nawet nie są błędy, ale zwykły rozsądek, ale żebyście nie pisali o czymś, co było):
- Powtarzające się imiona (Iqbal, Ulf etc.)
- Permettez moi i Vous permettez? - zmiana w haśle Aberalda
- Rok 643 wspólnej ery na każdej z mapek
- Różnice w nazewnictwie Temudżeinów (Temudżyni)
- Niech żyje Ferris! Nie żyje król! - literówka - VII cz. s. 393. (wersja z miękką okładką)
to be continued... |
To, że na każdej z mapek napisany jest ten sam rok nie jest błędem, ponieważ oznacza to, w którym roku owa mapa została narysowana/uaktualniona, a nie rok trwania akcji. Wnoszę więc o wykreślenie tego z listy błędów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LadyPauline26
Moderator
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 92 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:48, 26 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Celem tej listy nie jest pokazanie zawsze faktycznych błędów tylko zebranie w jednym miejscu rzeczy, które wiele nowych osób na forum pokazuje właśnie jako błędy. Wpisując to wszystko do jednego tematu można uniknąć zakładania wciąż tych samych wątków i tłumaczenie każdemu tego samego problemu.
Zresztą Rilla jakiś miesiąc temu wspomniała już o kwestii mapy i daty na niej (dwa posty wyżej), więc widać, że czytanie ze zrozumieniem nie jest tutaj na zbyt zaawansowanym poziomie i lepiej wszystko dokładnie wypunktować... Bez urazy oczywiście - ale ileż można mówić o tym samym?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natiki
Sierota
Dołączył: 27 Cze 2016
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:54, 01 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Błędy, które zawsze rażą mnie przy czytaniu:
- raz jest powiedziane, że to Will nauczył Horace'a pić różne napary z miodem (Ziemia Skuta Lodem), w następnych tomach - Halt;
- w Okupie za Eraka jest napisane, że wszyscy Tualegowie nosili błękitne zasłony, a później, iż tylko Yusal (następnie znowu wszyscy).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vnut
Mieszkaniec zamku Redmont
Dołączył: 01 Cze 2017
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 10:52, 01 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
Ja mam jeszcze kilka błędów (są to, rzecz jasna, w większości błędy tłumacza):
- w jedenastej części, tłumaczonej przez Jacka Drewnowskiego, imię starego Wyrwija brzmi Bellerofont, tymczasem w części dwunastej, tłumaczonej przez Zuzannę Byczek, to imię brzmi inaczej, mianowicie Bellerophon,
- Stanisław Kroszczyński, tłumaczący pierwszą część "Zwiadowców", przetłumaczył hasło do Wyrwija jako "Czy można?", niestety Zuzanna Byczek, tłumaczka tomu dwunastego, nie zajrzała tam i hasło Wyrwija przetłumaczyła na "Czy pozwolisz?",
- w tomie dziewiątym Trobar, dając Ebony Willowi, zwraca się do niego tak, jakby to zwiadowca wymyślił imię Blackie dla Shadow, a w rzeczywistości imię to wymyślił Horace.
Na razie to tyle.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Vnut dnia Czw 11:21, 01 Cze 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
LadyPauline26
Moderator
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 92 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:21, 12 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
Być może nie jestem specem w kwestii podziału zajęć w wydawnictwach, ale zauważyłam, że wiele osób wytyka tutaj błędy tłumaczy. Tymczasem, jeśli intuicja mnie nie myli, to osoba od korekty jest odpowiedzialna za wszystkie literówki, zmienione imiona i inne rzeczy, które w jakiś sposób nie odpowiadają oryginałowi. Zadaniem tłumacza jest - jak i nazwa wskazuje - tłumaczyć, a nie poprawiać całą książkę i dbać o pisownię. To korektorzy są odpowiedzialni za wszelkie potknięcia... i zresztą chyba nie tylko oni. Dlatego myślę, że warto sobie darować wymienianie błędów drukarskich takich jak podwojone słowa albo nieskładne zdania (typu: "jego twarz okalały miał rude włosy") itp., bo po pierwsze Flanagan nie miał z tym wiele wspólnego, a po drugie w kolejnych, nowszych wydaniach, tego typu błędy mogły już zostać usunięte.
A teraz mogę podać dwie rzeczy, których chyba nikt wcześniej nie wspominał, a przynajmniej ja tego nie pamiętam. Czyste czepialstwo - ale w końcu od tego jest ten temat .
1) W drugim tomie, kiedy Nordel trafia Willa kamieniem w głowę, Erak chwali go za celność. A wtedy Nordel odpowiada, że od małego polował na pingwiny i foki, więc stąd jego umiejętności. Problem w tym - i dziwię się, że wcześniej nie zwróciłam na to uwagi - że jeśli znów przyjąć, że świat Flanagana odpowiada naszemu, pingwiny nie żyją na północy . Nordel mógłby tymi otoczakami rzucać co najwyżej w maskonury, ale wątpię, że jest to kwestia błędnego tłumaczenia. Także cóż... jeśli przyjąć, że fauna i flora wyglądają w tym świecie podobnie jak u nas (a raczej wszystko na to wskazywało), autorowi pomyliły się półkule.
2) Wypatrzyłam dość dziwny błąd w postrzeganiu czasu u różnych postaci w trzecim tomie. Kiedy Evanlyn zdołała uciec, wędrowała całą noc, a potem zdrzemnęła się parę godzin i ruszyła dalej, myśląc, że ich ścigają. Autor wspomina, że wolała się spieszyć, bo nie wiedziała, że Borsa odwołał już patrole. Tymczasem, kiedy się budziła, prawdopodobnie dopiero zauważono jej podejrzaną nieobecność i patrole pewnie nie zostały nawet wysłane, bo nikt nie podejrzewał jeszcze ucieczki. Co więcej - dopiero po paru dniach, po tym jak powiadomiono już Eraka o zniknięciu niewolników, Borsa dowiedział się o odciętej łodzi i odwołał ludzi przeszukujących góry.
Na razie to tyle . Pamiętam, że było też coś o kolorze oczu Duncana - raz były zielone, a innym razem niebieskie, ale nie wiem... może nosił soczewki, więc dajmy mu spokój :3.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez LadyPauline26 dnia Śro 23:08, 12 Lip 2017, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gosul
Sierota
Dołączył: 21 Paź 2017
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Potasze(pod Poznaniem) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:58, 13 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Zdziwiłam się, że jeszcze nikt nie napisał(chyba za jestem ślepa) w niektórych częściach pojawiają się błędy odnośnie chodów koni. Mnie osobiście bardzo to irytuje, np. w VIII jest napisane, że koń zwolnił do stępa a następnie do truchtu. Po pierwsze u konia stęp jest najwolniejszym chodem, wiec później mógłby się co najwyżej zatrzymać, a po drugie(ten błąd pojawią się dość często) u koni nie ma truchtu. Jego "odpowiednikiem" jest kłus. Wydaje mi się także ze czasem cwał był uznawany za wolniejszy od galopu, ale tego pewna nie jestem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nimrodel
Jr. Admin
Dołączył: 10 Sie 2009
Posty: 2059
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 0:39, 18 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
gosul napisał: | Wydaje mi się także ze czasem cwał był uznawany za wolniejszy od galopu, ale tego pewna nie jestem. |
Tak! Ostatnio jak czytałam Ruiny Gorlanu też to zauważyłam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aa
Sierota
Dołączył: 18 Lip 2018
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:15, 18 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
W "Klanie Czerwonego Lisa" Blaze (koń Gilana) jest klaczą, chociaż we wcześniejszych częściach był ogierem... xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LadyPauline26
Moderator
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 92 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:34, 10 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
To mogą być błędy tłumaczeniowe, bo mam wrażenie, że Blaze zawsze była klaczą, ale to imię czytane po polsku sprawia wrażenie rzeczownika w rodzaju męskim. Wydaje mi się, że w którejś z poprzednich książek widziałam już informację, że to samica... albo może na jakiejś wiki o serii? Nie jestem pewna. Ale chyba nikt nigdy nie powiedział o Blaze, że to ogier (a na pewno nie wprost), więc nie traktowałabym tego w kategorii błędu Flanagana. Prędzej widzę to jako kwestie przekładu i naszego rozumienia języka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
RenjaLuna50
Sierota
Dołączył: 04 Wrz 2018
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:31, 06 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
Nie wiem, czy to już było, bo nie chce mi się czytać reszty odpowiedzi (XD), ale w niektórych tomach kołczan Zwiadowców liczy sobie dwa tuziny strzał, a niektórych zaledwie tuzin.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LadyPauline26
Moderator
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 92 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:36, 10 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
Co do tego błędu, to nie jestem stuprocentowo pewna, jak go ocenić, bo osoba powyżej nie podała żadnego konkretnego cytatu albo odniesienia w książce, ale tutaj też mogło chodzić nie o to, że autor zapomniał, ile strzał ma mieć zwiadowca, ale o to, że po prostu ktoś już je zużył . Jeśli dopiero wyjeżdżali na wyprawę i Flanagan powiedział "przy siodle miał zapasowy kołczan ze standardowym tuzinem strzał" no to faktycznie pomyłka. Ale równie dobrze mogło się to odnosić do momentu, w którym po jakiejś akcji tych strzał zostało mniej, bo po prostu zostały już wystrzelone. (Chociaż autor niezbyt często zwracał na to uwagę.) W co byłabym w stanie uwierzyć dlatego, że często kiedy trzeba wymyślić z głowy przypadkową liczbę, to wybiera się te same - zwykle jakoś zaokrąglone (na ile 12 jest zaokrąglone), a nie np. 17.
Takie luźne przemyślenia tylko . Nie mówię, że taki błąd się nie pojawił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Halt Halt
Sierota
Dołączył: 11 Sie 2020
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:34, 11 Sie 2020 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o Blaze'a to konie zwiadowców przechodzą na emeryturę, może pierwszy koń Gilana przeszedł? Albo jest tak, jak twierdzi LadyPauline26.
Nie pamiętałam tej dyskusji, ale pewnie mam rację
Lady.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|