Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
LadyPauline26
Moderator
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 92 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:28, 04 Maj 2010 Temat postu: Abelard... |
|
|
Jeżeli już o tym mówiono usuńcie... (i jak możecie to podajcie link do tego temtu).
Ekhem:
Więc hasłem "do" Abelarda były słowa "permettez-moi" czyli "pozwól mi" w języku gallijskim. Pytanie brzmi dlaczego gallijskim? Halt powiedział, że jego przodkowie pochodzą z Galli, ale przecież był pewnie jednym z koni przywiezionych ze Wschodnich Stepów od Temudżeinów... być może na jakiś czas oddany np. do Starego Boba na "szkolenie". Halt powiedział też "konie na, których teraz jeździmy są potomkami tych, które wtedy sprowadziłem" (czy jakoś tak), ale to jednak niewiele zmienia.
Więc: Jak myślicie skąd pochodził Abelard?
(Aha. Mógł jeszcze być koniem temudżeińskim, ale wychowanym w Galli).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
lukin56
Sierota
Dołączył: 01 Mar 2010
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:34, 04 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Klacz Temudżeińska, a ogier galijski - lub odwrotnie. To jest inne wytłumaczenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LadyPauline26
Moderator
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 92 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:44, 04 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ale reagował na ten język, więc raczej powinien od źrebięcia się tam wychowywać, bo chociaż mądre to koniki zwiadowców na pewno nie miały lingwistycznych umiejętności.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nahya
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:54, 04 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ej ludzie..dla konia to tylko słowo - a raczej nawet dźwięk na który potrafi reagować. Nawet nie rozumie znaczenia tych słów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mudancicha
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 2965
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:05, 04 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Może i nie rozumiały, ale w takim razie były wyjątkowo zdolne, skoro reagowały tak jak się chciało na każde LUDZKIE słowo... :>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LadyPauline26
Moderator
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 92 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:13, 04 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Nie jestem pewna czy "tylko słowo". Z e wszystkiego wynika, że miało to duże znaczenie. Już nie mówiąc, że i tak szkolone odziedziczyły inteligencję po przodkach z tych stepów (ich konie były podobne nie tylko zewnętrznie).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raqasha
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 04 Lis 2009
Posty: 1541
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ś-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:38, 04 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Według mnie Abelard pochodzi z Gallii.
Gallia -> Temudżeini -> Halt. xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LadyPauline26
Moderator
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 92 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:42, 04 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Nie załapałam tego twojego "wykresu".
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez LadyPauline26 dnia Wto 19:42, 04 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raqasha
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 04 Lis 2009
Posty: 1541
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ś-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:53, 04 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
To tak. Chodziło mi o to, że konie tej rasy znalazły się u Temudżeinów z Gallii, natomiast Halt przejął te konie od Temudżeinów. xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abelard
Porwany przez Skandian
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Płock Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:31, 04 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Była już taka rozmowa.
Zwierzak, nawet super-Koniś, nie jest tak mądry, by rozróżniać języki. Anglik nie nauczy psa ,,siad" bo pies nie jest wychowany w Polsce inie umie tego języka>?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mudancicha
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 2965
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:36, 04 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Hehe... Śmieszny przykład. Zwierzę pewnie reaguje na sygnał, czyli słyszy je, zapamiętuje i wie co robić gdy je usłyszy. Ale konie w książce nie wyglądały na takie zwykłe zwierzęta. Ale musimy też pamiętać, że są wytworem wyobraźni. To tylko fantastyka, a autor chciał, byśmy się dobrze bawili widząc jakie to rozumne zwierzęta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abelard
Porwany przez Skandian
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Płock Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:37, 04 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
No, niestety, nie działo się to naprawdę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LadyPauline26
Moderator
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 92 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:33, 05 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
No wiem, że to zwierzęta...
Anglik pewnie nauczyłby polskiego psa "siad" w swoim własnym języku, ale pies musiałby długo patrzyć jak inne psy na to reagują i czego się od niego oczekuje. (Tak mi się wydaje...).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mudancicha
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 2965
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:36, 05 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Nie. Zwierzęta raczej nie reagują inaczej na inne języki. Po prostu zapamiętują sygnał. Przecież pies Ci nie powie, że musi wyjść, tylko z czasem się nauczysz w jaki sposób to okazuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Savier
Podkuchenny u Halta
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: k. Działdowa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:52, 05 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się, że taki temat był już poruszany na forum. Według mnie błąd autora.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nahya
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:17, 05 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Czemu błąd? Że jeden koń reaguje na sygnał w innym języku? Moim zdaniem to normalne - bo czemu by nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Savier
Podkuchenny u Halta
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: k. Działdowa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:05, 05 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Nie zrozumiałaś mnie, Nahya. Chodzi o główny temat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Timea
Podrzucacz królików
Dołączył: 23 Mar 2010
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jaworzno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:44, 05 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Myślę, że zwierzęta reagują na ton, który towarzyszy wypowiadaniu komend. Całkiem niewykluczone, że komenda "siad" wypowiedziana do psa w jakimkolwiek innym języku, ale powiedziana w podobny sposób będzie tak samo skuteczna. Wiem, że to zły przykład, ale mój kot przybiega do mnie, gdy w odpowiedni sposób wypowiem "Monti", albo chociażby "kicia" albo "kociur" i inne takie... Ale nie przyjdzie gdy zawołam normalnie, choćbym wołała go po imieniu. Więc, tak myślę, że Abelard reagował na "permettez-moi" wypowiadane w konkretny sposób. Dlatego osoby, które nie znały hasła, które trzeba wypowiedzieć konikowi do ucha nie potrafiły nad nim zapanować. A jeśli nawet by znały, to pewnie inaczej by je wypowiadały i koń także by nie reagował. Chyba się trochę poplątałam w tym referacie... ^ ^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LadyPauline26
Moderator
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 92 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:06, 05 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Mhm...
Niewiele załapałam.
Ale trudno..., teraz mam dużo możliwości do wyboru, chociaż nadal nie wiem jak to możliwe, że koń Halta był z Galli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ellenai
Gość
|
Wysłany: Czw 8:11, 06 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Co do postu Timei... a może chodzi też o barwę głosu? Podobno każdy człowiek ma inny głos...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nahya
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:21, 06 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Możliwe.. ale weźcie też pod uwagę że czasami zdarzały się sytuacje kiedy zwiadowcy podawali innym te hasła właśnie po to by mogli "skorzystać" z konika Więc jeśli barwa głosu miałaby aż takie znaczenie to takie rzeczy byłyby niemożliwe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Timea
Podrzucacz królików
Dołączył: 23 Mar 2010
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jaworzno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:39, 06 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
No tak, barwa głosu także może mieć z tym coś wspólnego... Nahya, właśnie strasznie się nad tym głowiłam - czy była opisana sytuacja, w której zwiadowca pożyczał konia innemu i podawał mu hasło? Cały czas próbuję sobie przypomnieć, a świta mi tylko, że w Moście Gilan, gdy pożyczał Blaze'a Will'owi to szepnął konikowi na ucho, aby pozwolił Will'owi na nim jechać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mudancicha
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 2965
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:52, 06 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
A Horace nie wracał na koniu Willa? Spod mostu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nahya
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:22, 06 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Były takie sytuacje - dokładnie nie powiem bo nie czytam tych książek jak wy po kilkanaście razy (jeden raz w zupełności mi wystarczy). Ale kojarzę takie sytuacje, więc na pewno były
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Warwick
Strzelec do tarczy
Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kutno Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 16:36, 06 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Nahya ma rację. W Płonącym... Halt powiedział Willowi, że może lepiej by było gdyby Horace znał hasło do konia Willa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|